Destylator na początek

Zadajemy tutaj proste i podstawowe pytania dotyczące destylacji.
Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2013-03-04, 20:12

Witam.
koalak pisze:...Wyjdzie Ci lepszy destylat?
Właśnie tak.
Jeśli się ma wiedzę, do czego służy termometr w KEG-u, w cieczy albo i w parze, posiada się doświadczenie, oraz umie się te niewymierne rzeczy połączyć i zastosować w praktyce - to wyjdzie lepszy destylat.
Ja wolę umieścić termometr w cieczy.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

koalak
50%
50%
Posty: 185
Rejestracja: 2012-01-31, 12:12

Post autor: koalak » 2013-03-04, 20:23

Astemio. No to powiedz nam z czym lepiej?
Co Twoja sona w cieczy pokaże więcej niż moja w parze?
I jak to się ma do jakości wyrobu?
Ostatnio zmieniony 2013-03-04, 21:39 przez koalak, łącznie zmieniany 1 raz.
To pisałem ja, gamoń od balustrad co się na niczym nie zna.

Pozdrawiam. Paweł.

Awatar użytkownika
Emiel Regis
90%
90%
Posty: 656
Rejestracja: 2012-05-12, 14:56
Lokalizacja: Picardie, Żywiec

Post autor: Emiel Regis » 2013-03-04, 20:30

koalak pisze:Ja daję jedną sondę na 2/3 kolumny a drugą na samym dole kolumny. (2cm) od korka.
Jak na obydwu sondach temperatura stanie na określonych temperaturach to oznacza, że już wystarczy stabilizacji.
Co to za brednie? Z tego co napisałeś wynika że 2 cm od korka masz temp. stabilizacji. Popraw to albo rozwiń tę złotą myśl jeśli to nie była pomyłka przy pisaniu.

Ps. Właśnie mierząc temp. medium wyjdzie lepszy destylat. Dziwne? To zacznij więcej czytać, bo potrafisz się bardzo autorytatywnie wypowiadać, a więcej z tego szkody niż pożytku dla chcących się czegoś nauczyć.

koalak
50%
50%
Posty: 185
Rejestracja: 2012-01-31, 12:12

Post autor: koalak » 2013-03-04, 20:35

Napisałem, że daję dwie sondy, na 2/3 kolumny mam Twoją temperaturę stabilizacji.
Na dole też po jakimś czasie temperatura staje w miejscu. Rozumiem, że dla Ciebie to nowość skoro tak się dziwisz? Proszę się grzeczniej do mnie zwracać, to nie są brednie.
To pisałem ja, gamoń od balustrad co się na niczym nie zna.

Pozdrawiam. Paweł.

wolan
30%
30%
Posty: 35
Rejestracja: 2010-09-29, 23:39
Kontaktowanie:

Post autor: wolan » 2013-03-04, 21:02

koalak pisze: Na dole też po jakimś czasie temperatura staje w miejscu. Rozumiem, że dla Ciebie to nowość skoro tak się dziwisz? Proszę się grzeczniej do mnie zwracać, to nie są brednie.
Paweł mam jednak wrażenie, że piszesz brednie :) albo nie rozumiesz co piszesz. Jak temperatura staje w miejscu to co tam mierzysz? Temperatura mierzona w cieczy (w kegu) pozwala określić, ile mamy alkoholu w kegu itp., kiedy zacznie kapać, kiedy zaczną lecieć pogony, kiedy skończy się destylacja i takie tam. Ale ty wiesz lepiej tak, że co ja Ci będę tłumaczył :P
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez wolan, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2013-03-04, 21:07

koalak pisze:Proszę się grzeczniej do mnie zwracać, to nie są brednie.
To może inaczej, może nawet grzeczniej :mrgreen:
To co piszesz koalak, to nie są brednie. OK.
To są bzdury :wallangry
Tak samo jak to, że zmywaki produkuje się poprzez toczenie wiórków, co też zaliczyć można do bzdur.
Podobną bzdurą jest to, że wiórek "utoczony" ze stali kwasoodpornej ma identyczne właściwości jak materiał z którego wiórek został "utoczony".
Itd. itp.
Jak bardzo chcesz pisać, to pisz o tym na czym się znasz, na przykład o spawaniu czy toczeniu (ale, broń boże o toczeniu wiórków na nierdzewne zmywaki :mrgreen: )
Emiel Regis ma niestety rację. Pisząc w ten sposób, możesz wprowadzić w błąd kogoś mniej doświadczonego. Ktoś taki przeczyta to co wydusiłeś z siebie, zaszczepi mu się to w głowie ale zapomni, że to pisał koalak i bzdurę będzie traktował poważnie i nic dobrego z tego nie wyniknie.

Tak, napisałem to ja, Winiarek.
Napisałem grzecznie: koalak nie pisze bredni!
Nie bójmy się jednak grzecznie stwierdzić:
Koalak pisze bzdury, robi to z chorobliwym uporem nie przyjmując do wiadomości, że może być inaczej niż jest to według jego widzimisię.

Nie wygaszam ponieważ każdy nowy użytkownik forum, powinien mieć świadomość czytając posty koalaka, że nie wszystko złoto co w nich próbuje błyszczeć i na wszelki wypadek lepiej nie brać tych twórczych "moim zdaniem" na poważnie.

