Grzałki akwarystyczne a nastaw.
Grzałki akwarystyczne a nastaw.
Mam pytanie jak zabezpieczyć grzałkę akwarystyczną w beczce 200 L z nastawem aby nie przypalała cukru? (podobno to się czyni jak ma bezpośredni kontakt z cukrem).
Jestem nowy, więc jeszcze długa droga przede mną
-
- 10%
- Posty: 17
- Rejestracja: 2018-10-09, 02:14
Re: Grzałki akwarystyczne a nastaw.
Grzałka nie przypali rozcieńczonego cukru w nastawie.
Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
- majkaistefan
- 40%
- Posty: 50
- Rejestracja: 2019-01-03, 22:41
Re: Grzałki akwarystyczne a nastaw.
Grzałki z termostatem są bezpieczne i nie przypalą nastawu cukrowego. Ustawiasz temp. na np. 22 stopnie, zanurzasz grzałkę tak aby była kilka cm nad dnem, włączysz i po sprawie.
Pozdrawiam
Darek
Darek
- majkaistefan
- 40%
- Posty: 50
- Rejestracja: 2019-01-03, 22:41
Re: Grzałki akwarystyczne a nastaw.
Musza byc odpowiednio dobrane do pojemnosci "akwarium". Moim zdaniem nalezy sprawdzic temp powierzchni zewn takiej grzalki zeby uniknac niespodzianek.
Stefan.
Stefan.
Re: Grzałki akwarystyczne a nastaw.
Byłem akwarystą przez lata, mam nawet w domu zbiornik 440l, który niestety stoi dzisiaj pusty. Do takiego zbiornika miałem dwie grzałki Jagera o mocy 150W każda. Utrzymywały w zbiorniku temp. Na poziomie 25-26 st. nawet gdy temp. domu spadała do 18 stopni. Ryby czasami ogryzały glony osiadłe na grzałkach i nic im nie było.
Pozdrawiam
Darek
Darek
- majkaistefan
- 40%
- Posty: 50
- Rejestracja: 2019-01-03, 22:41
Re: Grzałki akwarystyczne a nastaw.
Ja akwarysta nie bylem nigdy.Aby grzalka mogla oddac odpowiednia ilosc ciepla musi miec okreslona powierzchnie czynna i temperature.Nie mozna oczekiwac od grzalki majacej temp 21 stop ni i niewielka stosunkowo pow ze utrzyma tyle w drugim koncu akwarium. Rybki maja odrobine instynktu i uciekna a drozdze juz nie.Dlatego trzeba sprawdzic temp powierzchniowa grzalki.
Stefan.
Stefan.
-
- 10%
- Posty: 17
- Rejestracja: 2018-10-09, 02:14
Re: Grzałki akwarystyczne a nastaw.
Mam grzałkę 300 watt w zbiorniku z nastawem 200l jest ustawiona na 20 stopni i po wyjęciu jest tylko ciepła.
Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
- majkaistefan
- 40%
- Posty: 50
- Rejestracja: 2019-01-03, 22:41
Re: Grzałki akwarystyczne a nastaw.
To zamyka temat.
Stefan.
Stefan.
Re: Grzałki akwarystyczne a nastaw.
Nic nie trzeba robić.
Re: Grzałki akwarystyczne a nastaw.
Raz użyłem grzałki akwarystycznej do podgrzewania nastawu cukrówki zbożowej i miałem podobne obawy.
Zastosowałem wówczas osłonkę z zalanego peta w którym umieściłem grzałkę obawiając się o zdrowotność grzybków.
Jednak z przedstawionych powyżej opinii wynika,że nie ma sobie co życia utrudniać.
Zastosowałem wówczas osłonkę z zalanego peta w którym umieściłem grzałkę obawiając się o zdrowotność grzybków.
Jednak z przedstawionych powyżej opinii wynika,że nie ma sobie co życia utrudniać.
Re: Grzałki akwarystyczne a nastaw.
Ja grzałek nie używam i mam innego rodzaju kłopoty. Muszę nastaw chronić przed przegrzaniem. Ostatnio temperatura w beczce skoczyła powyżej 40 st.C i grzybki padły. Musiałem zadać następne. Fermentacja zachodzi egzotermicznie i temperatura podnosi się samoczynnie. Wystarczy zadać drożdże do ciepłego roztworu (30 - 35 st.C) i zaizolować beczkę kontrolując przy tym temperaturę by nie dopuścić do przegrzania, co przy 200 litrach a nawet przy 50 litrach jest bardzo realne. Fermentację tym sposobem prowadziłem nawet przy temperaturach otoczenia bliskich zeru st.C.
Róbmy Swoje
Re: Grzałki akwarystyczne a nastaw.
A jakie grzybki używasz i przy jak dużym nastawie?
Re: Grzałki akwarystyczne a nastaw.
Przeważnie Turbo 48 i czasem Turbo 24h. Nastaw który mi się przegrzał zrobiony był na Turbo 48 i było go w beczce 41 l z 10 kg cukru zalanego wodą w ilości 35 l o temperaturze 30*C . Beczka stała w nieogrzewanym pomieszczeniu o temperaturze nieco powyżej zera i była zaizolowana starą kołdrą. Na drugi dzień temperatura przekroczyła 40*C i fermentacja stanęła. Po paru dniach nastaw podgrzałem i dodałem drugą porcję takich samych drożdży pilnując tym razem temperatury. Za drugim razem wszystko przebiegło bez niespodzianek i po czterech dniach fermentacja całkiem ustała i Blg spadło poniżej zera.
Róbmy Swoje
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości