Śliwowica

[boxer1981228]

Zawsze możesz spróbować podłączyć grzałki szeregowo i tym oto sposobem grzałki 2x2kW dają razem 1kW i chcąc nie chcąc robią się ULD. Zrobiłem tak ostatnio z zacierem na burbon i się nic nie przypaliło mimo dużej ilości mąki. Ciekawe jak by poszło ze śliwkami.

[boxer1981228]

Kto nie ryzykuje ten nie traci, mam nastaw na suszonej śliwce ze zbożem (10kg suszonej śliwki i około 3 kg zboża) zbiornik 50l z grzałkami też mam w sumie już niedługo niepotrzebny. Puszczę te śliwki tak jak piszę i zdam relację:)

[Skuter]

Ja również nastawiłem śliweczki .Kupiłem we Wrocku na Obornickiej 40 kg połowę wydrylowałem a reszta z pestkami wszystko na 100 l nastawu

[magas]

Też mam tylko 100l nastawu do przerobienia i też śliwki z placu Piasta , jedyna różnica, ze mam troszkę więcej śliwek, a pewnie alkoholu będzie miej niż u ciebie kolego, ale tak już jest, czym dłużej na forum, tym więcej trzeba używać owoców by uzyskać co raz to mniej alkoholu. Co do grzałek, to powiem ci kolego boxer1981228, że mnie zaskoczyłeś, domyślam się, że na AD już kilka osób tak destylowało bez przypaleń, bo jak mąki nie przypaliłeś to i śliwki powinny pójść, nie mam grzałek i traktuje twój post z lekką rezerwą, choć jak tak piszesz, to widocznie tak było.

[Skuter]

Zawsze możesz spróbować podłączyć grzałki szeregowo i tym oto sposobem grzałki 2x2kW dają razem 1kW i chcąc nie chcąc robią się ULD. .

Rozumie że z grzałką 2/1,5kW mogę zrobić to samo?Z tym że do gotowania w 50l kegu z taką mocą to z 2h będzie trzeba czekać

[zbyszko]

Niekoniecznie, można przełączyć po zagotowaniu.

[zbynek]

Z tymi grzałkami to chodzi o "gęstość mocy" chodzi o moc oddawaną z 1cm kwadratowego powierzchni grzałki. Jeśli łączymy grzałki w szereg, zmniejszamy ich moc, a zwiększamy powierzchnię oddawania ciepła. Jeśli grzałki są takie same, gęstość mocy spada czterokrotnie w porównaniu z połączeniem równoległym. Więc jest szansa że się nie przypali.

[Skuter]

Nie jestem elektrykiem a nie chce mi się myśleć ani szukać jak to zrobić trzeba znaleźć elektryka bo rozwiązanie było by dobre aby zmniejszać moc grzałek

[boxer1981228]

Co do grzałek, to powiem ci kolego boxer1981228, że mnie zaskoczyłeś, domyślam się, że na AD już kilka osób tak destylowało bez przypaleń, bo jak mąki nie przypaliłeś to i śliwki powinny pójść, nie mam grzałek i traktuje twój post z lekką rezerwą, choć jak tak piszesz, to widocznie tak było.

Dokładnie tak było, mąki nie przypaliło i tak jak napisałem śliwki też tam wpakuję i odpalę na grzałkach.

[ Dodano: 2015-11-02, 23:09 ]

Rozumie że z grzałką 2/1,5kW mogę zrobić to samo?Z tym że do gotowania w 50l kegu z taką mocą to z 2h będzie trzeba czekać

Nie znam się aż tak na prądzie ale raczej powinny być grzałki tej samej mocy. Co do zagotowania wsadu to tak jest jak mówisz trwa to wieczność ale jak się uda to warto. Zresztą czemu ma sie nie udać skoro mąki i ziaren nie przypaliło.

[magas]

Srał pies że długo, ale jak nie przypala, to pierwszy odpęd można robić, boxer1981228 znamy się już trochę i wierzę ci na słowo

[boxer1981228]

Nie jestem elektrykiem a nie chce mi się myśleć ani szukać jak to zrobić trzeba znaleźć elektryka bo rozwiązanie było by dobre aby zmniejszać moc grzałek

Podłączenie jest banalnie proste wystarczy jednym kablem podłączyć 2 grzałki i zrobić mostek na końcu i po kłopocie.

[ Dodano: 2015-11-02, 23:19 ]
magas jak bym nie sprawdził to bym nie pisał zresztą można też poczytać tutaj:

http://alkohole-domowe.com/forum/czy-ws ... ULD#p63917

Nie spaliłem zacieru to śliwek też chyba nie powinno spalić. Jak kto nie chce ryzykować to niech poczeka aż puszczę swój nastaw ale wstawiony wczoraj to troszkę potrwa.

[elofura]

Ale pierdolicie Trochę was wyprostuje. Nastaw owocowy czy zacier zbożowy nie równy nastaw-owi, zacierowi. Jak będziecie tak pisać każdy "młody" będzie robił na grzałach coś lepkiego i skończy się tak że grzałki będzie skrobał a destylat wyjdzie przypalony. Receptą jest płaszcz, anie jakieś wynalazki. Druga sprawa czy myślicie że ktoś liczy ile jego grzałka grzeje na cm2? No proszę was. Nie upadajmy na forum jak na AD.

[boxer1981228]

Do wszystkiego trzeba mieć podejście i dystans. Z dwojga złego to chyba lepiej spalić grzałkę niż wysadzić zbiornik. Poza tym nie każdego stać żeby sobie zafundować super ekstra płaszczyk do gotowania gęstego. Tak jak pisałem zacieru na bourbon nie spaliło to i ze śliwkami spróbuję.

[radius]

@elofura, trochę się zagalopowałeś zarówno z oceną sąsiedniego forum, jak i samego destylowania zacierów zbożowych czy nastawów owocowych bez płaszcza. Ja, dopóki nie miałem zbiornika z płaszczem, dopóty destylowałem takie na "gołych" grzałkach i jedyne co mi się trochę przypiekło, to był zacier z mąki żytniej. I nie miałem grzałek ULD Odpowiednio dobrana moc poprzez regulator i pilnowanie temperatury zacieru/nastawu w zbiorniku wystarczały w zupełności aby destylat nie "pachniał" pieczonym chlebem

[Szlumf]

Receptą jest płaszcz, anie jakieś wynalazki. Druga sprawa czy myślicie że ktoś liczy ile jego grzałka grzeje na cm2? No proszę was. Nie upadajmy na forum jak na AD.

Zacznę od końca.
1. Na czym Twoim zdaniem polega upadek AD?
2. Ja sobie raz policzyłem ile W/cm2 mam przy różnych konfiguracjach zasilania i wyniki wykorzystuję łącząc różnie grzałki w zależności od wsadu. Dodatkowo wykorzystuję regulator mocy.
3. Płaszcz jest receptą na zaoszczędzenie czasu przy filtrowaniu i wyciskaniu wsadu. Ale moim zdaniem to co zawiera gęstwa wpływa negatywnie na jakość urobku. Co prawda sprawdziłem to tylko na mirabelkach ale kolega Gr000by na AD pisał tez o podobnym zjawisku przy kukurydzy.
Właścicielom kotłów z płaszczem proponuję powtórzenie mojego eksperymentu. Może przy innych wsadach efekty będą lepsze.
W kotle umieściłem garnek 10l z 9l gęstwy mirabelkowej. Do kotła wlałem 40l czystej wody. Destylowałem 9 godzin na kolumnie z 3 półkami. Ani z odbioru, ani na żadnej półce nie otrzymałem dobrego destylatu. Moim zdaniem świadczy to o tym, że gęstwa zawiera kiepskie związki, trudne do odseparowania w trakcie "normalnej" destylacji i nie warto sobie zawracać głowy odzyskiwaniem z niej alkoholu.