Pierwszy destylat --- jedzie chemia ;(

Zadajemy tutaj proste i podstawowe pytania dotyczące destylacji.
Awatar użytkownika
Koval88
10%
10%
Posty: 17
Rejestracja: 2010-08-09, 17:27
Lokalizacja: Strzebrzeszyn

Post autor: Koval88 » 2010-09-02, 12:01

Nie, nie - zawartosc odstojnika i deflegmatora idzie zdecydowanie w kibel ...

Tzn jak zle podlaczony? niby jest wg schematu ... Powinno byc od dolu jak tu jeden kolega przedstwil?

PS czajnik lewy? no spore podejzenie na niego pada, wiec juz w nastepnym psoceniu sie z nim rozstaje ;/
w Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w Trzcinie

Robek
0%
0%
Posty: 2
Rejestracja: 2010-05-11, 23:58

Post autor: Robek » 2010-09-02, 12:05

w/g mnie, to masz pierwszy odstojnik podłączony odwrotnie, zasilanie powinno być niżej niż odbiór. Węgiel aktywny też trzeba wygotowac i wypłukać, jak jest to opisane w temacie o filtracji węglem.
Generanie na tym sprzęcie to cudów nie osiągniesz.
pozdrawiam - Robek

JanK
80%
80%
Posty: 447
Rejestracja: 2008-04-27, 21:57
Lokalizacja: Z polecenia.

Post autor: JanK » 2010-09-02, 12:52

@Koval88 pierwszy element zestawu jest napewno odwrotnie założony. Zasilenie ma być od dołu. Czy wężyki po wystygnięciu robią się twarde? Jeśli tak to prawie, napewno wina jest po ich stronie. Masz dwie możliwości. Gotować aż cały smród z nich wypłuczesz lub wymienić na dobre jakościowo.

Ps. Pohamuj trochę nerwy. :D

Awatar użytkownika
Koval88
10%
10%
Posty: 17
Rejestracja: 2010-08-09, 17:27
Lokalizacja: Strzebrzeszyn

Post autor: Koval88 » 2010-09-02, 17:28

JanK pisze: Czy wężyki po wystygnięciu robią się twarde? Jeśli tak to prawie, napewno wina jest po ich stronie. Masz dwie możliwości. Gotować aż cały smród z nich wypłuczesz lub wymienić na dobre jakościowo.
Wezyki mysle sa OK, bo od sprawdzonego sprzedawcy poza tym rzuc okiem jak sie spalaja, na zdjeciach ktore wrzucilem.. 0 czarnego dymu no i jest po spaleniu bialy proszek.. No i brak objawow, o ktorych piszesz tj nie twadnieja przy stygnieciu

JanK pisze: Ps. Pohamuj trochę nerwy. :D
jak powiedzial jednego razu p. Englert w Killerze - "Bardzo, kurwa jego mac, chetnie", ale widzisz, ze juz nastepny blyszczy radami :D
w Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w Trzcinie

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2010-09-02, 20:42

Choćbyś podłączył tysiąc takich szkiełek jak masz na zdjęciu to i tak nic to nie pomoże. Podczas destylacji nie pozbędziesz się smrodów, do tego potrzebna jest rektyfikacja czyli wielokrotna destylacja. Można zrobić to na dwa sposoby: albo gotowy wyrób rozcieńczyć wodą i przedestylować jeszcze raz i znów rozcieńczyć i znów przedestylować i tak aż do momentu kiedy zapach i smak będą Ci odpowiadać albo kupić lub skonstruować kolumnę rektyfikacyjną i przedestylować raz oddzielając przedgony i pogony. Podczas zwykłej destylacji jest niemożliwe pozbyć się przedgonu i pogonu.

p.s. To jest jedno z nielicznych for na którym szanujemy język polski i staramy się pisać poprawnie. Jeżeli chcesz nam zrobić przyjemność to dołącz do nas.
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

Awatar użytkownika
Koval88
10%
10%
Posty: 17
Rejestracja: 2010-08-09, 17:27
Lokalizacja: Strzebrzeszyn

Post autor: Koval88 » 2010-09-22, 08:58

Rzeczywiście sprzęt, na którym próbuje coś majstrować nie powala, ale zrobiłem wczoraj eksperymencik, żeby się przekonać czy przypadkiem z "zacierem" nie jest coś nie w porządku. Mały garnek, nad nim metalowa miska + woda, lód, w środku spodeczek.

I co najgorsze to "wyrób końcowy" o niebo lepszy od tego co wychodziło wcześniej ze szklanej chłodnicy ;(

Czyli bez wątpienia gdzieś para zabiera po drodze jakieś ustrojstwo :( Pozbyłem się już korka z korka zastępując go korkiem silikonowym. Wszystko "spasowane" idealnie. Czajnik wyczyszczony w środku, tak że pewnie nigdy tak nie wyglądał.

Podejrzane pozostają:
- rurki (ale to silikony od 98%)
- czajnik (nierdzewka ale jakiś czas temu odkamieniany chemicznie <!!!>)
- temperatura "zacieru" - nie mam żadnego termometra w końcu i może we względu na wysoką temperaturę w chłodnicę różne wynalazki trafiają ;/


PS jak widać zainstalowałem polskiego Windowsa :) mam nadzieje, że Panowie Malkontenci zadowoleni :) staram się jak mogę :D
w Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w Trzcinie

Awatar użytkownika
gigant
50%
50%
Posty: 164
Rejestracja: 2007-12-17, 19:29
Lokalizacja: LC

Post autor: gigant » 2010-09-22, 09:45

Koval88 pisze: ( ...) może we względu na wysoką temperaturę w chłodnicę różne wynalazki trafiają
sam sobie już odpowiedziałeś ( zmniejsz temperaturę przy gotowaniu )

Awatar użytkownika
Koval88
10%
10%
Posty: 17
Rejestracja: 2010-08-09, 17:27
Lokalizacja: Strzebrzeszyn

Post autor: Koval88 » 2010-09-22, 10:12

dzisiaj spróbuje - ale jak nie wrze to prawie nic się nie dzieje w chłodnicy ;/

no i do tego w metodzie garnka z miską również coś zawrzało, a tego posmaku cholernego "chemii" nie było ;/
w Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w Trzcinie

Awatar użytkownika
zbyszko
101%
101%
Posty: 1787
Rejestracja: 2009-11-10, 20:36
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: zbyszko » 2010-09-22, 11:07

@ Koval88
W Twoim zestawie nie podoba mi się korek, niby silikonowy a jednak coś śmierdzi.
Odżałuj 130PLN i kup szybkowar z nierdzewki, będzięsz chulał.
Maże być taki , adaptacja była opisywana wielokrotnie na forum.
czytam nie pytam

Paluch
101%
101%
Posty: 722
Rejestracja: 2006-06-10, 21:54
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Paluch » 2010-09-22, 11:16

@ Koval 88

Temperatury podczas gotowania nie obniżysz. Jest ona jedynie funkcją stosunku alkoholu do wody w zacierze oraz ciśnienia w garze.
Jeśli zamkniesz szybkowar i uszczelnisz - teperatura wzrośnie.
Jeśli wygotujesz już cały alkohol z zacieru - temperatura wzrośnie ale nie wyżej niż 100 C przy normalnym ciśnieniu.
Dobrze jest znać te zależności i uświadamiać je sobie.

Pozdrawiam
Paluch

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2010-09-22, 11:26

Paluch pisze:Temperatury podczas gotowania nie obniżysz. Jest ona jedynie funkcją stosunku alkoholu do wody w zacierze oraz ciśnienia w garze.
Jak najbardziej się zgadzam, jednak regulując dostarczaną moc możemy wpływać na intensywność wrzenia. Zbyt duże 'bulgotanie' nie jest wskazane. Należy zaczynać raczej od wartości minimalnych.

Awatar użytkownika
Koval88
10%
10%
Posty: 17
Rejestracja: 2010-08-09, 17:27
Lokalizacja: Strzebrzeszyn

Post autor: Koval88 » 2010-09-22, 15:48

@ Gigant

jaka cena Cię interesuje ?

[ Dodano: 2010-09-22, 15:56 ]
Mam jeszcze jeden pomysł, mógłbym podłączyć wieeelki garnek z nierdzewki bo mam jak podłączyć do szklanej pokrywy wąż, ale nie mam pojęcia jak uszczelnić pokrywkę. Skąd wziąść taką wielką i bezpieczną uszczelkę ?
w Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w Trzcinie

Awatar użytkownika
zbyszko
101%
101%
Posty: 1787
Rejestracja: 2009-11-10, 20:36
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: zbyszko » 2010-09-22, 16:50

@ Koval88
Ty kolego zacznij czytać tę "kopalnię wiedzy", tu jest tyle opisów, że na pewno znajdziesz odpowiedź. Tym razem linku nie będzie, ale podpowiem Ci, kolega @bnp w jednym ze swoich postów zapodał zdjęcia takiego gara z uszczelką.
Na pocieszenie dodam, że @bnp ma tylko 1310 postów,
a kolegów proszę o wstrzemięźliwość odpowiedzi, niech koval kuje i pobiera wiedzę garściami.
Pozdrawiam.
czytam nie pytam

Awatar użytkownika
Koval88
10%
10%
Posty: 17
Rejestracja: 2010-08-09, 17:27
Lokalizacja: Strzebrzeszyn

Post autor: Koval88 » 2010-09-22, 17:03

no zlituj się, ja muszę tu tynkarzy pilnować żeby mi okien nie zatynkowali, nie siedzieć cały dzień przed kompem i przeglądać tysiące postów :((((
w Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w Trzcinie

Paluch
101%
101%
Posty: 722
Rejestracja: 2006-06-10, 21:54
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Paluch » 2010-09-22, 20:47

@ Kowal 88

w Strzebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie !

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości