Witam. Zacznijmy od początku. Kolega zakupił sprzęt, dokładnie taki: https://allegro.pl/oferta/destylator-ko ... 6743129409. Postanowił się pobawić w to i owo. Na pierwszy raz idzie cukrówka. 50l wody, 18kg cukru, drożdże gorzelnicze PuriFerm Moskva x2. Wszystko odbywa się w temperaturze pokojowej 19-25C. Efekt uzyskany to 20-21%. Po 4 tygodniach, jak już drożdże opadną na dno, trzeba się zabierać do głównego tematu.
Kolega zamierza postępować wg instrukcji (linki na dole), która została dołączona do zestawu. Keg podgrzewany na taborecie gazowym. Chłodnica podłączona do zimnej bieżącej wody. Kolumna 120cm wypełniona 4x zmywak nierdzewny, 0,5l sprężynek miedzianych, 1l sprężynek nierdzewnych. Ma zamiar zbierać do 60%, a następnie wymieszać z wodą destylowaną i przefiltrować przez filtr węglowy 50cm.
Następnie z gotowym produktem zabawa w 0,5l butelkach. Do każdej butelki będą wrzucane różne rzeczy, zaczynając od suszonych owoców takich jak śliwki, morele, żurawina, daktyle; cukierki lodowe, miętowe; miód; cukier palony. Na koniec to wszystko ma wylądować w ciemnej zimnej piwnicy na miesiąc czasu do odstania i nabrania walorów smakowych.
Kolega nie miał nigdy z tym styczności. Trochę czytał o tym na różnych forach. Ale tutaj głównie chodzi o wskazówki od doświadczonych ludzi. Co można zmienić, co ulepszyć, w którym miejscu inaczej postąpić.
Zapraszam do dyskusji i dziękuję za odpowiedzi.
https://www109.zippyshare.com/v/td14uByQ/file.html
https://www13.zippyshare.com/v/ikx7Q7Hf/file.html
Pierwszy raz
Re: Pierwszy raz
Oddać, poczytać, kupić coś innego.
Re: Pierwszy raz
Jakieś argumenty? Skoro ludzie taki sprzęt też kupują to powinno coś tam z tego być. Niestety kolega nie mógł zakupić sprzętu za kilka tyś złotych. Ma taki na jaki go było stać.
Re: Pierwszy raz
Jak mantrę wałkujemy na większości for, że albo odstojniki albo zimne palce, jeśli juz. Po drugie zimne palce muszą być na tyle wydajne by udało się uzyskać pełen refluks - by wszystkie opary skroplić z powrotem do zbiornika.
Po trzecie cukrówka wymaga dosyć dobrego oczyszczenia - robi się ją by nie było "obcego" smaku ani zapachu. Można to "maskować" węglem aktywnym czy w inny sposób, ale pytanie czy warto?
Pytasz się co zmienić - moja odpowiedź to wyrzucić odstojniki bo one są zbędne a wręcz może być szkodliwe (osądzi się w nich przedgon który pod koniec procesu może się przedostać to urobku)
Zwiększ ilość zimnych palców by uzyskać pełny refluks by można było uzyskać DOBRĄ cukrówke. Należy także ocieplić kolumnę. System sterowania parą jest dużo trudniejszy w opanowaniu niż system zarządzania cieczą - w prostych słowach - należy zacząć od głowicy (jak np Aabratek) by nabrać wprawy. Bo jak sam napisałeś - Twój znajomy dopiero zaczyna.
A jeśli stwierdzasz że to wszystko to lipa to mam dwie rady:
- spróbuj urobku od kogoś z dobrej (już nawet nie porządnej) aparatury, a wtedy poczujesz różnicę
- jeśli twierdzisz że dalej nie mam(y) racji to zostań przy swoim. Jednakże jak się chodzi to lekarza to raczej po to by się słuchać jego zaleceń, a nie po to by się utwierdzić w przekonaniu, że "ja to wiem lepiej, a on się nie zna"
Mój teść był dokładnie taki jak Ty dopóki nie spróbował trunku z kolumny - cytuje go "ale ja głupi byłem i żyłem w przekonaniu, że tanto to luksus, a tanto to po prostu coś lepszego niż ze sklepu"
Po trzecie cukrówka wymaga dosyć dobrego oczyszczenia - robi się ją by nie było "obcego" smaku ani zapachu. Można to "maskować" węglem aktywnym czy w inny sposób, ale pytanie czy warto?
Pytasz się co zmienić - moja odpowiedź to wyrzucić odstojniki bo one są zbędne a wręcz może być szkodliwe (osądzi się w nich przedgon który pod koniec procesu może się przedostać to urobku)
Zwiększ ilość zimnych palców by uzyskać pełny refluks by można było uzyskać DOBRĄ cukrówke. Należy także ocieplić kolumnę. System sterowania parą jest dużo trudniejszy w opanowaniu niż system zarządzania cieczą - w prostych słowach - należy zacząć od głowicy (jak np Aabratek) by nabrać wprawy. Bo jak sam napisałeś - Twój znajomy dopiero zaczyna.
A jeśli stwierdzasz że to wszystko to lipa to mam dwie rady:
- spróbuj urobku od kogoś z dobrej (już nawet nie porządnej) aparatury, a wtedy poczujesz różnicę
- jeśli twierdzisz że dalej nie mam(y) racji to zostań przy swoim. Jednakże jak się chodzi to lekarza to raczej po to by się słuchać jego zaleceń, a nie po to by się utwierdzić w przekonaniu, że "ja to wiem lepiej, a on się nie zna"
Mój teść był dokładnie taki jak Ty dopóki nie spróbował trunku z kolumny - cytuje go "ale ja głupi byłem i żyłem w przekonaniu, że tanto to luksus, a tanto to po prostu coś lepszego niż ze sklepu"
"Kto żyje w Polsce, ten w cyrku się nie śmieje"
Re: Pierwszy raz
Moje zdanie na temat odstojników i zimnych palców http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... 28#p171728.
Ratujmy się, bo trzeźwiejemy 
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości