Szybkowar -czym podłączyć szklany deflegmator i inne pytania
Szybkowar -czym podłączyć szklany deflegmator i inne pytania
Witajcie
Powolutku zabieram się za poskładanie małej aparaturki do destylacji, w oparciu o szybkowar 7l i szklany deflegmator i destylator z biowinu. Nigdy nic nie destylowałem, a chciałbym spróbować. Mam małą kuchenkę indukcyjną, stalowy szybkowar i miejsce w piwnicy
Przygotowałem sprężynki z miedzi (stary przewód eternetowy z odzysku i paręnaście godzin zabawy w ściąganie izolacji i skręcanie sprężynek) do wypełnienia deflegmatora.
Pytania mam następujące:
1. Co wkręcić w pokrywę szybkowara, żeby można założyć rurkę silikonową do podłączenia do deflegmatora? Ewentualnie gdzie to "coś" dostać?
2. Drugi problem, jak wykonać podłączenie do wody? Myślałem, żeby się wpiąć do kranu z założonym wężem prysznicowym, słuchawkę łatwo mogę zdjąć ale jak się przypiąć do tego węża? Może ma ktoś gotowe rozwiązania i podzieli się opisem albo zdjęciami?
3. I trzeci problem, termometr. Zakładać do szybkowara czy do deflegmatora? Widziałem i takie i takie rozwiązania, ale zdaje się, że bardziej było polecane do gara, poprawcie jeśli się mylę. Jeśli w pokrywie szybkowara, to czy wystarczy płytko czy też starać się wcisnąć czujnik głęboko, prawie nad powierzchnię dna?
Bardzo proszę doświadczonych Kolegów o rady.
Pozdrawiam
Krzysiek
Powolutku zabieram się za poskładanie małej aparaturki do destylacji, w oparciu o szybkowar 7l i szklany deflegmator i destylator z biowinu. Nigdy nic nie destylowałem, a chciałbym spróbować. Mam małą kuchenkę indukcyjną, stalowy szybkowar i miejsce w piwnicy
Przygotowałem sprężynki z miedzi (stary przewód eternetowy z odzysku i paręnaście godzin zabawy w ściąganie izolacji i skręcanie sprężynek) do wypełnienia deflegmatora.
Pytania mam następujące:
1. Co wkręcić w pokrywę szybkowara, żeby można założyć rurkę silikonową do podłączenia do deflegmatora? Ewentualnie gdzie to "coś" dostać?
2. Drugi problem, jak wykonać podłączenie do wody? Myślałem, żeby się wpiąć do kranu z założonym wężem prysznicowym, słuchawkę łatwo mogę zdjąć ale jak się przypiąć do tego węża? Może ma ktoś gotowe rozwiązania i podzieli się opisem albo zdjęciami?
3. I trzeci problem, termometr. Zakładać do szybkowara czy do deflegmatora? Widziałem i takie i takie rozwiązania, ale zdaje się, że bardziej było polecane do gara, poprawcie jeśli się mylę. Jeśli w pokrywie szybkowara, to czy wystarczy płytko czy też starać się wcisnąć czujnik głęboko, prawie nad powierzchnię dna?
Bardzo proszę doświadczonych Kolegów o rady.
Pozdrawiam
Krzysiek
Po pierwsze: po rozpoczęciu procesu nie odchodź od aparatury.
Wynieś wszystko, co palne w zasięgu wzroku.
Zarezerwuj sobie kilka wolnych godzin.
Aparatura potrafi zrobić buum - a szkło tym bardziej.
Gratuluję cierpliwości ze sprężynkami. Pamiętaj, żeby były przewiewne, nie skręcone na śrubkę.
1. Co wkręcić? Pamiętaj, że w garze ma być ciśnienie atmosferyczne. Nie wiem, co tam można wykombinować. Może duży korek jakiś? Kiedyś miałem taki do mleka, czy czegoś. I odpowiednio wyżłobić. Albo się nie pierniczyć i zrobić po ludzku - dospawać kawałek rury i olać deflegmator. Albo rurę na nypel, śrubunek, ...
2.Podłączenie do wody spokojnie możesz wykonać na początek ze słuchawki. Od strony słuchawki prawdopodobnie 1/2 cala, z drugiej na wąż jaki tam masz. Zaciśnięte najlepiej jakąś opaską. Uważaj, żebyś wężyka nie uszkodził.
Nazywa się to króciec, przyłączka z gwintem zewnętrznym G 1/2 na wąż xx mm. Uszczelkę masz w słuchawce. Są też ciekawe łączki np. pexowe. Pewnie trzymają, ale musi być dobry wąż.
Uważaj, bo wężyki ze szkła czasem lubią zjeżdżać...
3. Jakoś nie widzę możliwości wpięcia się z termometrem do tego deflegmatora.
Termometr najlepiej tu i tu:) Każdy pokazuje co innego. Przy odrobinie doświadczenia dasz radę. Zależy, co chcesz osiągnąć. Głębokość dowolna. Byle nie bardzo blisko pokrywy/ścianki. Powiedzmy minimum dwa centymetry.
4,5,6,... FAQ
Kilkanaście godzin czytania trochę Ci naświetli temat.
99. Tak, kolumna jest dobrym pomysłem
100. Tak, polecam rozwiązanie AAbratka.
Wynieś wszystko, co palne w zasięgu wzroku.
Zarezerwuj sobie kilka wolnych godzin.
Aparatura potrafi zrobić buum - a szkło tym bardziej.
Gratuluję cierpliwości ze sprężynkami. Pamiętaj, żeby były przewiewne, nie skręcone na śrubkę.
1. Co wkręcić? Pamiętaj, że w garze ma być ciśnienie atmosferyczne. Nie wiem, co tam można wykombinować. Może duży korek jakiś? Kiedyś miałem taki do mleka, czy czegoś. I odpowiednio wyżłobić. Albo się nie pierniczyć i zrobić po ludzku - dospawać kawałek rury i olać deflegmator. Albo rurę na nypel, śrubunek, ...
2.Podłączenie do wody spokojnie możesz wykonać na początek ze słuchawki. Od strony słuchawki prawdopodobnie 1/2 cala, z drugiej na wąż jaki tam masz. Zaciśnięte najlepiej jakąś opaską. Uważaj, żebyś wężyka nie uszkodził.
Nazywa się to króciec, przyłączka z gwintem zewnętrznym G 1/2 na wąż xx mm. Uszczelkę masz w słuchawce. Są też ciekawe łączki np. pexowe. Pewnie trzymają, ale musi być dobry wąż.
Uważaj, bo wężyki ze szkła czasem lubią zjeżdżać...
3. Jakoś nie widzę możliwości wpięcia się z termometrem do tego deflegmatora.
Termometr najlepiej tu i tu:) Każdy pokazuje co innego. Przy odrobinie doświadczenia dasz radę. Zależy, co chcesz osiągnąć. Głębokość dowolna. Byle nie bardzo blisko pokrywy/ścianki. Powiedzmy minimum dwa centymetry.
4,5,6,... FAQ
Kilkanaście godzin czytania trochę Ci naświetli temat.
99. Tak, kolumna jest dobrym pomysłem
100. Tak, polecam rozwiązanie AAbratka.
Ze złączami sobie poradziłem, ale mam teraz inne pytanie.
Założyłem jeden termometr pod pokrywą szybkowara, pytanie, czy dawać drugi do deflegmatora albo na połączeniu deflegmatora z chłodnicą, czy to nie ma sensu?
A dwa, jaka powinna być temperatura wewnątrz szybkowara? 100 czy mniej? Pomiar będzie jakieś 2-3 cm poniżej pokrywy.