Pozdrawiam

Winiarek

polar
50%
50%
Posty: 132
Rejestracja: 2011-04-29, 14:22

Post autor: polar » 2013-03-04, 21:07

Na dole, czyli 2cm nad kegiem?
Jeśli tak, to chyba temperatura zmienia się wraz z ubywaniem alkoholu.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez polar, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Emiel Regis
90%
90%
Posty: 656
Rejestracja: 2012-05-12, 14:56
Lokalizacja: Picardie, Żywiec

Post autor: Emiel Regis » 2013-03-04, 21:15

Skupiłem się maksymalnie, zaczerpnąłem z wszystkich pokładów dobrej woli żeby nagiąć czytany tekst pod coś wiarygodnego, i wyszło mi, że coś takiego może mieć miejsce.
Może tak być w momencie, kiedy stabilizacja jest prowadzona od dłuższego czasu, wtedy nie będzie się zmieniała temp. dolnej czujki bo nie ma jeszcze odbioru.
Jeśli to autor miał na myśli, to trzeba było dobrze pogłówkować, że o to chodzi.
Tyle że;
- temp. na obu czujkach będą się znacznie różnić,
- trwa to zaledwie moment (pod koniec stabilizacji, do momentu rozpoczęcia odbioru) i nie ma znaczenia dla całego procesu, a może mieć jedynie dla określenia końca stabilizacji jeśli, jak w tym przypadku termometr w wypełnieniu jest umieszczony zbyt wysoko.

koalak
50%
50%
Posty: 185
Rejestracja: 2012-01-31, 12:12

Post autor: koalak » 2013-03-04, 21:19

Polar. Tak ok 2 cm. nad korkiem.
Dobrze myślisz, po ustabilizowaniu się temperatury i po odkręceniu zaworka odbioru temperatura dolnej sondy zaczyna rosnąć i pokazuje ile jeszcze nam zostało do końca procesu.

Winiarek. Bez komentarza.

[ Dodano: 2013-03-04, 21:22 ]
Astemio. Nie daj się wciągnąć w ten nurt, że jak ktoś coś nowego pisze to trzeba go zgnoić.
Można normalnie rozmawiać i skorzystać z czyichś doświadczeń, lub nie.
To pisałem ja, gamoń od balustrad co się na niczym nie zna.

Pozdrawiam. Paweł.

polar
50%
50%
Posty: 132
Rejestracja: 2011-04-29, 14:22

Post autor: polar » 2013-03-04, 22:30

Umieściłeś dolną sondę w kolumnie, a mowa była o pomiarze temp w kegu, może dlatego takie zamieszanie.
Czytamy schematami
- Kolumna - stała temp procesu
- Keg - zmiana temp w trakcie procesu

koalak
50%
50%
Posty: 185
Rejestracja: 2012-01-31, 12:12

Post autor: koalak » 2013-03-04, 22:40

Nie Polar, jednak słabo zrozumiałeś.
Termometr na samym dole kolumny zastępuje ten w kegu. Tak samo pokazuje kiedy kończy się proces, tyle, że jeszcze dodatkowo pokazuje kiedy kończy się stabilizacja, co jest zaletą.
Na początku temperatura na nim jest większa potem spada aż w końcu staje w miejscu.
Jak zaczynamy odbiór temperatura zaczyna systematycznie rosnąć.
To pisałem ja, gamoń od balustrad co się na niczym nie zna.

Pozdrawiam. Paweł.

polar
50%
50%
Posty: 132
Rejestracja: 2011-04-29, 14:22

Post autor: polar » 2013-03-04, 22:47

Zrozumiałem to :D parę postów wcześniej dlatego wyjaśniłem to w swoim przedostatnim poście.
Jest dobrze.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6989
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2013-03-04, 22:57

Kolego koalak obawiam się, że oni mają rację, jesteś niebezpieczny dla nowych i pytających.

koalak
50%
50%
Posty: 185
Rejestracja: 2012-01-31, 12:12

Post autor: koalak » 2013-03-05, 07:56

Juri. Nie wycofuję z niczego o czym pisałem.
System łomżyński działa i ma się dobrze. Szkoda, że temat zamknięty, odebrano mi szanse na obronę tego rozwiązania, myślę, że to niesprawiedliwe, inni mogli przedstawiać swoje pomysły. Zamknięcie tematu pokazuje, że niektórzy nie potrafią rozmawiać i przedstawiać argumentów tylko skupiają się na opluwaniu.
Zmywaki są robione nie wiadomo z czego a jak wiórek zrobię z kwsówki to wiem z czego zrobiłem podpórkę pod wypełnienie i wiem, że jeszcze moje wnuki nie będą musieli jej wymieniać.
Wężyk na dole pozwala zauważyć ewentualne dolne zalanie.

Coś jeszcze trzeba Ci wyjaśnić?
Śmiało, pytaj, mam dużo cierpliwości.
To pisałem ja, gamoń od balustrad co się na niczym nie zna.

Pozdrawiam. Paweł.

furman

Post autor: furman » 2013-03-05, 08:22

Ja mam pytanie. Jestem ciekaw tej temperatury, podaj przykład z ostatniej rektyfikacji. Jaką masz w wypełnieniu podczas stabilizacji i tą na samym dole. I jaką masz temperaturę na dole jak kończysz proces.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości