Zastosowanie chłodziarki do piwa
- Łowca Absolutu
- 20%
- Posty: 28
- Rejestracja: 2009-12-24, 13:17
- Lokalizacja: Polska
Zastosowanie chłodziarki do piwa
Zamierzam zbudować kolumnę typu Aabratek. Czy zastosowanie chłodziarki do piwa w celu chłodzenia wody w kondensatorze w obiegu zamkniętym ma sens. Nie jestem specjalistą od spraw technicznych, ale musiałbym zasilać w tym wypadku chłodziarkę oraz dodatkowo pompkę wymuszającą obieg wody. Myślę nad takim rozwiązaniem, bo szkoda mi trochę wylewać wodę do zlewu, a i nie musiałbym zajmować się produkcją w miejscu blisko źródła wody. Uściślając:
- czy mógłbym przy takim rozwiązniu użyć krótszej (prostej chłodnicy)?
- czy jest to dużo droższe rozwiązanie niż tradycyjne z przelewem wody typu kran-chłodnica-zlew?
- czy takie rozwiązanie, przy założeniu, że zamierzam do podgrzewania nastawu lub zacieru używać grzałek i płaszcza olejowego, jest bardzo niebezpieczne dla instalacji miedzianej, dwufazowej z lat osiemdziesiątych?
-czy wogóle jest sens zastosowania takiego rozwiązania, bo np. zbyt niaska temperatura refluksu może zakłócać proces produkcji?
Prosiłbm także o inne za i przeciw takiego rozwiązania, które nasuwają się szanownym Kolegom.
- czy mógłbym przy takim rozwiązniu użyć krótszej (prostej chłodnicy)?
- czy jest to dużo droższe rozwiązanie niż tradycyjne z przelewem wody typu kran-chłodnica-zlew?
- czy takie rozwiązanie, przy założeniu, że zamierzam do podgrzewania nastawu lub zacieru używać grzałek i płaszcza olejowego, jest bardzo niebezpieczne dla instalacji miedzianej, dwufazowej z lat osiemdziesiątych?
-czy wogóle jest sens zastosowania takiego rozwiązania, bo np. zbyt niaska temperatura refluksu może zakłócać proces produkcji?
Prosiłbm także o inne za i przeciw takiego rozwiązania, które nasuwają się szanownym Kolegom.
200 litrowa beczka na wodę wyjdzie Cię taniej niż energia potrzebna do napędu chłodziarki.
Zrób normalną głowicę i nie staraj się przekombinować. Z doświadczenia wiem. Wyjdzie drożej.
[ Dodano: 2010-01-12, 21:04 ]
Instalację mam z lat 60 XXw i jak chciałem zmieniać to elektryk mi odradził. Wg. niego obecnie nikt nie daje 4mm na zasilanie gniazdek w domu i 2,5mm na oświetlenie. W miedzi.
Zrób normalną głowicę i nie staraj się przekombinować. Z doświadczenia wiem. Wyjdzie drożej.
[ Dodano: 2010-01-12, 21:04 ]
Instalację mam z lat 60 XXw i jak chciałem zmieniać to elektryk mi odradził. Wg. niego obecnie nikt nie daje 4mm na zasilanie gniazdek w domu i 2,5mm na oświetlenie. W miedzi.
- kompotZgruszek
- 50%
- Posty: 104
- Rejestracja: 2009-01-24, 01:43
- Lokalizacja: bimbeland
Jak już tak chcecie kombinować by chłodzić bez obiegu wody to można to zrobić . Ze starej lodówki czy chłodziarki wymontować sprawną sprężarkę i skraplacz, przerobić w taki sposób by parownik wmontować w deflegmator. W miedzianej spirali w deflegmatorze nie płyneła by woda tylko czynnik chłodniczy. Dobry chłodniarz da sobię z tym radę ale czy taki agregat od lodówki będzie w stanie wydolić jak się grzeje grzałką 2kW?
Lepszym rozwiązaniem będzie wykonanie rury owiniętej parownikiem do filtrowania węglem. Takie urządzenie chłodziło by nam cały filtr do temp poniżej -20stC
Parownik w chłodziarce do piwa to coś takiego
Wystarczy policzyć długość rurki i owinąć taką samą miedzianą na rurce filtra wykonanej najlepiej z miedzi. Po połączeniu i napełnieniu układu czynnikiem powinno ładnie chłodzić nam przepływające medium
Lepszym rozwiązaniem będzie wykonanie rury owiniętej parownikiem do filtrowania węglem. Takie urządzenie chłodziło by nam cały filtr do temp poniżej -20stC
Parownik w chłodziarce do piwa to coś takiego
Wystarczy policzyć długość rurki i owinąć taką samą miedzianą na rurce filtra wykonanej najlepiej z miedzi. Po połączeniu i napełnieniu układu czynnikiem powinno ładnie chłodzić nam przepływające medium
Jeśli chcesz, żeby coś było dobrze zrobione, zrób to sam.
są agregaty przygotowane do takiego obciążenia, problem tylko w tym, że jeżeli czynnik chłodzący przekroczy 23°C ulega rozkładowi (piszę tutaj o starym, klasycznym freonie, nie wiem jak z tymi nowszymi lodówkami)kompotZgruszek pisze:czy taki agregat od lodówki będzie w stanie wydolić jak się grzeje grzałką 2kW?
- kompotZgruszek
- 50%
- Posty: 104
- Rejestracja: 2009-01-24, 01:43
- Lokalizacja: bimbeland
Nowsze w chłodziarkach są np na R600 (izobutan). Można zastosować sprężarkę o większej mocy od np klimatyzatora. Niektóre klimatyzatory działają w obie strony mogą chłodzić i grzać, ale taniej wyjdzie z wodą bo taka od klimy to min 2kW pobiera.
Jeśli chcesz, żeby coś było dobrze zrobione, zrób to sam.
Czuję że rozmawiamy o jakiejś fantastyce naukowej, nieosiągalnej dla przeciętnego człowieka. Można za to sięgnąć do stron o tuningu komputerów. Z pompki akwariowej, chłodnicy samochodowej, kilku wiatraczków i ewentualnie ogniwa Peltiera ludzie są w stanie odprowadzić moc rzędu 250W, wystarczy zwiększyć czterokrotnie powierzchnie chłodnicy (np. cztery chłodnice "od malucha" ) by mówić o skutecznym rozwiązaniu w domowych warunkach. Agregat sprawdza się tam gdzie trzeba dużej mocy i małych rozmiarów urządzenia, natomiast radiator i wiatrak sprawdza się tam gdzie ważna jest energooszczędność.
- kompotZgruszek
- 50%
- Posty: 104
- Rejestracja: 2009-01-24, 01:43
- Lokalizacja: bimbeland
Ja nie fantazjuje, odniosłem się do tematu chodziarki do piwa i jej mocy. Zwykła domowa chłodziarko-zamrażarka ma zdolność zamrażania ok 4 kg / 24h więc taka czy inna może tylko kolumnę od filtra zadowalająco schłodzić gdy destylat przepływa kropelkowo.
Jeśli chcesz, żeby coś było dobrze zrobione, zrób to sam.
może można to zrobić w ten sposób:
zamrażarka wsadzić do niej wężownice np z 10metrów wyprowadzić ją na zewnątrz chłodzić sie bedzie czynnik chlodzący wtedy w zamrażarce w wężownicy a nastepnie na skraplacz w kolumnie obieg oczywiscie zamkniety 5 godz pracy kolummny to 5kw prady po 57gr w taryfie g11 daje nam bagatela po zaokraglenie 3plni dla tych ktorzy nie maja dostepu do bieżącej wody temat bylby rozwiazany a jesli ktos ma taryfe g12:) to odprężając sie przy kolumnie w godz 22-6 zapłaci około 1,5 za 5kw wiec chyba nie tak zle
oczyiscie to tylko teoria nie sprawdzona w praktyce z takim odebraniem ciepla z czynnika clodzącego ale wedlug mnie warte wyprobowania
pozdrawiam. oczywiscie plus np o,015kw na pompke np akwarysryczna cyrkulacyjna do popowania chlodziwa w ukladzie chlodzenia.
zamrażarka wsadzić do niej wężownice np z 10metrów wyprowadzić ją na zewnątrz chłodzić sie bedzie czynnik chlodzący wtedy w zamrażarce w wężownicy a nastepnie na skraplacz w kolumnie obieg oczywiscie zamkniety 5 godz pracy kolummny to 5kw prady po 57gr w taryfie g11 daje nam bagatela po zaokraglenie 3plni dla tych ktorzy nie maja dostepu do bieżącej wody temat bylby rozwiazany a jesli ktos ma taryfe g12:) to odprężając sie przy kolumnie w godz 22-6 zapłaci około 1,5 za 5kw wiec chyba nie tak zle
oczyiscie to tylko teoria nie sprawdzona w praktyce z takim odebraniem ciepla z czynnika clodzącego ale wedlug mnie warte wyprobowania
pozdrawiam. oczywiscie plus np o,015kw na pompke np akwarysryczna cyrkulacyjna do popowania chlodziwa w ukladzie chlodzenia.
Jeżeli ktoś nie ma stałego dostępu do bieżącej wody to może użyć pompki akwariowej/stawowej i dużej miednicy do której naleje zimnej wody. Pompka będzie pompować zimną wodę przez chłodnicę a ujście z chłodnicy będzie wlewać wodę do miednicy spowrotem. Ja tak mam to zrobione aby nie lać cały czas wody z kranu. Sprawdzam raz na pół godziny temp wody w miednicy metodą na palca i jeżeli czuję że się zaczyna ogrzewać to wtedy dolewam tylko zimnej wody albo teraz to wrzucam śniegu i wszystko działa tak jak trzeba.
No niby mogę ale z tym to zawsze potem problem jest bo wpierw musiałbym jakoś dostosować końcówkę kranu tak żeby pasowała do wężyka który podaje wodę do chłodnicy, a po drugie nie mam odpowiedniego miejsca do destylacji więc robię to w kuchni a jak wiadomo, gdy zacznie się czegoś używać to wtedy to coś staje się strasznie potrzebne, mówię tutaj o kranie i zlewie a stosując moją metodę mam święty spokój.
A no i dużej komplikacji nie ma wrzucam pompkę do miednicy i sobie warczy pompując tą wodę
Pozdrawiam
A no i dużej komplikacji nie ma wrzucam pompkę do miednicy i sobie warczy pompując tą wodę
Pozdrawiam
- Łowca Absolutu
- 20%
- Posty: 28
- Rejestracja: 2009-12-24, 13:17
- Lokalizacja: Polska
Czyli mój pomysł z chłodziarką do piwa wcale nie jest taki zły.
Mam jeszcze pytanie do FACHOWCÓW. Na forum podają różne temperatury wody, która powinna wychodzić z chłodnicy (pomiędzy 30, a 50 stopni). Czy taki zakres jest właściwy? Ewentualnie przy jakiej temperaturze cały etanol będzie się skraplał, nie schładzając jednocześnie za bardzo refluksu. Dodam, że zamierzam zbudować aparat, w którym proporcje średnicy do wysokości będą zawyżone poza zakres 1:30, gdyż jak wycztałem pomimo, iż odpowiedni procent, mozemy uzyskać już prz stosunku 1:18, to ponadwymiarowa konstrukcja zapewnia poprawę zdolności rozdzielczej kolumny, a co za tym idzie i smaku produktu. Oczywiście z róznych względów kolumna będzie wieloczłonowa.
Mam jeszcze pytanie do FACHOWCÓW. Na forum podają różne temperatury wody, która powinna wychodzić z chłodnicy (pomiędzy 30, a 50 stopni). Czy taki zakres jest właściwy? Ewentualnie przy jakiej temperaturze cały etanol będzie się skraplał, nie schładzając jednocześnie za bardzo refluksu. Dodam, że zamierzam zbudować aparat, w którym proporcje średnicy do wysokości będą zawyżone poza zakres 1:30, gdyż jak wycztałem pomimo, iż odpowiedni procent, mozemy uzyskać już prz stosunku 1:18, to ponadwymiarowa konstrukcja zapewnia poprawę zdolności rozdzielczej kolumny, a co za tym idzie i smaku produktu. Oczywiście z róznych względów kolumna będzie wieloczłonowa.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości