Rozrabianie destylatu

Zadajemy tutaj proste i podstawowe pytania dotyczące destylacji.
krzysiek51
0%
0%
Posty: 1
Rejestracja: 2013-03-05, 22:16
Lokalizacja: Norwegia

Rozrabianie destylatu

Post autor: krzysiek51 » 2013-03-17, 21:00

Witam, jestem nowy na tym forum więc proszę o wyrozumiałość...

Mam pytanie które mnie nurtuje od dłuższego czasu a nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi...


Chodzi o rozrabianie destylatu z wodą w celu uzyskania "absolutu". Przeczytałem na tym forum że ktoś dodaje trochę cukru. W innym wątku dotyczącym starzenia alkoholi ultradźwiękami również czytałem o konieczności dodawania cukru do czystej wódki jako katalizator.

Sęk w tym, że nikt nie napisał ile to jest trochę cukru oraz w jaki sposób go dodać, wsypać kryształki i próbować tak mieszać żeby się rozpuścił? czy wręcz przeciwnie chodzi o to żeby pływały kryształki?


Jaki jest cel dodawania cukru do wódki która nie ma być starzona ultradźwiękami ?
Ostatnio zmieniony 2013-03-17, 21:01 przez krzysiek51, łącznie zmieniany 1 raz.

wajzer

Post autor: wajzer » 2013-03-17, 21:59

Cukier tylko i wyłącznie łagodzi ostry smak źle zrobionego destylatu :mrgreen:

sycyliusz
30%
30%
Posty: 36
Rejestracja: 2012-03-26, 11:44

Post autor: sycyliusz » 2013-03-18, 07:31

Jak destylat jest dobry to wystarczy go rozrobić z samą wodą i poczekać aż się "przegryzie".
Cukru dodaję jak robię jakąś smakówkę z zaprawek np...

Awatar użytkownika
robol69
90%
90%
Posty: 957
Rejestracja: 2005-12-27, 07:27

Post autor: robol69 » 2013-03-18, 13:57

E tam, i Cieślak, i Nowicki podają jako składnik cukier
przy składaniu wódek, niewiele go tam jest, ale jest.
Ostatnio zmieniony 2013-03-19, 07:09 przez robol69, łącznie zmieniany 1 raz.
Polak potrafi !!!

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2013-03-18, 14:22

Z cukrem to tak jak z solą w potrawach. Ma podkreślać smak. Do wódek dodaje się nawet soli.

Awatar użytkownika
scyzoryk
20%
20%
Posty: 25
Rejestracja: 2006-09-04, 11:20
Lokalizacja: Gdzieś w Polsce

Post autor: scyzoryk » 2013-03-19, 09:03

Witam. Ja dodaję jedną płaską łyżeczkę na 1/2 litra alkoholu. Fakt - łagodzi smak i nie pytajcie dlaczego, bo nie wiem. Oczywiście nie chodzi o byle jaki destylat, bo takiemu to pomoże tylko druga destylacja lub węgiel aktywny. Pozdro. scyzoryk
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez scyzoryk, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
idefix
0%
0%
Posty: 5
Rejestracja: 2013-02-02, 22:29
Lokalizacja: żaboland.fr

Post autor: idefix » 2013-03-20, 18:54

Witam, jestem tez nowy na tym forum więc proszę tez o wyrozumiałość!
sycyliusz pisze:Jak destylat jest dobry to wystarczy go rozrobić z samą wodą i poczekać aż się "przegryzie".
Cukru dodaję jak robię jakąś smakówkę z zaprawek np...

Czy ktoś jest w stanie mi powiedzieć idealny czas na "przegryzienie"?

Przy jakej temperatury jest lepiej umieścić w zamrażarce lub w temperaturze pokojowej?

Jakie są wasze doświadczenia w tych dwóch punktach?

Dziękuję za odpowiedzi
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez idefix, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
starowar
101%
101%
Posty: 262
Rejestracja: 2011-04-11, 11:38
Lokalizacja: Halinów
Kontaktowanie:

Post autor: starowar » 2013-03-22, 21:12

Im dłużej się przegryza tym lepiej min 2 tygodnie

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2013-03-22, 21:54

Potrafisz rozróżnić ten sam destylat rozrobiony dwa dni i dwa tygodnie wcześniej?

Awatar użytkownika
idefix
0%
0%
Posty: 5
Rejestracja: 2013-02-02, 22:29
Lokalizacja: żaboland.fr

Post autor: idefix » 2013-03-22, 23:00

starowar pisze:Im dłużej się przegryza tym lepiej min 2 tygodnie
Ok Starowar , dziękuję za odpowiedzi .
Pewne jest ze tym bardziej czekamy tym lepiej się przegryza .
Ale każdy z nas chce się pić jak najszybciej, no nie? :D
Chciałem tylko wiedzieć już od kiedy można delektować się
Powiedziano mi, że około 10 dni są już wystarczająco.
Chciałem tylko wiedzieć opinie i doświadczenia od każdego w celu podziału informacji ,bo też na końcu o to chodzi.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6988
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2013-03-22, 23:17

Destylaty owocowe i zbożowe lubię wąchać i smakować zaraz po dodaniu wody, może bardziej wąchać, bo wtedy to uczta dla nosa. Nawet rozrabiam ciut za słabo, by przy piciu dolać troszkę wody np 42% a dolewam łyżeczkę wody gdy już mam trunek w szklance.

jacuś
40%
40%
Posty: 71
Rejestracja: 2009-01-11, 20:48

Post autor: jacuś » 2013-03-22, 23:26

Witam.
Polecam ten wątek u winiarzy, zwłaszcza jego zaskakującą pointę.
Pozdrawiam Jacek.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2013-03-22, 23:52

Cytowałem niedawno w jakimś wątku post Macieja o 'przegryzaniu'.

Awatar użytkownika
starowar
101%
101%
Posty: 262
Rejestracja: 2011-04-11, 11:38
Lokalizacja: Halinów
Kontaktowanie:

Post autor: starowar » 2013-03-23, 13:44

Citizen Kane pisze:Potrafisz rozróżnić ten sam destylat rozrobiony dwa dni i dwa tygodnie wcześniej?
Tak, nie tylko po butelce jest trochę łagodniejszy w smaku

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2013-03-23, 14:21

W ślepym teście?

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości