Nastaw na śliwowicę

samogon
0%
0%
Posty: 4
Rejestracja: 2008-10-05, 00:58

Nastaw na śliwowicę

Post autor: samogon » 2008-10-07, 23:46

jakie macie porady w przygotowywaniu zacieru na śliwowicę?
czy myjecie owoce przed zgniataniem? jak wiadomo ze śliwek ciężko jest wycisnąć sok, więc czy po kilku dniach zlewacie go z zacieru do dalszej fermentacji? czy może fermentujecie miazgę w całości do końca? kiedy dodajecie drożdże i jakie? próbowaliście kiedyś drożdży naturalnych? czy dodajecie cukier? jeśli tak to kiedy? jak długo zacier należy napowietrzać i kiedy lepiej zostawić go w spokoju?
liczę na pomoc i wymianę doświadczeń.
pozdrawiam rafal
Ostatnio zmieniony 2012-10-30, 16:11 przez samogon, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2008-10-07, 23:51

Niech wątek "Śliwowica" powróci, tak magicznie jak zniknął ;) :) !

Nie ma gdzie odesłać Kolegii :D
Pozdrawiam

mustava
30%
30%
Posty: 37
Rejestracja: 2008-08-04, 22:13

Post autor: mustava » 2008-10-07, 23:53

Na razie może TO poczytaj.
Obiecane jest odtworzenie tematu/wątku o śliwowicy - zatracił się z lekka :mrgreen:

Awatar użytkownika
kacper
50%
50%
Posty: 136
Rejestracja: 2007-04-12, 20:07

dupa ze mnie, a nie kapacz!!!!!!

Post autor: kacper » 2008-10-20, 21:04

Witajcie
a ja właśnie dzisiaj spieprzyłem połowę zacieru ze śliwek ( 15 l) ok 12 Voltów
pierwszy raz robiłem to na nowej kolumnie, bez wypełnienia, z dwoma odstojnikami wypełnionymi do 1/2 wysokości gorącą wodą z sodą,spożywczą ( sam nie wiem po cholerę zamontowałem odstojniki ze starego sprzętu!!!) ponieważ nie posiadam ( jeszcze ) termometru zamontowanego na górze w punkcie odbioru par, mierzyłam temp, w baniaku ( nierdzewna bańka od dojarki do mleka) zaczęło kapać przy ok 86,00 stopni ( temp w baniaku) pierwsze 100 gram" dziambru"do kibla, zakończyłem przy temp 92,00, już zaczynało śmierdzieć. uzyskałem z tego 1,5 l 80 procentowej śliwowicy zawierajacej ostry smrodek.
jutro mam zamiar pędzić drugą część zacieru.
i tu mam do kolegów pytanie, ponieważ dzisiejszy wykap jest ewidentnie spierniczony, czy mogę go jutro dolać do zacieru i ponownie przegnać, tym razem mierząc temp, na górze kolumny????? w chwili obecnej, jeszcze nie mam możliwości zamontowania refluksu, ale też wywalam, oba odstojniki.
pozdrawiam

[ Dodano: 2008-10-20, 21:28 ]
O przepraszam wpakowałem posta do nieodpowiedniego działu, to przez przeogromny zal, który mnie targa, jeszcze raz przepraszam

KARMEL
90%
90%
Posty: 509
Rejestracja: 2008-01-06, 18:54

Post autor: KARMEL » 2008-10-23, 00:33

Witam
Możesz tak zrobić tylko czy to dużo zmieni?
Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości