Przeterminowane wino

Awatar użytkownika
gigant
50%
50%
Posty: 164
Rejestracja: 2007-12-17, 19:29
Lokalizacja: LC

Przeterminowane wino

Post autor: gigant » 2008-03-22, 22:08

Czy destylował już ktoś przeterminowane wino i nalewki ? (chodzi mi o takie które zostają w hurtowniach )
Ostatnio zmieniony 2012-10-29, 18:07 przez gigant, łącznie zmieniany 1 raz.

Cyrograf15
70%
70%
Posty: 336
Rejestracja: 2008-02-25, 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 » 2008-03-23, 10:33

Jak tylko nie zoctowane to można destylować. Niestety do produkcji tanich nalewek stosuje się spirytus podłej jakości i taki odzyskuje. Miewa dziwne posmaki i aromaty.
Wojtek

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2008-03-23, 18:57

Cyrograf15 pisze:... Niestety do produkcji tanich nalewek stosuje się spirytus podłej jakości i taki odzyskuje.....
Nie bardzo załapuję o co chodzi? Poproszę o rozwinięcie tematu.
pzdr

Cyrograf15
70%
70%
Posty: 336
Rejestracja: 2008-02-25, 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 » 2008-03-23, 20:05

Polmos Łańcut przykładowo przerabia spirytus pochodzący z rekwiracji przemytu i nielegalnych rozlewni. Miesza się i destyluje spirytusy wszelkiej maści i pochodzenia. Taki właśnie między innymi stosuje się do produkcji trunków winopodobnych i tanich nalewek bo jest najtańszy. Obecnie kupić prawdziwego "Jabcoka" będącego winem a nie czymś winopodobnym to wyczyn. "Nalewki" i takie "wina" są zaprawiane chemicznymi substancjami dającymi smak i zapach które trudno jest oddestylować. To coś troszke jak odestylować Denaturat. Dla tego nie ma co liczyć na na dobrej jakości destylat pochodzący z takich trunków.
Wojtek

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2008-03-23, 21:19

@Cyrograf15
Rozumiem ideę, choć metody nie popieram. Tutaj wyodrębniło się grono destylerów hobbystów, dla których nie koszt, ale jakość jest celem. Czasami te koszty mogą być wyższe niż cena najtańszej wódki sklepowej, ale w hobby nie koszty są najważniejsze.

Dlatego najtańsaze wina zostawmy "potrzebującym". :wink:

pzdr

Cyrograf15
70%
70%
Posty: 336
Rejestracja: 2008-02-25, 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 » 2008-03-23, 21:48

W 100% zgadzam się że to nie jest najlepszy pomysł. Kiedyś miałem podobne zapędy i rezultaty mocno mie roczarowały, dla tego uprzedzam. Testowałem na czymś takim sprawność aparatury (dokładnie znany % "zacieru").
Wojtek

kemot
20%
20%
Posty: 29
Rejestracja: 2008-03-17, 10:14
Lokalizacja: Bory tucholskie

Post autor: kemot » 2008-03-24, 10:08

a_priv jak Ty to pieknie powiedziałeś ,nic dodać nic ująć hobby to hobby i musi troche kosztować pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości