Jak destylować zaciery zbożowe?

Zadajemy tutaj proste i podstawowe pytania dotyczące destylacji.
Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Re: Jak destylować zaciery zbożowe?

Post autor: Citizen Kane » 2019-04-11, 10:39

Krzysztof63 pisze:
2019-04-11, 09:09
Znalazłem info, że pszenica i jęczmień dają destylaty łagodne w smaku, żyto charakterystyczny, dość ostry smak, a kukurydza łagodny i słodki. Szczerze mówiąc - niewiele, jak na dwa fora z pierdylionami postów.
Ale czego się spodziewasz, myślisz że ktoś opisze Ci różnice na poziomie porównania coli i fanty :? Różnice są bardzo subtelne. Tak jak pisał Doody i wcześniej magas jest tyle zmiennych podczas zacierania, fermentacji, destylacji (szczególnie), starzenia, że za każdym razem próbując powtórzyć to co robiliśmy wcześniej, jesteśmy skazani na 'porażkę'. Ja również, chcąc uzyskać śliwowicę, stosuję te same składniki i technologię i otrzymuję "mniej więcej, to to chcę". Jednak za każdym razem, porównując otrzymany trunek z poprzednimi, nie jest on taki sam. Nie jestem fanem konsumpcji tego co bezpośrednio leci z chłodnicy, więc destylat poddaję maturacji, a to jak wiesz, wiąże się z czasem, niekiedy wieloletnim. Bardzo utrudnia to jakieś bezpośrednie porównania. Trunek zmienia się jednak po takim czasie diametralnie. W przypadku beczki, to co było śmierdzącym wsadem, po kilku latach staje się ambrozją. Znasz piwo, które przeszłoby tak radykalne zmiany podczas przechowywania.

Więc taka drobna porada, nie zadowalaj się teoretyzowaniem i pytaniami. Weź sprawy w swoje ręce, bądź elitą, bądź pierwszym, który odpowie na postawione wyżej pytania... :idea:

Krzysztof63
40%
40%
Posty: 99
Rejestracja: 2019-01-28, 20:15

Re: Jak destylować zaciery zbożowe?

Post autor: Krzysztof63 » 2019-04-11, 11:10

Citizen Kane pisze:
2019-04-11, 10:39
Ale czego się spodziewasz, myślisz że ktoś opisze Ci różnice na poziomie porównania coli i fanty :? Różnice są bardzo subtelne.
Właśnie tak, spodziewam się, że ktoś powie, na czym polegają te subtelne różnice. Albo że ich nie ma w ogóle. Zarówno in statu nascendi, jak i po kilku miesiącach w szkle. Nie wierzę, żeby nikt tego nie porównywał.

Co do powtarzalności produktów, to wiem, że nie da się jej uzyskać w sposób idealny. Fermentacja to nie obrabiarka CNC. Ale można próbować uzyskać produkt, zbliżony do zaprojektowanego. I zazwyczaj nie trzeba do tego ani odkrywać na nowo koła, ani wymyślać prochu, ani nawet wyważać otwartych drzwi. Nie proszę przecież o analizy chromatografem, tylko najprostsze wskazania, typu bardziej / mniej aromatyczny, ostrzejszy / łagodniejszy w smaku. Na razie mam wrażenie, że nikogo to obchodzi, pisze się o smakówkach tylko sobie a muzom.

Jak już wspominałem, nie mam możliwości przeprowadzania takich doświadczeń, dlatego pytam. Gdybym miał, to nie pytałbym, tylko zrobił.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6988
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Jak destylować zaciery zbożowe?

Post autor: magas » 2019-04-11, 22:27

Ja mam zrypany gust, bo np burbony to smakowały mi najbardziej jak ich nie piłem, tylko filmy oglądałem o nich, wtedy były słodziutkie. Biorąc udział w testach burbon z górnej półki kontra przeciętny SM mowa o kupnych destylatach byłem bardzo napalony na burbony, bo zawsze jak mi smakowały tak se, to zwalałem, że jak kupuje się flaszkę za 100zł to czego się można spodziewać, w testach jednak były flaszki powyżej 150 euro i tak się wyleczyłem z burbonów, były niektóre interesujące, ale wszystkie gorsze niż przeciętna SM za 80 euro. Domowa zaś kukurydza kto mi nie wysyła do spróbowania to zawsze waliła kiszonką, czasem mniej, a czasem bardziej i zawsze się zastanawiałem, gdzie jest ta słodycz o której zawsze czytałem, słuchałem i oglądałem. Żyto kolegów z forum niejedno ma imię, piłem od takich co walą lekko kwasem masłowym (żygowiny) do takich z nosem chleba i smakiem ciekawym, to z ziarna, a słód żytni delikatniejszy, bardziej stonowany bez takiego pazura w smaku, jak i na finiszu. Tak sobie mogę pisać, a wszystko to o kant dupy rozbić, bo przecież proces destylacji może sprawić, że destylat jest ostrzejszy, łagodniejszy, ma więcej, czy mniej aromatów. Przecież my testując kolumnę półkową, na 4 półkach tak wyczyściliśmy słód wędzony torfem, że zgłupiałem czy był to pilzneński, czy ten co miał mieć ful ppmów.

Awatar użytkownika
Doody
100%
100%
Posty: 1234
Rejestracja: 2017-01-04, 20:46
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Jak destylować zaciery zbożowe?

Post autor: Doody » 2019-04-11, 23:33

Kurczę @magas szacun za to co napisałeś zwłasza o burbonie vs SM i o tym, że kukurydza ni daje nic rewelacyjnego. Nie chciałem tego pisać, bo bałem się krytyki, że nie umiem, że się nie znam ale właśnie mam dokładnie taki same spostrzeżenia. :oki :cheers
Pozdrawiam
Darek

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6988
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Jak destylować zaciery zbożowe?

Post autor: magas » 2019-04-11, 23:51

Zawsze trzeba sobie zadać pytanie, czego oczekujemy, co lubimy, ja ogólnie za czystą nie przepadam, a żyto z lekkim finiszem prawie czyste, ale takie, że jak walniesz lufę to zamiast szukać zapojki czekasz na finisz to uwielbiam. Takie rozmowy z ziarna czy słodu jakie ziarno, czy słód to muszą być sprecyzowane do czego zmierzamy, przecież destylat może być luxusowo czysty, bardzo czysty, czysty, czysty z finiszem, w stylu walijski (92%), amerykańskim tak do 80% , w szkockim jak robią NASY czyli na krótkie dojrzewanie, szkockie na długie dojrzewanie, jak tak mogę bez końca wypisywać podziały, które możemy odnaleźć w komercyjnych trunkach.

Krzysztof63
40%
40%
Posty: 99
Rejestracja: 2019-01-28, 20:15

Re: Jak destylować zaciery zbożowe?

Post autor: Krzysztof63 » 2019-04-12, 08:22

Najogólniej mogę powiedzieć, że interesują mnie smakówki zbożowe czyste oraz whisky - i tu większy problem, bo nie mogę się zdecydować, czy wyłącznie słodowe, czy słodowo - zbożowe. I raczej krótkie dojrzewanie, nie jestem właścicielem kamienicy w Warszawie, żebym mógł czekać jeszcze pięćdziesiąt lat. Destylacja w kierunku zachowania maksimum smaków i aromatów. Ale dzięki za uwagi, to już coś wnosi do mojej wiedzy.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości