Woda,Owoce + troche rodzynek - Stoją 2tyg co z tym zrobić?

Zadajemy tutaj proste i podstawowe pytania dotyczące destylacji.
Awatar użytkownika
romanix
20%
20%
Posty: 21
Rejestracja: 2008-11-28, 22:11
Lokalizacja: WLKP

Woda,Owoce + troche rodzynek - Stoją 2tyg co z tym zrobić?

Post autor: romanix » 2008-12-18, 13:19

Potrzebuje rady - co dalej zrobic z tym czyms czyli z 2tygodniową mieszanina owoców wody i dorobiny rodzynek. Mianowicie u szanownej babci mej sa dwie zamknięte beczki łącznie 160l zupy owocowo rodzynkowej, Jestem totalnym amatorem wiec proszę o porade co zrobić z tym dalej by wyszlo cus cekawego. Potrzebuje tych beczek do nastawu cukrowego i chce przelac to w balony tylko nie wiem jakim procesom poddawac taka zupke.
Bede wdzięczny za rade.

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2008-12-18, 13:28

Witam!
Jesli zapowiada się dobrze, to można zostawić i wypić po roku, dwóch wino (w miedzyczasie ew. ostrożnie dosłodzić, jeśli zajdzie konieczność i zlać ze dwa razy znad osadu(!)).

Jeśli chcesz zrobić nastaw cukrowy, dedukuję, że masz coś do destylacji, czy to kolumnę, czy pot-stilla.
A jeżeli tak i jeżeli nie masz pojęcia o winiarstwie, to możesz to przepędzić jak każdy inny zacier/nastaw.
Ale jeszcze poczekaj - niech jeszcze dwa tygodnie pochodzi, trochę sklaruje.
Jeśli jest/będzie nadal gęste - uważaj przy grzaniu na przypalanie.
Ostatnio zmieniony 2008-12-18, 13:30 przez Astemio, łącznie zmieniany 1 raz.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Awatar użytkownika
romanix
20%
20%
Posty: 21
Rejestracja: 2008-11-28, 22:11
Lokalizacja: WLKP

Nie wiem jak przenieś.

Post autor: romanix » 2008-12-18, 13:35

czy na forum dla początkujących destylerów wchodzą tez doświadczeni do ktorych skierowane jest to pytanie... ??

[ Dodano: 2008-12-18, 13:36 ]
Kolego Astemio czyli radzisz przelac do balonow nic nie dodawac i fermentowac bez tlenu ??

Awatar użytkownika
rudysteffan
40%
40%
Posty: 95
Rejestracja: 2008-07-31, 12:32
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: rudysteffan » 2008-12-18, 13:48

Heja!

@Romanix
Najsampierf powiedz coś więcej o owym nastawie - czy to były same owoce, czy babcia dawała do nich cukier, ile tego cukru, czy dała drożdże itd. Inaczej nie bardzo możemy pomóc po prawdzie, bo to jak wróżenie z fusów...

W międzyczasie zamów sobie drożdże do cukrówek i już po nowym roku będziesz mógł nastawiać :).

Pozdrawiam
Stefan
Ostatnio zmieniony 2008-12-18, 13:50 przez rudysteffan, łącznie zmieniany 1 raz.
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni...

cemik1

Post autor: cemik1 » 2008-12-18, 15:29

Kiedyś w szkole było takie typowe pytanie wyciągająco-wciągające: Znajduje Pan na polu silnik, jak go uruchomić? Dalsza dyskusja szła często w różnych kierunkach. Z tym pytaniem jest podobnie, ale postaram się podać algorytm:
1. Znajdujemy gdzieś (np. u babci) coś co było wstawione na wino, zacier itp. Jeżeli pracuje, to zostawić, jeżeli nie, to:
2. Odkręcamy i wąchamy, smakujemy, oglądamy.
3. Jeżeli smakuje, wygląda i pachnie jak wino, to możemy je wypić, przelać do innego baniaka lub przepędzić.
4. Jeżeli zalatuje octem, siarkowodorem lub innym g... to można próbować to przepędzić, ale bezpieczniej wylać.
5. Jeżeli nie jest słodkie i nie ma kopa, to dosłodzić - przepisy na forum, bezpieczny i tradycyjny to 0,4kg cukru na 1l płynu w znalezionym naczyniu.
6. Jeżeli jeżeli jest w smaku słodkie a po wypiciu nie ma kopa, to zaprawiamy go fermentującymi drożdżami (przepisy na drożdże z rodzynek, winne, do cukrówek na forum lub na ich opakowaniach).
7. Jeżeli stracimy pamięć, to powrót do punktu pierwszego, jezeli nie to czekamy na ustanie fermentacji (oczywiście beztlenowej, o tym jak usczelniać zbiornik i umożliwać usuwania z niego CO2 poszukaj na forum) i dalej do punktu 3.

Jest to bardzo zgrubny sposób postępowania. Możliwe są oczywiście modyfikacje.

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2008-12-18, 16:09

oprę się na poście kolegi cemik1
cemik1 pisze: 4. Jeżeli zalatuje octem, siarkowodorem lub innym g... to można próbować to przepędzić, ale bezpieczniej wylać.
Jeżeli zalatuje octem i widać jakieś zaczątki galarety to wylać, bo z fermentacji alkoholowej zrobiła się fermentacja octowa. Siarkowodorem czasami zalatują niektóre nastawy, ale jeżeli brak oznak wizualnych (lub podejrzeń) zepsucia to można spróbować przepędzić, ale tylko na kolumnie (w pot stillu jest duża szansa na przejście zapachu dalej), w przeciwnym razie wylać. Przed destylacją można spróbować dodać sody oczyszczonej - wymieszać i odczekać z godzinę, dwie, może trzy ;) aż przereaguje. Jeśli chodzi o ilości to według uznania - przedawkowanie kwaśnego węglanu wapnia (soda kuchenna) nie wpływa negatywnie w przypadku destylacji na produkt końcowy. Jako punkt krytyczny można przyjąć moment, w którym dosypywanie i mieszanie nastawu nie wywołuje bąbelków/pienienia.
cemik1 pisze: 5. Jeżeli nie jest słodkie i nie ma kopa, to dosłodzić - przepisy na forum, bezpieczny i tradycyjny to 0,4kg cukru na 1l płynu w znalezionym naczyniu.
taka ilość cukru jest zdecydowanie za duża. Te proporcje to proporcje przesłodzonej cukrówki. Dosłodzić ale nie aż tyle, tak na mój gust 0,15-0,2 kg na litr a reszta cukru będzie z owoców. Brak kopa może oznaczać brak drożdży - zaszczepić nastaw drożdżami winnymi
cemik1 pisze: 6. Jeżeli jeżeli jest w smaku słodkie a po wypiciu nie ma kopa, to zaprawiamy go fermentującymi drożdżami (przepisy na drożdże z rodzynek, winne, do cukrówek na forum lub na ich opakowaniach).
patrz wyżej
cemik1 pisze: [...] usczelniać zbiornik i umożliwać usuwania z niego CO2 poszukaj na forum)
zamontować rurkę fermentacyjną, lub zrobić sobie takową, np z wężyka silikonowego.
cemik1 pisze:Możliwe są oczywiście modyfikacje.
A ja dodam, że wskazane - jak nie sprawdzisz, to się nie nauczysz.

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Re: Woda,Owoce + troche rodzynek - Stoją 2tyg co z tym zrobi

Post autor: Spirit » 2008-12-18, 16:21

romanix pisze:Potrzebuje rady - co dalej zrobic z tym czyms czyli z 2tygodniową mieszanina owoców wody i dorobiny rodzynek. Mianowicie u szanownej babci mej sa dwie zamknięte beczki łącznie 160l zupy owocowo rodzynkowej,
a co właściwie babcia planowała z tego zrobić?może należało by się najpierw jej zapytać ?według mnie skoro babcia zrobiła 160 litrów nastawu to miała w tym jakiś cel :!:
Ostatnio zmieniony 2008-12-18, 17:14 przez Spirit, łącznie zmieniany 1 raz.
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Re: Woda,Owoce + troche rodzynek - Stoją 2tyg co z tym zrobi

Post autor: Tofi » 2008-12-18, 16:51

Spiryt pisze:[...]zacieru[...]
ehem...

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2008-12-18, 18:03

a czy ja coś mówiłem? :nie_wiem

Awatar użytkownika
romanix
20%
20%
Posty: 21
Rejestracja: 2008-11-28, 22:11
Lokalizacja: WLKP

punkt5

Post autor: romanix » 2008-12-18, 20:30

Kolego cemik1 twoja lista (punkt5) okazala sie badzo pomocna.
Dzieki za pomoc.
Dopiero zaczynam a nie chciałem zmarnowac tego materiału.

(Co do Babci... cel to ona miala ale chyba juz zapomniala.)

cemik1

Post autor: cemik1 » 2008-12-19, 07:37

Tylko nie zapomnij o punkcie 6 - drożdżach i rurce.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości