Nowy keg

Zadajemy tutaj proste i podstawowe pytania dotyczące destylacji.
Loki
50%
50%
Posty: 148
Rejestracja: 2020-09-06, 19:47

Nowy keg

Post autor: Loki » 2020-10-12, 12:00

Witam przyszedl mi dzisiaj wlasnie nowy keg mam zamiar dzisiaj destylowac na nim owocowke problem jest wtym czy musze na nim pierw przeprowadzic destylacje czyszczoca czy oplokanie Sama woda wystarczy?

Awatar użytkownika
mlody
101%
101%
Posty: 1019
Rejestracja: 2008-06-25, 13:46
Lokalizacja: SOSNOWIEC

Re: Nowy keg

Post autor: mlody » 2020-10-12, 12:14

Wystarczy
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach

Loki
50%
50%
Posty: 148
Rejestracja: 2020-09-06, 19:47

Re: Nowy keg

Post autor: Loki » 2020-10-12, 12:18

No to fajnie dzieki. :)

Loki
50%
50%
Posty: 148
Rejestracja: 2020-09-06, 19:47

Re: Nowy keg

Post autor: Loki » 2020-10-14, 12:37

@mlody a jeszcze pytanko jak to jest czemu na nowym destylatorze prowadzi sie destylacje czyszczoca np na cukrowce a na kegu nie potrzeba? Tam tez sa spawy nie popsuja one smaku jak sie tylko przeplucze?

jurii
90%
90%
Posty: 644
Rejestracja: 2010-04-06, 22:55
Lokalizacja: Parczew

Re: Nowy keg

Post autor: jurii » 2020-10-14, 12:45

Możesz destylować z żeliwnego garnka i to też nie przejdzie, bo niby jak?

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Re: Nowy keg

Post autor: Citizen Kane » 2020-10-14, 12:51

Loki pisze:
2020-10-14, 12:37
jak to jest czemu na nowym destylatorze prowadzi sie destylacje czyszczoca np na cukrowce a na kegu nie potrzeba?
Nic nie trzeba, ale jest wielce zalecane. W obu przypadkach.

Loki
50%
50%
Posty: 148
Rejestracja: 2020-09-06, 19:47

Re: Nowy keg

Post autor: Loki » 2020-10-14, 13:06

Dobra to chyba pojde na kompromis I chociaz wode wnim zagotuje jeszcze jakby to byla cukrowka bym nie panikowal ale troche mi szkoda zeby owocowka sie popsula przez tego kega :D

jurii
90%
90%
Posty: 644
Rejestracja: 2010-04-06, 22:55
Lokalizacja: Parczew

Re: Nowy keg

Post autor: jurii » 2020-10-14, 16:23

A co da to gotowanie wody?

Loki
50%
50%
Posty: 148
Rejestracja: 2020-09-06, 19:47

Re: Nowy keg

Post autor: Loki » 2020-10-14, 16:43

jurii pisze:
2020-10-14, 16:23
A co da to gotowanie wody?
Nie chce zsiebie blazna robic ale moze lepiej wyczysci niz samo plukanie woda ? :lol:

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1262
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Re: Nowy keg

Post autor: wawaldek11 » 2020-10-14, 17:31

Też bym zagotował wodę przed pierwszą destylacją, żeby jakieś zapachy techniczne nie przeszły do destylatu. Niby nie powinny, ale ....
Wrzuciłbym tabletkę od zmywarki.
Pozdrawiam,
Waldek

Loki
50%
50%
Posty: 148
Rejestracja: 2020-09-06, 19:47

Re: Nowy keg

Post autor: Loki » 2020-10-14, 17:52

@wawaldek11 czyli ewentualnie tabletka (moze byc plyn do naczyn ? :D ) zagotowac I jestesmy pewni ze bedzie ok ? :)

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1262
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Re: Nowy keg

Post autor: wawaldek11 » 2020-10-14, 18:09

Tabletka jest lepsza. Pewności nigdy nie mam na 100%. A kolumnę już używałeś?
Jak możesz, to puść cukrówkę na pierwszy raz. W czystym urobku łatwiej wyczuć obce zapachy.
Pozdrawiam,
Waldek

Loki
50%
50%
Posty: 148
Rejestracja: 2020-09-06, 19:47

Re: Nowy keg

Post autor: Loki » 2020-10-14, 19:09

wawaldek11 pisze:
2020-10-14, 18:09
A kolumnę już używałeś?
Tak kolumne uzywalem/uzywam 3 Lata juz :D kega tylko 50L zamowilem stary mam 30L a soku mam ponad 30L dlatego nie chce wnim robic

jurii
90%
90%
Posty: 644
Rejestracja: 2010-04-06, 22:55
Lokalizacja: Parczew

Re: Nowy keg

Post autor: jurii » 2020-10-15, 10:22

Mam kocioł przeżarty rdzą na spawach, bo chyba elektrodą był ciągnięty i to niekoniecznie do kwasówki. Co go płuczę, to woda ruda. Do destylatu nigdy nic metalicznego mi nie przeszło.

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1262
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Re: Nowy keg

Post autor: wawaldek11 » 2020-10-15, 16:50

Rdzy się nie obawiam, raczej chemii do wytrawiania, pozostałości tarcz po szlifowaniu, cięciu itp.
Twój kociołek jest na pewno dobrze wytrawiony w boju :mrgreen:
Pozdrawiam,
Waldek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości