Witam.
W ubiegłym roku kupiłem beczkę dębową 6 litrową. 2x zalewałem ją wodą ( zimną - czy powinna być gorąca? W instrukcji było napisane woda nie pamiętam aby była informacja o temp. wody) po 48g godzin zgodnie z instrukcją. Potem zalałem beczkę rumem 6 l, beczka nie ciekła, ale po 8 miesiącach zlałem tylko 3 litry trunku. Rum super ale co się stało z 3 litrami - wpiło czy wyparowało?
Po zlaniu tych 3 l zalałem beczkę ponownie 6 litrami rumu (w maju), wczoraj sprawdziłem jaki stan i okazało się, że musiałem dolać prawie litr.
Czy to normalne czy coś źle zrobiłem przy tym namaczaniu beczki zimną wodą. Proszę o porady.
Beczka stoi w pomieszczeniu, gdzie w lecie jest 20-21 stopni max, a w zimie ok 15 stopni, jest sucho.

Anioły wychlały. Gdzie trzymasz tę beczułeczkę?

Zaopatrz się w nawilżacz, najlepiej z możliwością ustawiania poziomu nawilżenia i ustaw przy beczcce albo ja przenieś do piwnicy,
Swoją drogą odkupiłem od znajomych beczułkę 7l którą kupili w Bułgarii. Trzymali w niej wino ale im przedębiło. Ja też zalałem ją winem, już pół roku i po dwóch zalaniach a winnka ciekawe. Jak uznam że wystarczy to ją rozbiorę, wypalę i zaleję czymś mocniejszym.
Na rum kupiłem beczke 20l z dębu amerykańskiego od Manufaktura beczek. Kupiłbym od Kowala bo narobił mi smaka swoimi nowymi beczkami ale chciałem beczke z dębu amerykańskiego no i nową.

Beczka stoi w mojej pracowni pszczelarskiej gdzie temp w ciągu roku waha się od 14-w zimie do 21 stopni w lecie. Pomieszczenie jest dość suche, beczka stoi na szafie i nikt się do niej nie dobierał. W ciągu 8 miesięcy wyparowało 3 litry, a w tym roku od lipca do października litr.
Mam piwnicę, ale tam jest bardzo wilgotno.
Teraz beczkę przechyliłem tak aby korek był z boku i znajdował się cały czas zalany płynem - ciekawe czy coś pomoże, bo pomyślałem , że jak obniża się poziom rumu, to wysycha korek a beczka traci szczelność i wtedy szybciej paruje.

To masz odpowiedź. Przenieś do piwnicy. Straty będą ale mniejsze.