Założyłem jeden termometr pod pokrywą szybkowara, pytanie, czy dawać drugi do deflegmatora albo na połączeniu deflegmatora z chłodnicą, czy to nie ma sensu?
A dwa, jaka powinna być temperatura wewnątrz szybkowara? 100 czy mniej? Pomiar będzie jakieś 2-3 cm poniżej pokrywy.
Generalnie chyba już wiem co i jak połączyć, gdzie termometr i na co zwracać uwagę przy psoceniu (a przynajmniej tak mi się wydaje )
Teraz inne pytanie, spotkałem się z informacją, że materiały z mosiądzu (złączka z szybkowara) i z miedzi (sprężynki do deflegmatora) trzeba najpierw odpowiednio przygotować do użycia.
Czy wystarczy je wygotować w wodzie, czy też trzeba ją zakwasić? Jeśli tak to jak i jak długo to robić? Czy po wygotowaniu trzeba też jeszcze takie elementy jakoś specjalnie potraktować? A co z wężykami silikonowymi? Wystarczy je wymyć i dobrze wypłukać czy też gotować? Jeśli tak to w czym? Nie rzucił mi się na oczy odpowiedni temat, jeśli jest takowy to poproszę o linka.
Teraz inne pytanie, spotkałem się z informacją, że materiały z mosiądzu (złączka z szybkowara) i z miedzi (sprężynki do deflegmatora) trzeba najpierw odpowiednio przygotować do użycia.
Czy wystarczy je wygotować w wodzie, czy też trzeba ją zakwasić? Jeśli tak to jak i jak długo to robić? Czy po wygotowaniu trzeba też jeszcze takie elementy jakoś specjalnie potraktować? A co z wężykami silikonowymi? Wystarczy je wymyć i dobrze wypłukać czy też gotować? Jeśli tak to w czym? Nie rzucił mi się na oczy odpowiedni temat, jeśli jest takowy to poproszę o linka.
To znowu ja utwierdzę Cię w przekonaniu, że właśnie tylko Ci się wydaje.krzys59 pisze:Generalnie chyba już wiem (a przynajmniej tak mi się wydaje )
Gdybyś zajrzał lepiej do drugiego tematu to znalazłbyś odpowiedzi na swoje pytania.
Tu masz temat, a następnym razem wracaj do linkowanej "wszechnicy", tam praktycznie są odpowiedzi na większość pytań.
czytam nie pytam
Problem w tym, że właśnie tam zaglądałem, i doczytałem, że miedź trzeba czyścić. Inaczej bym nie pytał, tylko wrzucił te moje druciki do wrzątku z Ludwikiem.zbyszko pisze:.....Gdybyś zajrzał lepiej do drugiego tematu to znalazłbyś odpowiedzi na swoje pytania.....
Jak się przeczyta kilkaset wypowiedzi, to człowiek wie, że czytał, ale za cholerę nie wie gdzie i ma się mętlik w głowie. Szczególnie, że często trzeba wyławiać z kilkudziesięciu różnych tekstów rzeczy interesujące dla początkującego. Różni autorzy, różne zdania na każdy temat. A jak się ma mało wiedzy i do tego kompletnie bez praktyki to trudno wybrać właściwą ścieżkę.
Żeby nie było, że się czepiam moderatora, że mnie odsyła do FAQ, ok, trzeba to czytać, ale potem jakoś trzeba to sobie w głowie poukładać. A że w kółko te same pytania zadają początkujący, to może FAQ trzeba zamknąć do komentowania, dać tam tylko prawdy prawdziwe, niepodlegające dyskusji, wtedy może będzie to czytelniejsze.
A na koniec jeszcze mimo wszystko zapytam, może mnie znowu moderator nie odeśle do FAQ, czy mosiężne złączki też traktować jak miedź? Czyli kwas plus woda utleniona?
http://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?t=2094 - tu masz kolego info na ten temat
No to teraz kolejne pytanie, może się nie narażę moderatorowi
Mam drożdże T3, zgodnie z opisem są na 6 lub 7 kg cukru i ponad 20 l wody. Chcę zrobić nastaw z maksymalnie 10 l wody, przeliczę z instrukcji proporcje wody i cukru, ale pytanie czy T3 też przeliczyć proporcjonalnie czy dać całą paczkę? Wydaje mj się że podzielić ale chciłbym mieć pewność. A druga sprawa, jeśli podzielę to jak i jak długo mogę przechwywać nadmiarowe drożdże. Jeśli jest taki temat to przepraszam ale nie namierzyłem.
Mam drożdże T3, zgodnie z opisem są na 6 lub 7 kg cukru i ponad 20 l wody. Chcę zrobić nastaw z maksymalnie 10 l wody, przeliczę z instrukcji proporcje wody i cukru, ale pytanie czy T3 też przeliczyć proporcjonalnie czy dać całą paczkę? Wydaje mj się że podzielić ale chciłbym mieć pewność. A druga sprawa, jeśli podzielę to jak i jak długo mogę przechwywać nadmiarowe drożdże. Jeśli jest taki temat to przepraszam ale nie namierzyłem.
Ostatnio zmieniony 2013-12-06, 00:13 przez krzys59, łącznie zmieniany 1 raz.
Daj 10 litrów wody, 3 kg cukru i 1/4 paczki drożdży. Przed dodaniem i podzieleniem dobrze wymieszaj całość. Jeśli chodzi o drożdże, to nie należy ich po otwarciu zbyt długo przechowywać, a wykorzystać w miarę jak najszybciej. Oczywiście wyznacznikiem będzie data ważności, ale drożdże te są w papierowych torebkach i ulegają jakby zwietrzeniu. Miałem przypadek, gdy drożdże te miały jeszcze 3-4 miesiące datę ważności a mimo to nie chciały w ogóle już działać.
Drożdże najlepiej przechowywać jest w zimnym pomieszczeniu lub np. w lodówce.
Pzdr.
Drożdże najlepiej przechowywać jest w zimnym pomieszczeniu lub np. w lodówce.
Pzdr.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez OLO 69, łącznie zmieniany 1 raz.
OLO 69
-
- 101%
- Posty: 1261
- Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
No i jestem po pierwszym destylowaniu. Nawet wyszło
A teraz kolejno. Miałem 11 l nastawu cukrówki, bez dodatków. Po sklarowaniu bentonitem i zlaniu zostało mi 10 l. Po przedestylowaniu i odlaniu początku, wyszło mi ok 1 l 65%. Smak całkiem całkiem, pewnie jeszcze raz to przedestyluję. Ale to na później.
Teraz inne pytanie.
Czy można przesmarować końcówki szkiełka smarem silikonowym bo po destylacji miałem ogromne problemy z demontażem, po prostu rurki silikonowe i szkło się "skleiły" i nie obyło się bez szkód przy rozbieraniu aparatury. Czy to jest dopuszczalne, czy też nie ma co ryzykować. Jeśli nie tak, to w jaki sposób można to zabezpieczyć przed "zapieczeniem"?
A teraz kolejno. Miałem 11 l nastawu cukrówki, bez dodatków. Po sklarowaniu bentonitem i zlaniu zostało mi 10 l. Po przedestylowaniu i odlaniu początku, wyszło mi ok 1 l 65%. Smak całkiem całkiem, pewnie jeszcze raz to przedestyluję. Ale to na później.
Teraz inne pytanie.
Czy można przesmarować końcówki szkiełka smarem silikonowym bo po destylacji miałem ogromne problemy z demontażem, po prostu rurki silikonowe i szkło się "skleiły" i nie obyło się bez szkód przy rozbieraniu aparatury. Czy to jest dopuszczalne, czy też nie ma co ryzykować. Jeśli nie tak, to w jaki sposób można to zabezpieczyć przed "zapieczeniem"?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości