Dlaczego do drugiej destylacji rozcieńcza się surówkę?

Zadajemy tutaj proste i podstawowe pytania dotyczące destylacji.
kwik44
100%
100%
Posty: 1567
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Re: Dlaczego do drugiej destylacji rozcieńcza się surówkę?

Post autor: kwik44 » 2019-05-24, 10:07

Cukrówka może tak. Ale nastaw owocowy/zacier to max 5-8%.
Co więcej, ja nie rozumiem tych co spinają się na te 20% w nastawie na cukrówkę, a później pędzą ją aż raz na prostym aparacie i narzekają na jakieś problemy. Oczywiście jak ktoś się uprze to można to pić, właściwie to denaturat też się da (piłem, odbija się eterem 2 dni ;P), ale pytanie jest "po co?". Ja przyszedłem na to forum właśnie po to, żeby dowiedzieć się dlaczego tak NIE NALEŻY robić. Oczywiście cały czas rozmawiamy o HOBBY, a nie o skali produkcyjnej.

Awatar użytkownika
mlody
101%
101%
Posty: 1019
Rejestracja: 2008-06-25, 13:46
Lokalizacja: SOSNOWIEC

Re: Dlaczego do drugiej destylacji rozcieńcza się surówkę?

Post autor: mlody » 2019-05-24, 11:23

Wasz problem polega na tym że rozmawiacie o dwóch różnych rzeczach stąd się mijacie.
Kwik, Magas robią nastawy owocowe zaciery,Terni zaś cukrówki nawet jak są z owocami to są to cukrówki.
Tak nie da się podać końcowego % do dalszej destylacji. Jeśli robię ortodoksa to naturalnym jest niski procent po odpędzie i w zależności od cierpliwości operatora może być na poziomie ok 30% u mnie i 20% u Kwika.
Z cukrówką owocową jest podobnie bo ja raczej nie schodzę poniżej 35%-40% średniej przy założeniu cukru 1 do 10, ale ja nie mam czasu siedzieć w garażu i jestem w stanie poświęcić ten przysłowiowy litr z 100l nastawy.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach

terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Re: Dlaczego do drugiej destylacji rozcieńcza się surówkę?

Post autor: terni » 2019-05-24, 13:38

Gdy ostatnim razem robiłem ortodoksa (same tylko śliwki, nie bełtane, bez cukru, drożdży i wody) to po pierwszym przebiegu i odebraniu przedgonu który miał 77% destylat osiągnął 55%. Zabawę zakończyłem gdy papuga pokazywała już poniżej 10%. Z moich obliczeń wyszło, że śliwki miały w sobie niecałe 6% alkoholu. Ja podobnie jak i Ty cenię swój czas. Ale czy to była cukrówka? Moim zdaniem nie. Do innych nastawów cukier dodawałem w proporcji 1 kg na 10 kg śliwek. To wtedy na upartego cukrówką to nazwać można. Chociaż moim zdaniem cukrówka jest z samego cukru, lub gdy cukier jest w przewadze.
Róbmy Swoje

Awatar użytkownika
kmarian
60%
60%
Posty: 242
Rejestracja: 2017-01-27, 21:14
Lokalizacja: Beskid Niski

Re: Dlaczego do drugiej destylacji rozcieńcza się surówkę?

Post autor: kmarian » 2019-05-25, 08:40

Krzysztof63 pisze:
2019-05-22, 00:17
Wyczytałem, że do drugiej destylacji najlepiej rozcieńczyć surówkę do około 20%. Z Czego to wynika? Na zdrowy rozum, aby otrzymac mocniejszy alkohol, wystarczy drugi raz destylować. Robi się to dla destylacji PS, czy tylko w kolumnach?
Jako, że Kolega Krzysztof63 nie uzyskał jednoznacznej odpowiedzi, to ja spróbuję się sprężyć i tej odpowiedzi udzielić.
Stosuje się to tylko w kolumnach, celem jest uzyskanie odpowiedniej czystości destylatu. Lepszą metodą umożliwiającą oczyszczanie jest oczywiście metoda "dwa i pół".
W celu uzyskania alkoholi "nieczystych", nie stosuje się rozcieńczania pod warunkiem, że w pierwszym gonie skrupulatnie odebrano przedgon. Wariacji w tym temacie jest jednak sporo, co widać po powyższej dyskusji. Zawsze jednak cel determinuje, zastosowaną technologię.

Krzysztof63
40%
40%
Posty: 99
Rejestracja: 2019-01-28, 20:15

Re: Dlaczego do drugiej destylacji rozcieńcza się surówkę?

Post autor: Krzysztof63 » 2019-05-25, 09:17

Dzięki, lubię rzeczowe odpowiedzi. Czyli do drugiej destylacji na PS bierzemy surówkę taką, jaka jest. Ja mam wstępnie oddzielone przedgony (nie wiem, czy skrupulatnie, na ok. 5 litrów zacieru łapałem 30 ml przegonu), więc po prostu gonię, wyłapując resztki przedgonów. Aby uzyskać smakówkę zbożową, na jakim pułapie kończyć - 50, 40%?

terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Re: Dlaczego do drugiej destylacji rozcieńcza się surówkę?

Post autor: terni » 2019-05-25, 09:46

Ja łapię do 40%. Resztę łapię do osobnego naczynia i traktuję jako pogon który dodaję do następnego wypędu. Kończę zazwyczaj gdy papuga pokazuje poniżej 10% i kapanie leniwieje. Niemal całkowicie staje.
Róbmy Swoje

Awatar użytkownika
kmarian
60%
60%
Posty: 242
Rejestracja: 2017-01-27, 21:14
Lokalizacja: Beskid Niski

Re: Dlaczego do drugiej destylacji rozcieńcza się surówkę?

Post autor: kmarian » 2019-05-25, 09:58

Moje doświadczenia w tym temacie są niewielkie, jednak postaram się ...
Kocioł 30 litrów, wsadu 25 - 27, niektórych nawet mniej bo się pienią strasznie. Odbiór przedgonów na małym ogniu, około 1 - 2 kropel na sekundę przez około 30 - 45 min, ukapie w tym czasie około 200 - 250 ml. Pod koniec tego zabiegu nie wyczuwa się żadnych elementów piekących w destylacie.
Następuje odbiór serca, odbieramy go do temperatury 95*C w kotle (przy niskoprocentowym wsadzie może nie być serducha).
Odbieramy dalej wszystko ile chcemy i traktujemy to jako surówkę do drugiej destylacji.

Druga destylacja - odbiór przedgonu na smak (około 50 ml), następnie serce do 95*C w kotle reszta to pogon.
Taką metodę destylacji "smakówek" znam i wychodzi całkiem przyzwoita.
Nic nie stoi na przeszkodzie destylować trzeci raz, to jednak musimy sami zdecydować czy jest taka potrzeba.

Kolega terni zdążył wcześniej odpisać, ale i mój opis może się przydać.
Jeszcze jedno - nie wylewamy przedgonów! Tam jest ponad 80% dobrego.

terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Re: Dlaczego do drugiej destylacji rozcieńcza się surówkę?

Post autor: terni » 2019-05-26, 10:54

https://www.youtube.com/watch?v=9E28tc2Dze0
Warto zobaczyć jak robią to gdzie indziej. Tu półprofesjonalista prostym sprzętem przerabia wytłoki. Dla nie znających języka wyjaśniam że destylat w wiaderku ma 57% po pierwszym (i ostatnim) przebiegu. I nie są to herezje tylko jest to typowy producent hobbysta. A sprzęt jest bardzo tradycyjny. Jedyne unowocześnienie to areometr i grzanie gazem zamiast drewnem. Tego pokroju hobbyście do głowy by nie przyszło pakować pieniądze w wypasione sprzęciory. Wszystko co widać robione własnoręcznie. Warunki niezbyt higieniczne ale alkohol dezynfekuje.
Róbmy Swoje

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Re: Dlaczego do drugiej destylacji rozcieńcza się surówkę?

Post autor: Citizen Kane » 2019-05-26, 13:10

Od razu skojarzyło mi się to z moim dziadkiem, który działał w podobnych warunkach na parniku. I powiem Ci w sekrecie, że przedni alkohol to z tego nie kapał.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6980
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Dlaczego do drugiej destylacji rozcieńcza się surówkę?

Post autor: magas » 2019-05-26, 16:33

terni pisze:
2019-05-26, 10:54
https://www.youtube.com/watch?v=9E28tc2Dze0
I nie są to herezje tylko jest to typowy producent hobbysta.
Faktycznie masz rację, nie są to herezje, są to straszne herezje. Sprzęt nie jest zły, ale sposób na śmierdzącą berbeluchę jeśli naprawdę tak robi. Nie ma na świecie alkoholu nadającego się do picia, który jest wytwarzany taką metodą, Opierajmy się na przykładach produkcji alkoholu nadającego się do spożycia, który spełnia normy spożywcze, a nie na dziadkach leśnych, bo skończycie na sposobie pana poziomki, a nie ulubionej destylarni. https://www.youtube.com/watch?v=k3c2QY1OmkQ

terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Re: Dlaczego do drugiej destylacji rozcieńcza się surówkę?

Post autor: terni » 2019-05-26, 17:59

Takie są fakty. Czy nam się to podoba czy nie. Tak to jest że producenci grappy, łyski itp to bardzo często tradycjonaliści by nie powiedzieć zacofani, nie prący w kierunku na nowoczesność. Z drugiej strony nie tylko produkcja alkoholu się uwstecznia. Moda retro widoczna jest też w produkcji innej. Sprzedawcy kurczaków pieczonych reklamują się że pieczone są na drewnie. Podobnie piekarze chwalą się że chleb nie pieką prądem czy gazem czy też węglem tylko tradycyjnie drewnem. To że drewno może mieć wpływ na smak kurczaka to jeszcze jestem w stanie zrozumieć. Ale jaki wpływ drewno może mieć na smak grappy, armaniaku czy łyski tego nie rozumiem. Ja nikomu nie każę naśladować. Nikogo do niczego nie namawiam. Chciałem tylko pokazać jak to jest robione. Oczywiście zmienia się skala, otoczenie, ale główna zasada jest taka sama u wszystkich producentów którzy naprawdę tak robią. I piją to ludziska.
Róbmy Swoje

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Re: Dlaczego do drugiej destylacji rozcieńcza się surówkę?

Post autor: Citizen Kane » 2019-05-26, 18:45

Ale skąd taki wniosek, że produkcja alkoholu się uwstecznia? Ja sądzę, że jest właśnie odwrotnie.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6980
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Dlaczego do drugiej destylacji rozcieńcza się surówkę?

Post autor: magas » 2019-05-26, 18:58

terni pisze:
2019-05-26, 17:59
Takie są fakty. Czy nam się to podoba czy nie.
To nie są fakty, to są kolego twoje bajki i jakiegoś dziadka bimbrownika, nie potrafisz docierać do faktów. Fakty są takie, że alkohol robiony na prostych aparatach też musi spełniać normy spożywcze, a jakikolwiek alkohol, bez różnicy z jakiego surowca, puszczony na raz na tak niski % nie nadaje się do spożycia.

terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Re: Dlaczego do drugiej destylacji rozcieńcza się surówkę?

Post autor: terni » 2019-05-26, 20:02

Na tak niski procent??? Czy 57% to jest dla Ciebie niski procent? Nie żartuj. Taki destylat przed spożyciem zazwyczaj rozcieńczają do 40%. Nie potrafię zrozumieć Twojej irytacji. Ja tylko przybliżyłem jak tam jest. Nie musi się to nikomu podobać że tak jest. Oni o to nie dbają. Ja tym bardziej. A uwstecznienie to mam na myśli zbytnie przywiązanie do tradycji, do przeszłości. I to nie tylko palenie drewnem pod alembikami mam na myśli. Chwalą się producenci że produkują na starych miedzianych urządzeniach opalanych drewnem. A co to za różnica czym? Że leżakują też w drewnie. Nie spotkałem się z reklamą że produkuje się na nowoczesnych urządzeniach sterowanych komputerowo, wykonanych z KO i leżakowanych również w KO. A roczniki koniecznie muszą być pokryte kurzem i pajęczyną bo to podkreśla że są stare. No i jest popyt bo inaczej poszliby z torbami. A ten hobbysta co się tak bardzo koledze Magasowi nie podoba przerabia ten sam surowiec co duzi producenci. Różnica tylko w skali, bo on ma kocioł mały, a duzi mają kocioł duży. Pozostałe różnice są mało istotne bo finalny produkt capi tak samo. Z księżyca oni surowca nie sprowadzają lecz zbierają z takich samych pól i/lub skupują.
Róbmy Swoje

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6980
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Dlaczego do drugiej destylacji rozcieńcza się surówkę?

Post autor: magas » 2019-05-26, 20:23

Naprawdę nie rozumiesz? 57% po jednej destylacji jest toksyczne ze względu na skład chemiczny alkoholu, a nie na jego %.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości