Mirabelki

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2015-07-21, 19:01

Dla mnie też :mrgreen: , dlatego nie będę odpowiadał na zaczepiające mnie posty, bym znów nie musiał czytać żali na pw. a na drugi dzień te same żale z pw. na ogólny, ja co odpowiedziałem na pw nie mogę na forum napisać :mrgreen: Jestem na maxa zdziwiony, że na prostym aparacie jakub2001 doszedł do tak wysokich %tów, byłem pewien, że jak napisał, że jego to nie jest do końca prosty aparat napisze, że używa dwóch zimnych paluszków, a nie tylko kilka zmywaków. Nastawy o których piszemy są zwykle o bardzo niskim % i by za pierwszym razem uzyskać taką moc musi zachodzić jakiś w środku samoistny reflux, jeśli chodzi o alembik to nie wiem ile teoretycznie powinien mieć półek, te kształty są po to, by część spływała z powrotem.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2015-07-21, 19:56

jakub2001 pisze:Citizen.
Ja uważam, że prosty aparat może cuda. Szczególnie z odstojnikami. Wiem że teraz sieję zamęt ale mimo kolumny od dawna używam takiego z powodzeniem i przyjemnoscią.
W kontekście tego co napisałeś parę postów wyżej, możemy przyjąć, że nie pracujesz na prostym aparacie. To ważne, szczególnie z punktu widzenia osoby niezbyt doświadczonej. Niby tylko dodatkowy metr rury, a jak potrafi zmienić pracę urządzenia :idea: I żeby było jasne, dla mnie prosty aparat, to boiler, z którego wychodzi rurka do skraplacza i tyle.

jakub2001
101%
101%
Posty: 297
Rejestracja: 2010-09-20, 14:37

Post autor: jakub2001 » 2015-07-21, 20:34

Tak.
Dlatego dodałem tych kilka ALE.
:mrgreen:

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2015-07-21, 20:56

Tak, ale odnosiłem się to Twoich wypowiedzi, zanim dodałeś kilka 'ALE'.

jakub2001
101%
101%
Posty: 297
Rejestracja: 2010-09-20, 14:37

Post autor: jakub2001 » 2015-07-21, 20:58

Również TAK.
Ja powoli myślę, a jeszcze wolniej piszę.

jogi30
60%
60%
Posty: 218
Rejestracja: 2013-03-24, 10:12
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: jogi30 » 2015-07-22, 22:37

A ja myślę że tak fajny temat rozwinął taką burzę słów, a tylko chciałem aby koledzy konkretnie mi doradzili co i jak do mirabelek czy dodać cukru, ile ,czy w ogóle dodać wody, ale temat zszedł na bardzo odległy tor.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez jogi30, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2015-07-22, 22:58

Przepraszam :oops: .

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2015-07-24, 19:07

Zbynku, przepraszam było do kolegi jogi30, że mu zbyt mało pomogłem swoją wypowiedzią, zdania w żadnym wypadku nie zmieniłem. Na pot stillu na raz nie robi się smakówek, mowa oczywiście o destylacji zacieru, lub nastawu na pot stillu, nie kolumny używanej prawie jak pot still. .

jogi30
60%
60%
Posty: 218
Rejestracja: 2013-03-24, 10:12
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: jogi30 » 2015-07-24, 22:11

No właśnie ja posiadam kolumnę ale łączona i przy procesie destylacji smakówek skracam ją bez wypełnienia i głowica bez refluksu czyli wszystko na odbiór.A co komu wyjdzie i mu odpowiada to jego wola.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2015-07-24, 22:41

Na takim zestawie jeden raz nie wystarczy, ale każdy pije co lubi.

jogi30
60%
60%
Posty: 218
Rejestracja: 2013-03-24, 10:12
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: jogi30 » 2015-07-25, 20:57

I oto chodzi każdy pije co lubi, a ja szukam tylko dobrych proporcji, już nieco wiem że 10kg owoców 1 kg cukru ale o wodzie nie wiem nic a może nie trzeba?

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2015-07-26, 16:24

Nie robiłem mirabelek, ale do węgierek i innych owoców wody nie lałem. Jak będziesz puszczał na raz, bo tak lubisz i ci tak smakuje, to co będzie leciał poniżej twojego gustu nie wylewaj, tylko dalej odbieraj, aż będzie lecieć nawet 20%, odstaw to na bok i gdy jednak okaże się, że na raz na prostym aparacie, bez wspomagania się refluxem ci nie smakuje, wtedy do całości dolejesz ten ogon i puścisz raz jeszcze, czyli na dwa razy, nie zapominając o odbiorze przedgonu.

Awatar użytkownika
franta
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2010-04-25, 13:37

Post autor: franta » 2015-07-26, 21:08

magas pisze:......... , odstaw to na bok i gdy jednak okaże się, że na raz na prostym aparacie, bez wspomagania się refluxem ci nie smakuje, wtedy do całości dolejesz ten ogon i puścisz raz jeszcze, czyli na dwa razy, nie zapominając o odbiorze przedgonu.
magas, wody dodać, czy raczej nie?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez franta, łącznie zmieniany 1 raz.

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1262
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Post autor: wawaldek11 » 2015-07-26, 23:55

Teoretycznie dodatek wody nie powinien mieć wpływu na smak destylatu - jedynie rozrzedzi nastaw. Ale nie wiem czy to rozrzedzenie nie zmieni na tyle warunków pracy drożdży, że te będą oddawać do nastawu trochę inne produkty fermentacji.
Ja do swojego nastawu z mirabelek nie dodawałem wody, bo po zmiksowaniu było dużo soku.
Destylat ogólnie wyszedł średni i czeka na jakiś pomysł :wink:
Pozdrawiam,
Waldek

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2015-07-27, 16:26

jogi30 pisze:...ale o wodzie nie wiem nic a może nie trzeba?
Pewnie że nie nie ma takiego obowiązku. Co najwyżej - jeśli dla wzmocnienia nastawu używasz cukru (sacharoza, glukoza) - to tyle ile potrzeba aby go rozpuścić. Chociaż przy glukozie to i bez wody się obędzie. Gdy stosowałem dodatek glukozy to wsypywałem ją po trochu 3 dnia fermentacji bezpośrednio do nastawu delikatnie mieszając. Rozpuszczała się bez problemu.
Ostatnimi czasy wzmacniałem(jeśli już czułem taką potrzebę) co najwyżej wcześniej przygotowanym spirytusem. 1.5 litra na nastaw zrobiony z 50kg owoców. Dodawałem go po skończonej fermentacji. Spirytus załatwiał mi 2 sprawy. Wzmacniał i konserwował. Co pozwalało mi przetrzymać nastaw o kilka miesięcy dłużej.
W tym roku wzmacniając nastaw zrobię korzystając z pomysłu podanego kilka postów wcześniej przez Emiela.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 54 gości