Pot stil to urządzenie, które służy głównie do destylacji alkoholi smakowych. Można na nim destylować zaciery i owocówki. Gdy opanujesz już proces grzania z odpowiednią mocą oraz podziału na frakcje, po 2, 3 przejściach można uzyskać dobry, pijalny produkt, zwykle po dłuższym dojrzewaniu. Z cukrówki na pot stilu otrzymasz bimber, który jedni lubią a inni nie. Na najprostszym aabratku uzyskasz spirytus o mocy 96% i lepszej pijalności po 1 procesie niż na pot stilu po 3. Po 2 rektyfikacjach na aabratku otrzymujesz naprawdę dobry produkt. Ale o tym musisz się sam przekonać. Może bimber z pot stila to Twój target.

Doody pisze: ↑

2021-11-04, 14:57

No cóż... Opinia jest jak dupa każdy ma swoją. Ja uważam, że kolega nie będzie zachwycony produktem...

Będzie zadowolony ponieważ....

zwolin10a4 pisze: ↑

2021-11-03, 20:33

Do tej pory korzystałem ze sprzętu znajomego takiego jak na zdjęciu nr1. Jeśli chodzi o produkt finalny to wychodził po prostu dobry. Głupio tak cały czas pożyczać dlatego chciałbym kupić coś swojego.

Doody pisze: ↑

2021-11-04, 15:20

Pot stil to urządzenie, które służy głównie do destylacji alkoholi smakowych. Można na nim destylować zaciery i owocówki. Gdy opanujesz już proces grzania z odpowiednią mocą oraz podziału na frakcje, po 2, 3 przejściach można uzyskać dobry, pijalny produkt, zwykle po dłuższym dojrzewaniu. Z cukrówki na pot stilu otrzymasz bimber, który jedni lubią a inni nie. Na najprostszym aabratku uzyskasz spirytus o mocy 96% i lepszej pijalności po 1 procesie niż na pot stilu po 3. Po 2 rektyfikacjach na aabratku otrzymujesz naprawdę dobry produkt. Ale o tym musisz się sam przekonać. Może bimber z pot stila to Twój target.

No dobra. Tylko teraz pytanie co gdzie jak i czy gra warta świeczki. W takim sensie, że zaczęliśmy od najzwyklejszego jak się okazuje totalnie bezsensownie zabudowanego sprzętu kolegi za 3 stówki na, którym coś tam działałem, przechodząc przez pot stila za jakieś 8 stówek i kończąc na aabratku za 1200. To trochę tak jakby Kowalskiemu, który chce wywiercić parę dziur proponować wiertarkę z górnej półki która za pewne posłuży lata ale czy konieczne.

Tutaj oczywiście nie chce negować, że proponujecie mi lepszy sprzęt, żeby nie wyszło na zasadzie "skoro wiesz lepiej to po co pytasz" tylko no zastanawiam się czy potrzebny aż taki sprzęt na etapie jakim jestem( destylowanie bardziej okazjonalne powiedzmy raz na 2 miesiące) Wiadomo rozwojowo najlepsza opcja, ale na dzień dzisiejszy chce po prostu mieć bardzo dobry i przyjemny w smaku bimberek. Spirytusy na ten moment nie moja bajka, a jeżeli coś miałoby się zmienić to wtedy będę bił się z myślami

Jeszcze pozostaje sprawa obsługi takiego aabratka. Domyślam się, że to nie wygląda tak prosto jak w tym co korzystałem czy pot stilu, że gotuje, trzymam temperaturę, wylewam przedgon, pilnuje ciurkania i ciągnę do jakichś 40% i sajonara

E.. jest tak samo.. włączasz... pilnujesz temperatur... jak się ustabilizują odbierasz niespiesznie przedgon... potem tzw. serce jak temperatury świrują to zmniejszasz odbiór... a jak cieknie w niezadowalającym tempie... to odbierasz końcówkę, którą możez dać do kolejnego procesu... dla wymagających jeszcze drugi obrót - o tym można sobie doczytać w ramach rozwoju personalnego

Jedyne co tam trzeba sobie ogarnąć to moc z jaką grzejesz i jak szybko możesz odbierać.

Ta "wiertarka" z górnej półki nie kosztuje 1200 tylko 6000

Witam wszystkich serdecznie.
Jestem tu nowy i początkujący, co myślicie o zakupie takiego zestawu: https://e-destylatory.pl/produkt/destyl ... mne-palce/
Chciałbym robić głównie owocówki i może czasem jakieś cukrówki.
Pozdrawiam.

Poszukaj sobie na tym i sąsiednim - "czarnym" forum frazy e-destylatory.
Raczej ryzykowny zakup.

Omijaj te e-byle co dalekim łukiem.
Jest sporo na ten temat zwłaszcza na czarnym forum.