Rozrabianie destylatu
-
- 0%
- Posty: 1
- Rejestracja: 2013-03-05, 22:16
- Lokalizacja: Norwegia
Rozrabianie destylatu
Witam, jestem nowy na tym forum więc proszę o wyrozumiałość...
Mam pytanie które mnie nurtuje od dłuższego czasu a nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi...
Chodzi o rozrabianie destylatu z wodą w celu uzyskania "absolutu". Przeczytałem na tym forum że ktoś dodaje trochę cukru. W innym wątku dotyczącym starzenia alkoholi ultradźwiękami również czytałem o konieczności dodawania cukru do czystej wódki jako katalizator.
Sęk w tym, że nikt nie napisał ile to jest trochę cukru oraz w jaki sposób go dodać, wsypać kryształki i próbować tak mieszać żeby się rozpuścił? czy wręcz przeciwnie chodzi o to żeby pływały kryształki?
Jaki jest cel dodawania cukru do wódki która nie ma być starzona ultradźwiękami ?
Mam pytanie które mnie nurtuje od dłuższego czasu a nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi...
Chodzi o rozrabianie destylatu z wodą w celu uzyskania "absolutu". Przeczytałem na tym forum że ktoś dodaje trochę cukru. W innym wątku dotyczącym starzenia alkoholi ultradźwiękami również czytałem o konieczności dodawania cukru do czystej wódki jako katalizator.
Sęk w tym, że nikt nie napisał ile to jest trochę cukru oraz w jaki sposób go dodać, wsypać kryształki i próbować tak mieszać żeby się rozpuścił? czy wręcz przeciwnie chodzi o to żeby pływały kryształki?
Jaki jest cel dodawania cukru do wódki która nie ma być starzona ultradźwiękami ?
Ostatnio zmieniony 2013-03-17, 21:01 przez krzysiek51, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam. Ja dodaję jedną płaską łyżeczkę na 1/2 litra alkoholu. Fakt - łagodzi smak i nie pytajcie dlaczego, bo nie wiem. Oczywiście nie chodzi o byle jaki destylat, bo takiemu to pomoże tylko druga destylacja lub węgiel aktywny. Pozdro. scyzoryk
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez scyzoryk, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam, jestem tez nowy na tym forum więc proszę tez o wyrozumiałość!
Czy ktoś jest w stanie mi powiedzieć idealny czas na "przegryzienie"?
Przy jakej temperatury jest lepiej umieścić w zamrażarce lub w temperaturze pokojowej?
Jakie są wasze doświadczenia w tych dwóch punktach?
Dziękuję za odpowiedzi
sycyliusz pisze:Jak destylat jest dobry to wystarczy go rozrobić z samą wodą i poczekać aż się "przegryzie".
Cukru dodaję jak robię jakąś smakówkę z zaprawek np...
Czy ktoś jest w stanie mi powiedzieć idealny czas na "przegryzienie"?
Przy jakej temperatury jest lepiej umieścić w zamrażarce lub w temperaturze pokojowej?
Jakie są wasze doświadczenia w tych dwóch punktach?
Dziękuję za odpowiedzi
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez idefix, łącznie zmieniany 1 raz.
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Ok Starowar , dziękuję za odpowiedzi .starowar pisze:Im dłużej się przegryza tym lepiej min 2 tygodnie
Pewne jest ze tym bardziej czekamy tym lepiej się przegryza .
Ale każdy z nas chce się pić jak najszybciej, no nie?
Chciałem tylko wiedzieć już od kiedy można delektować się
Powiedziano mi, że około 10 dni są już wystarczająco.
Chciałem tylko wiedzieć opinie i doświadczenia od każdego w celu podziału informacji ,bo też na końcu o to chodzi.
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Tak, nie tylko po butelce jest trochę łagodniejszy w smakuCitizen Kane pisze:Potrafisz rozróżnić ten sam destylat rozrobiony dwa dni i dwa tygodnie wcześniej?
Pozdrawiam
www.destylacja.com
www.destylacja.com
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości