Strona 5 z 9

: 2013-09-13, 09:04
autor: zbynio
Ech żebym miał tę beczułkę, ale drugi raz będzie już w beczce.
Odebrałem skórki i pestki bo bałem się, że nie będę miał jak
przemieszać kozucha jaki powstanie. Wlałem do butli po wodzie
bo w balonie szyjka jeszcze węższa. Oczywiście rureczki zamontowane.
U mnie w domu niewiele cieplej niż w piwnicy bo wiecznie okna otwarte :D
a tu będe miał podgląd na ten "film" o plumkaniu:mrgreen:
Grzanie odbędzie się jeszcze w starym garnku a ten mieści mi się fajnie do kotła
z wodą i zakryty jest włącznie z pokrywką. W pokrywie kotła mam wyciętą dziurę na
wyjście do defle i mogę go jeszcze docieplić otuliną. Ot taki prymitywny
płaszcz wodny.

ps. Beczułka plastikowa kryta w środku teflonem może być do nastawu?

: 2013-09-13, 10:17
autor: Citizen Kane
zbynio pisze:Beczułka plastikowa kryta w środku teflonem może być do nastawu?
Jak najbardziej.

: 2013-09-18, 22:33
autor: zbynio
A moje śliwki "zgasły".
Tydzień dopiero minął i jest jedno bulknięcie na cztery minuty.
Czy to nie za szybko zwolniło?
Bayanusy i pożywka w ilości odpowiadającej masie nastawu, wszelkie reżimy zachowane.
Temperatura otoczenia około 17/18*.
Kożuszek rozbijany codziennie ale po ostatnim rozbiciu/zatopieniu już się nie podniósł
do góry tylko cały czas jest rozproszony w całym nastawie a wcześniej podnosił się do góry.
Pewnie jeszcze czekać aż całkiem ustanie bulkanie, czy może wykonać jakieś ruchy kontrolne jak chociażby sprawdzenie blg?

: 2013-09-18, 23:47
autor: bodzio.1974
Bayanusy lubią ciepło umiarkowane i 25st to może być. Warto zakupić grzałkę do akwarium i troszkę podrasować temperaturę. Codziennie powinieneś sprawdzać BLG i sam ocenisz w jakim tempie i temperaturze najlepiej drożdżaki twoje zjadają cukier :P
Poza tym im bardziej blg bliżej zera to wolniej nastaw bulgocze więc ni ma cuda by dawał jak na początku.

Jak nastaw przestał pracować to jeszcze z 2 tyg cicha fermentacja a najlepiej z 2 miesiące nic nie zaszkodzi chyba że gól gardłowy woła sos że po trza go zatopić.

: 2013-09-19, 18:17
autor: magas
To zależy których użył, jeśli g-995 to pracują bardzo szybko, a widełki temperatury mają bardzo duże, teraz nawet nocą mogą pracować na dworze.

: 2013-09-19, 19:01
autor: zbynio
Bodzio gula jak najbardziej szarpie aż struny głosowe jęczą. :slinka

Użyłem tego zestawu
Zaserwowałem na około 36 L moszczu 5 g drożdży i 10 g activitu do tego 2.5 kg cukru.
Temperatura w jakiej stoi nastaw to wspomniane 18* cały czas. Dzisiaj jestem zdymany
po wyjazdach ale jutro sprawdzę Blg, bo w sumie od tego powinienem zacząć.

: 2013-09-22, 21:19
autor: zbynio
Odkorkowałem dzisiaj baniaczek i powąchałem .... kurde w mordę jeża jak by tak chociaż w połowie pachniał wyrób byłbym najszczęśliwszym smakoszem. :1st
Ale ja nie o tym a o plumkaniu, które według mnie zamarło zbyt szybko.
Niestety blg nie zmierzyłem bo mój przyrząd do tego celu jest dla mnie nie do ogarnięcia. Nazywa się to kapilarny czy jakoś tak .. fuj.
Przeanalizowałem wszystko od początku i pomyślałem sobie, że drożdże może nie mają już czego przerabiać chociaż owoce były bardzo słodkie, ja jednak nie dałem zbyt dużo cukru.
Dlatego też dzisiaj rozpuściłem szklankę cukru w pół litrze wody i dolałem to do jednego baniaczka, a na efekty nie trzeba było długo czekać, bo po dwóch godzinach plumkanie ruszyło.
Chciałem jak najmniej cukru aby przy wyższej wydajności aromat nie rozlazł się po urobku i dlatego do drugiego baniaczka nie będę dodawał cukru, a odczekam jeszcze z dwa tygodnie i zapodam go do potsila..

: 2013-10-28, 20:05
autor: zbynio
Odstało się do tego stopnia, że mogłem zebrać nieco soku i sprawdzić zawartość alko.
Kapilarny pokazuje 7% Blg nie umiem w żaden sposób zmierzyć chyba, że smakiem
a ten mówi, że jest kwaśne aż cierpkie. Czy taka zawartość alko to jest ortodoks?

: 2013-11-09, 08:21
autor: kermit64
Chłopaki, zapomniałem się w topieniu kożucha w nastawie mirabelki. Oczywiście ortodox. Pokryl się takim białym nalotem. Czy to coś bardzo złego? Obcych zapachów nie wyczuwam.

: 2013-11-09, 11:00
autor: Legion
Jeśli to coś takiego to zbierz około centymetrową warstwę z wierzchu i destyluj.

: 2013-11-09, 18:47
autor: ryba82
Tak jak pisze kolega Legion nie przejmuj się tym zbytnio, przy ortodoxach to normalne ze względu na małą zawartość alkoholu w nastawie. U mnie po zakończeniu fermentacji prawie zawsze występuje to zjawisko i nic tu nie pomoże topienie kożucha.

: 2013-11-09, 20:29
autor: kermit64
No to kamień z serca. Pierwszy raz takie coś mi się przydarzyło. A do tego prawie jedyny tegoroczny nastaw owocowy. W ubiegłym roku ładnie wszystko osiadło ale pilnowałem i mieszałem.

: 2013-11-09, 21:55
autor: wawaldek11
W jakiej temperaturze stoją Twoje mirabelki?

: 2013-11-10, 11:43
autor: kermit64
Nie mierzyłem nigdy ale tak myślę że ok. 15st. Zależy jak jest na zewnątrz. W lecie mam kłopot bo jest cieplej a trzymam tam wszelkie dobro.

: 2015-07-19, 10:02
autor: jogi30
Witam.
Z tego co się tu naczytałem odnośnie mirabelek to najlepiej jest zrobić tak 10 kg opłukanych owoców i 1 kg cukru i tak warstwami , bez dodatku wody ani drożdży i oczekiwanie ok 3 tygodni ,a później na post stila najlepiej w kąpieli wodnej a to dlatego że brak ryzyka przypalenia. Czy dobrze zrozumiałem ? A może ktoś podzieli się własnym przepisem ?