Witam i o porady pytam

[darkdivinity]

Witam serdecznie.
Jak widać jest to mój pierwszy post na tym forum. Od pół roku przymierzam się do wertowania tego forum i przez święta wreszcie znalazłem czas żeby postudiować skarbnice wiedzy o moim nowym hobby.
Planuję zakup aparatury do destylacji spirytusu oraz trunków wysokoprocentowych. Generalnie na chwilę obecną najbardziej interesuje mnie czysty spirytus (do nalewek) oraz śliwowica i inne podobne mocne przepalanki, w tym moonshine
Poczytałem że generalnie najbardziej się u mnie sprawdzi abratek z kegiem 50 l, dwoma grzałkami. Znalazłem dwa (chyba) polecane sklepy aabratek.pl oraz stalowka sklep pl (to chyba użytkownik @kula).
Pierwsze pytanie czy opłaca się dokładać do ovm np ten:
https://aabratek.pl/produkty/783/elektr ... yczki.html
Czy brać najtańszy za 1690 zł?
O ile dobrze rozumuję to przedgon w urządzeniu z ovm wylatuje z tego zaworku przy chłodnicy a serce spuszczamy przez ovm i tym samym unikamy posmaku przedgonu w sercu?
W przypadku śliwowicy gdzie alkohol metylowy już występuje to bezpieczniejsza będzie opcja z ovm?
Generalnie czy w abratku da się przygotować taką prawdziwą śliwowice około 70%?
Budżet to max 2400 zł, urządzenie planuję zakupić na przełomie marca/kwietnia jak skończę przygotowywać pomieszczenie niemniej jednak u renomowanych producentów trzeba zamawiać sporo wcześniej.
Druga sprawa, kwestia wody. Wodę mam z własnego ujęcia i jest ona średniej/kiepskiej jakości, rozważam założenie filtra RO (odwrócona osmoza) czy taka woda nadaję się do produkcji (i tak przyda mi się do akwarium)? Jakość zimnej wody docierającej do chłodnicy już nie wpływa na jakość destylatu?
Pytanie 3 już będzie bardzo lakoniczne, niemniej proszę mnie poprawić w rozumowaniu. Np śliwowica: zacier przygotowuję z tego arcyciekawego tematu viewtopic.php?t=333 po czym wlewam go do kega w abratku, podgrzewam stabilizuję kolumnę na ~76 stC, pierwsze 200 ml z zaworu przy głowicy (przedgon) wylewam po czym zaworem ovm odbieram serce ? Następnie odebrany destylat ponownie ląduje w kegu i przepuszczam go w sposób identyczny przez maszynę?
Czy jest potrzeba późniejszego przepuszczania przez kolumnę z filtrem węglowym?
pytanie 4, Jakie jeszcze rodzaje alkoholu mogę stworzyć przy użyciu tej maszyny?
Z góry dziękuję za informacje. Czytam i czytam ale pewne kwestie wolę rozwiązać w temacie.
Dzięki

[MASaKrA_Domingo]

Tak w skrócie, to wszystko odwrotnie, niż napisałeś. Jak tylko będę przed kompem, opiszę Ci co i jak

[darkdivinity]

Super, czekam z niecierpliwością

[MASaKrA_Domingo]

Witam serdecznie.
Jak widać jest to mój pierwszy post na tym forum. Od pół roku przymierzam się do wertowania tego forum i przez święta wreszcie znalazłem czas żeby postudiować skarbnice wiedzy o moim nowym hobby.
Planuję zakup aparatury do destylacji spirytusu oraz trunków wysokoprocentowych. Generalnie na chwilę obecną najbardziej interesuje mnie czysty spirytus (do nalewek) oraz śliwowica i inne podobne mocne przepalanki, w tym moonshine

[b]W takim razie najlepszym rozwiązaniem będzie kolumna zasypowa. Najważniejsze parametry kolumny zasypowej to średnica ( zdecydowanie 63mm na początek i do zbiornika 50l ) oraz liczba HEPT, czyli półek teoretycznych. Poszukaj na ich temat na forum - w skrócie - najlepsze możliwe rozwiązanie to spreżynki KO od plipka. [/b]

Poczytałem że generalnie najbardziej się u mnie sprawdzi abratek z kegiem 50 l, dwoma grzałkami. Znalazłem dwa (chyba) polecane sklepy aabratek.pl oraz stalowka sklep pl (to chyba użytkownik @kula).

[b]aabratek, bokabok, thor, ufo - to tylko rodzaje głowic, które różnią się budową, ale z grubsza nie to wyznacza rodzaj sprzętu, czyli kolumny zasypowej. [/b]

Pierwsze pytanie czy opłaca się dokładać do ovm np ten:
https://aabratek.pl/produkty/783/elektr ... yczki.html
Czy brać najtańszy za 1690 zł?

Zdecydowanie warto dodać obniżony odbiór boczny, ale jeśli już, to OLM. Mniej przewodów z wodą, mniejsze wymiary, brak dodatkowej chłodnicy, brak bezwładności czasowej oraz opinie tych, którzy mieli obydwa systemy ( ja od razu OLM ) potwierdzają, że chociaż niewielkie, to jednak różnice w jakości są na korzyść OLM

O ile dobrze rozumuję to przedgon w urządzeniu z ovm wylatuje z tego zaworku przy chłodnicy a serce spuszczamy przez ovm i tym samym unikamy posmaku przedgonu w sercu?

Przy dobrze odciętych przedgonach poprzez zaworek przy chłodnicy ( LM ) tak, serce spuszczamy obniżonym LM, czyli OLM ( lub OVM - poczytaj biblię destylera ) Mowa tutaj o spirytusie, gdyż używanie OLM przy smakówkach typu owoce, rum itp wytnie Ci zupełnie smak. Na tym i czarnym forum jest masa tematów o tym, jak się posługiwać kolumną zasypową przy tego typu destylatach



W przypadku śliwowicy gdzie alkohol metylowy już występuje to bezpieczniejsza będzie opcja z ovm?

destylacja śliwy przez OVM zrobi Ci z niej spirytus 90+% ( w zależności od jakości wypełnienia - nawet do 97% na długiej kolumnie z wypełnieniem plipka )Nie będzie tam zbyt wiele posmaku surowca, więc odpowiadając na pytanie - w taki przypadku destyluje się na odcinku krótkim na początku i końcu do małych słoików

Generalnie czy w abratku da się przygotować taką prawdziwą śliwowice około 70%?

tak, bez problemu, ale nie tak, jak opisałeś to. Na forum jest masa tematów, jak destylować owocówki na kolumnie zasypowej



Budżet to max 2400 zł, urządzenie planuję zakupić na przełomie marca/kwietnia jak skończę przygotowywać pomieszczenie niemniej jednak u renomowanych producentów trzeba zamawiać sporo wcześniej.

budżet jest OK, a jak się mądrze przygotuje sprzęt, to będzie można potem go rozbudować

Druga sprawa, kwestia wody. Wodę mam z własnego ujęcia i jest ona średniej/kiepskiej jakości, rozważam założenie filtra RO (odwrócona osmoza) czy taka woda nadaję się do produkcji (i tak przyda mi się do akwarium)?

w wódce masz 60% wody. To więcej, niż samego alkoholu. Naprawdę szkoda psuć sobie smak destylatu kiepską wodą. Zrób testy z Twoją wodą po RO jak również kup Żywiec Kryształ i porównaj

Jakość zimnej wody docierającej do chłodnicy już nie wpływa na jakość destylatu?

jeśli chodzi Ci o czystość, to nie - tu różnicy nie ma. Masz rurę karbowaną, która nie jest przepuszczalna dla wody, więc w teorii możesz chłodzić i gnojówką i nie będzie mieć to wpływu na destylat. Oczywiście mimo wszystko nie polecam ) Jeśli temperatura, to ma marginalny wpływ, ale jednak ( temperatura wypływającej z chłodnicy wody nie powinna być niska, aby flegma nie spływała zbyt nisko do kolumny po skropleniu - chodzi o to, aby przegony się kumulowały w kolumnie, a nie pływały nam po kolumnie )

Pytanie 3 już będzie bardzo lakoniczne, niemniej proszę mnie poprawić w rozumowaniu. Np śliwowica: zacier

nie zacier. Nastaw - poczytaj we wspomnianej biblii destylera czym się to różni

przygotowuję z tego arcyciekawego tematu viewtopic.php?t=333 po czym wlewam go do kega w abratku, podgrzewam stabilizuję kolumnę na ~76 stC, pierwsze 200 ml z zaworu przy głowicy (przedgon) wylewam po czym zaworem ovm odbieram serce ? Następnie odebrany destylat ponownie ląduje w kegu i przepuszczam go w sposób identyczny przez maszynę?

Przy tak zrobionym procesie masz dobrej jakości spirytus bez żadnego smaku surowca.
W skrócie - przy nastawach nisko procentowych zalecany jest tzw odpęd, czyli destylacja całości, do 100st C w kegu na odkręconym na maksa zaworku i co najwyżej 4-5 półkach HETP w kolumnie. Potem to, co udało się odebrać będzie miało ok 20-25% i wtedy dopiero następuje destylacja właściwa. Polecam Ci mój wcześniejszy post o śliwowicy - starałem się wszystko ładnie opisać:
https://alkohole-domowe.com/forum/sliwo ... ml#p240870

Zamiast półkowej korzystasz z kolumny zasypowej z 5-7 pólkami HETP ( moja opinia - ktoś inny może Ci również słusznie doradzić, żeby nie stosować żadnego wzmocnienia - wszystko zależy od tego, czego oczekujesz ).

Czy jest potrzeba późniejszego przepuszczania przez kolumnę z filtrem węglowym?

Mam kolumnę z węglem aktywnym. Nie korzystam - przy dobrze zrobionym spirytusie nie ma takiej potrzeby.

pytanie 4, Jakie jeszcze rodzaje alkoholu mogę stworzyć przy użyciu tej maszyny?

absolutnie każdy, chociaż efekty będą się nieco różnić między sobą w zależności od użytej aparatury ( kolumna zasypowa, półkowa, alembik, pot-still i warianty wymienionych

Z góry dziękuję za informacje. Czytam i czytam ale pewne kwestie wolę rozwiązać w temacie.
Dzięki

Odpowiedzi w cytowanym poście.
To, co mogę doradzić, to idź w kolumnę zasypową 63mm, keg 50l z grzałkami elektrycznymi, głowica raczej aabratek.
Do tego odcinek krótki kolumny ze sprężynkami miedzianymi, a w razie czego wymiennie do smakówek.
Złącza SMS lub Triclamp. Oba typy mają swoich zwolenników - ja wolę SMS, ale i na TC pracowałoby mi się równie dobrze. Złącza dlatego, że rozbudowa sprzętu, zmiana, przełożenie itp - to wszystko jest możliwe.

Jeśli masz pomieszczenie 2,60m, to standardowa długość kolumny. Bierz bez wizjera - to przydatny gadżet, ale w razie czego, możesz go sobie domówić potem ( ja tak zrobiłem ).
Jak tylko będziesz mieć taką możliwość, bierz z buforem:
viewtopic.php?f=11&t=4441
Przy robieniu spirytu z cukru lub też ze zboża ( nie każdy się tutaj ze mną zgodzi, aby dla zboża używać go, ale ja wolę z buforem na czystszy spiryt ) zyskujesz na jakości, odcięciu pogonów oraz samym czasie procesu. Zdecydowanie warto.

[degu]

Przy robieniu spirytu z cukru lub też ze zboża ( nie każdy się tutaj ze mną zgodzi, aby dla zboża używać go, ale ja wolę z buforem na czystszy spiryt ) zyskujesz na jakości, odcięciu pogonów oraz samym czasie procesu. Zdecydowanie warto.

A co ma bufor do "czystości" spirytu?

[MASaKrA_Domingo]

Serio pytasz? Świetnie odseparowuje pogony. To, że spiryt jest 96%, wcale nie oznacza, że jest idealnie czysty. Weźmy na przykład ten sam % po pierwszym, a po drugim gonieniu. Różnica jest diametralna.

[darkdivinity]

Domingo, bardzo dziękuję za wyczerpująca odpowiedź. Jeszcze się doksztalce
A kwestia automatu, warto czy lepiej bazować na termometrach?