Płyn do spryskiwaczy - prośba o przepis

Zadajemy tutaj proste i podstawowe pytania dotyczące destylacji.
Awatar użytkownika
gniady
40%
40%
Posty: 58
Rejestracja: 2008-07-31, 14:19

Płyn do spryskiwaczy - prośba o przepis

Post autor: gniady » 2009-01-10, 18:43

Piszecie czasem o wykorzystaniu przedgonów i pogonów jako płynu do spryskiwaczy w samochodzie.
Nie znalazłem niestety na forum przepisu jak należy go zrobić.
Wydaje mi się, że 45% alkoholu powinno wystarczyć na nasze nawet srogie zimy.
Pytanie moje wiąże się z tym, czy do alkoholu powinienem dodać jakiś płyn do zmywania naczyń, czy też mydło w płynie? czy po prostu czysty pogon wlewać do zbiornika.
No i jeszcze jedno, jak bardzo to capi? czy jadąca obok policja nie podąży za mną do domu celem sprawdzania, skąd ten zapach?

Awatar użytkownika
Ostoja
100%
100%
Posty: 1482
Rejestracja: 2008-01-01, 03:18
Lokalizacja: Dolny śląsk

Post autor: Ostoja » 2009-01-10, 19:00

Witam.
Ja robię ze spirytusu pochodzącego z przedgonów i pogonów. Rozcieńczam do mocy 35 %. To starczy na nasze mrozy. Strasznie to "capi" jak określił to Kolega. Pisałem o tym w moim temacie o ociepleniu klimatu, pytałem kolegów czy można coś dodać? Nie otrzymałem odpowiedzi, tylko takie żarty :D dowie się Kolega jak poczyta:
http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... &start=135
Pozdrawiam Ostoja

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Płyn do spryskiwaczy - prośba o przepis

Post autor: winiarek5 » 2009-01-10, 21:42

gniady pisze:Pytanie moje wiąże się z tym, czy do alkoholu powinienem dodać jakiś płyn do zmywania naczyń, czy też mydło w płynie? czy po prostu czysty pogon wlewać do zbiornika.
A od czego empiria!
Płyn do zmywania i mydło w płynie będą się pienić i zamarzać "zapienione" na szybie.
Ostoja pisze:...pytałem kolegów czy można coś dodać? Nie otrzymałem odpowiedzi, tylko takie żarty :D
Jak capi i przeszkadza to wlać perfumy, jak capi i nie przeszkadza to nic nie wlewać. Problem rozwiązany a weseli żyją dłużej.

Pozdrawiam

Winiarek

PS
Można kupić koncentrat płynu do spryskiwaczy i trochę dolać do swojskiego wynalazku:
- być może poprawi się zapach
- z pewnością polepszą się warunki pracy wycieraczek.
Ostatnio zmieniony 2009-01-11, 00:33 przez winiarek5, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
gigant
50%
50%
Posty: 164
Rejestracja: 2007-12-17, 19:29
Lokalizacja: LC

Re: Płyn do spryskiwaczy - prośba o przepis

Post autor: gigant » 2009-01-10, 23:03

gniady pisze: jak bardzo to capi? czy jadąca obok policja nie podąży za mną do domu celem sprawdzania, skąd ten zapach?
trochę capi , ale szybko zapach się ulatnia :lol:

Awatar użytkownika
gniady
40%
40%
Posty: 58
Rejestracja: 2008-07-31, 14:19

Re: Płyn do spryskiwaczy - prośba o przepis

Post autor: gniady » 2009-01-22, 23:00

winiarek5 pisze: A od czego empiria!
Ja prosty chłop ze wsi jestem, skąd mam wiedzieć co to jest empiria czy inna cholera?
Zresztą oryginalne zimowe płyny ze stacji BP czy Statoil przy mrozach też zostawiają warstwę zielonego lodu przy spryskiwaczach, czyli muszą mieć w sobie coś zamarzającego w stylu jakiejś perfumy rosyjskiej ;).
gigant pisze: trochę capi , ale szybko zapach się ulatnia
No cóż, musiałem wypróbować, zmieszałem pół na pół z płynem zimowym ze statoila no i muszę powiedzieć, że tego słowa "trochę" to użyłeś tak całkiem delikatnie, bo jak dla mnie to capi całkiem solidnie.
Co by nie było wyciera całkiem nieźle, przez chwilę jakby się robiło szkło matowe, ale wysycha po sekundzie.
No i ten zapach jednak bardziej mi odpowiada niż płynu z orlenu, który capi denaturatem, w zasadzie to kilka lat nie kupowałem, ale capił kiedyś.

FrYcIoL
0%
0%
Posty: 7
Rejestracja: 2016-10-07, 14:25

Post autor: FrYcIoL » 2016-11-30, 20:22

Przedgony i pogony rozcieńczyłem z wodą 50na50 i wpuściłem trochę płynu do mycia naczyń.
Płyn jakby połączył się z wodą (albo alko nie próbowałem) i rozleciał na małe kulki - nie łącząc się z alkoholem (albo wodą)
W każdym razie nie wymieszało się
O co w tym chodzi |?

Smy_16
40%
40%
Posty: 79
Rejestracja: 2016-11-10, 19:08

Post autor: Smy_16 » 2016-11-30, 20:37

A po co aż tak kombinować? A nie można np. do płynu letniego dolać trochę naszego specyfiku aby uczynić go zimowym?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Smy_16, łącznie zmieniany 1 raz.
Czas jak rzeka ... jak żeka płynie

Awatar użytkownika
Legion
-#Admin
-#Admin
Posty: 1870
Rejestracja: 2009-01-24, 11:03

Post autor: Legion » 2016-11-30, 20:40

Łączy się doskonale z płynami do spryskiwaczy.
Jeśli zostało Ci trochę letniego to warto go wzbogacić przedgonami.
Z pogonami nie ryzykuję bo boję się pozostałości olejów fuzlowych na szybie.
Herbatą :mrgreen: :kawa
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo

Awatar użytkownika
berni
50%
50%
Posty: 168
Rejestracja: 2009-11-16, 19:47
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: berni » 2016-12-04, 23:19

Ja jak kiedyś dolałem do płynu przedgonu to tak charakterystycznie ,,dawało'' zapachem, że niektórzy znawcy zadawali mi dziwne pytania. Jakoś z tego wybrnąłem :D ale teraz już nie dolewam :mrgreen: No chyba że: Herbatą :mrgreen: Legion szacun.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez berni, łącznie zmieniany 1 raz.
Każdy kieliszek to gwóźdź do trumny - więc pijmy co by nam się trumna nie rozleciała!

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości