Mirabelki

Post autor: **magas** » 2011-08-01, 01:27

śliwki rozdrobnić wiertarką, a dokładniej mieszadłem, nie dawać wody, tylko cukru do 1kg/ 10kg owoców.

furman · Post autor: **furman** » 2011-08-01, 07:43

Panowie i co dalej, bo mam dziś zamiar oberwać jedno wielkie drzewko

kermit64 · Post autor: **kermit64** » 2011-08-01, 10:01

A co z pestkami?Wody to chyba tylko do rozpuszczenia cukru czy w ogóle?No i drożdże-naturalne dzikie czy winne?

robol69 · Post autor: **robol69** » 2011-08-01, 14:27

Witam

Drożdże mam bayanusy i takich używam
Wody nic , tyle co do uwodnienia drożdży jak
nastaw popracuje dajesz cukier . Po miesiącu
pestki są na dnie , zlejesz i po problemie.

robol

kermit64 · Post autor: **kermit64** » 2011-08-01, 19:12

Zrozumiane i zapamiętane

.Podziękował.

mezcal · Post autor: **mezcal** » 2011-08-19, 11:04

Witam ,
ile czekać z dodaniem cukru i czy gotowy nastaw nie będzie zbyt gęsty do destylacji bez płaszcza wodnego?
pozdrawiam

Post autor: **mlody** » 2011-08-19, 11:53

Witaj
Jeśli chodzi o cukier to możesz dodać od razu albo zaczekać aż nastaw si rozrzedzi i potem dodać cukier ja osobiście zrobiłem według drugiego sposoby a co do destylacji beż płaszcza to możesz mieć problem. Albo zorganizuj sobie wielki garnek "kociołek" albo filtracja tej najbardziej gęstej części nastawu.
Pozdrawiam

mezcal · Post autor: **mezcal** » 2011-08-19, 16:37

Dzięki za info,chyba będę musiał zainwestować w płaszcz olejowy.

benek2438 · Post autor: **benek2438** » 2011-08-31, 21:25

witam mam pytanko nastaw z mirabelek przestał blukać na rure z nim??

OLO 69 · Post autor: **OLO 69** » 2011-08-31, 21:35

Pewnie że na rurę.

Ja w tym roku też zrobiłem nastaw z mirabelek ale porażka mnie złapała że hej.
Dosładzałem glukozą w niedużej ilości.Tak na 38 litrów nastawu dałem 3 kg glukozy.
Przestało pracować i dałem na krótką rurę.
I tu niespodzianka bo bez przedgonu i pogonu wyszło mi tylko 1,2 litra 90%.
Wynika z tego że mirabelki praktycznie wcale cukru nie miały albo drożdże nie dofermentowały do końca w tak kwaśnym nastawie bo nastaw z mirabelek jest kwaśny jak cholera.
Szkoda że na koniec fermentacji nie zmierzyłem blg,wtedy byłbym mądrzejszy.
Pozdrawiam.

benek2438 · Post autor: **benek2438** » 2011-09-01, 20:25

to w moim przypadku na balon 54 l dałem jakieś 12 kg cukru blg -3 a woltarz tak ok 12% bardzo ładnie pachnie śliweczką tera sie klaruje pozdrawiam

benek2438 · Post autor: **benek2438** » 2011-09-18, 20:03

przepędziłem zawartość balona wyszło ok.5l 76% dorobku oczywiście dwa razy jechanego. W smaku dobrze czuć śliwke .Aczkolwiek przy tej iklości cukru trudno mówić o śliwowicy a tylko o cukrówce na śliwce. W planach mam zrobienie coś bardziej ortodyksyjnego.pozdrawiam

man111 · Post autor: **man111** » 2011-09-19, 20:02

rewelacyjny wynik,12 kg cukru to 5 litry spirytusu jak by nie bylo,ale jesli pachnie śliwka i jest go tyle mniej,to fakt,rewelacja

mezcal · Post autor: **mezcal** » 2011-09-22, 14:52

Witam, wczoraj gotowałem 20 litrów nastawu z mirabelek(aparat od VSOP bez płaszcza,1 kg cukru na 10 kg owoców), wykapało 1,5 litra 75% destylatu .
Zapach nawet przyjemny ,niestety smak okropny .Piłem różne śliwowice ,ale tak niedobrej jeszcze nie.Wiem ,że z czasem smak i zapach powinien się ułożyć ale chyba zostanę przy cukrówkach dopóki nie będę miał aparatu z płaszczem.

JanK · Post autor: **JanK** » 2011-09-22, 21:39

@mezcal zostaw na minimum dwa miesiące. Po tym czasie będziesz zaskoczony smakiem.
Jeśli Ci się spieszy to tylko ultradżwiękowa wanienka.

Mirabelki

mirabelki

mirabelki

Kto jest online