Śliwowica

Awatar użytkownika
kermit64
80%
80%
Posty: 423
Rejestracja: 2008-02-10, 19:45
Lokalizacja: małopolskie

Post autor: kermit64 » 2011-09-01, 09:31

Mam podobnie - część dojrzałych, część jeszcze nie całkiem. W jakich warunkach je doleżakować? W ciemnym czy słonecznym miejscu? Pomidory to pamiętam na parapecie dojrzewały ale śliwki nie mam pojęcia.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez kermit64, łącznie zmieniany 1 raz.
Nic co obce mi nie jest obce...A tak w ogóle to nie robie nic bo nic mi sie nie chce...

pols34
40%
40%
Posty: 81
Rejestracja: 2009-02-24, 14:27
Lokalizacja: południe

Post autor: pols34 » 2011-09-03, 22:19

Witam jestem teraz poza krajem :roll: zostawiłem ojcu wszystko zeby nastawił sliwke dostałem sms ze jest po 2,5 czy ktos zna cene sliwki i wiece jakie są rokowania co do ceny.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez pols34, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
zbyszko
101%
101%
Posty: 1787
Rejestracja: 2009-11-10, 20:36
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: zbyszko » 2011-09-03, 23:17

2,5 za kilogram marnej śliwki to norma na miejskim ryneczku. Ja przedwczoraj kupiłem po 1,5 w hurtowni, trochę drogo ale za to prawdziwe węgierki. Rokować nie umie a ceny wahają się od 2 do 4 zł i są stabilne.
czytam nie pytam

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2011-09-04, 00:50

Witam!
Nie wiem, jak w innych okolicach, ale w pobliżu Warszawy (na południe) sprzedawcy na rynku mówili mi dzisiaj, że węgierka ledwo się zaczęła - i to wcześniej, niż zwykle - a już się kończy; przebąkiwali, że za tydzień może już droższa (nie wykluczam, że to podpucha).
Węgierkę dzisiaj cenili od 3 do 3,5 - widziałem też w cenie 4zł :shock: .
Piszę o tym dlatego, żeby Koledzy wykorzystujący węgierki w nastawach nie zwlekali zbytnio z ich zakupem - i tak w tym roku żadne owoce tanie nie były i nie będą.
Nie jeden, a kilku sprzedawców powiedziało mi też, że w tym roku owoce w ogóle szybciej się pojawiały/dojrzewały w porównaniu z poprzednimi latami.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Brzydal
101%
101%
Posty: 363
Rejestracja: 2010-04-03, 04:26
Lokalizacja: 52°3'2N, 20°26'47E

Post autor: Brzydal » 2011-09-04, 09:45

Coś w tym jest bo u mnie dochowałem się 2 słownie dwóch :cry: z 4 drzew. Większość kwiatu zmarzła na wiosnę, a to co zostało gnije na drzewie.

Awatar użytkownika
amber65
40%
40%
Posty: 71
Rejestracja: 2006-03-09, 13:07
Lokalizacja: Czechy- Přílepech

Post autor: amber65 » 2011-09-04, 10:34

Tańsza raczej nie będzie, ja zrobiłem pielgrzymkę objazdową po wsiach i kupiłem po 1 złotyszu ale sam musiałem zebrać. Cena w tym rok tak stoi taniej niema szans raczej.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez amber65, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............ Alkohol pity w miarę , nie szkodzi nawet w dużych ilościach.

pols34
40%
40%
Posty: 81
Rejestracja: 2009-02-24, 14:27
Lokalizacja: południe

Post autor: pols34 » 2011-09-04, 17:47

:) Witam no to ja mam szczęście w nieszczęściu jestem teraz u rolnika w okolicach Jeziora Bodeńskiego okolica cudo każdy robi sznapsy jabłkowe, gruszkowe na środku miejscowości pod altanką stoi piec do destylacji u nas to by było duże zgorszenie :oops: postaram się porobić trochę fotek po powrocie wrzucę, ale zmierzając do śliwki to mój rolnik ma też sad
śliwkowy jest tez węgierka :D pozwolił zebrać węgierki on ich nie zbiera jakoś mu się nie opłaca i postawie sobie beczułeczkę zabrałem 160 stoi i czeka zabrałem tez drożdżyki :D w następna niedziele po południu stawiam śliwkę tylko nie wiem czy nie za wcześnie termin destylacji miałby być po 1 listopada? Czy tyle nastaw wytrzyma czy mu coś nie będzie choć u mojego rolnika stoi beka chyba ze 3tys l z nastawem jabłkowymi sobie czeka możne śliwkom tez nic nie będzie? Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez pols34, łącznie zmieniany 1 raz.

Pit22
30%
30%
Posty: 44
Rejestracja: 2009-10-27, 17:56

Post autor: Pit22 » 2011-09-06, 10:41

Czy badanie blg nastawu na śliwowice, przefiltrowanego przez watę jest wiarygodne? Czy raczej trzeba polegać na próbie organoleptycznej?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Pit22, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2011-09-06, 15:57

Blg to Blg, tyle że, w tym wypadku mierzysz gęstość a nie zawartość cukru w cieczy. Jeśli to jest czysty sok, weź poprawkę na nie cukry minus cztery i śpij spokojnie. :wink: Jak dolałeś wody to nie cukry będą mniejsze. Można przeliczyć z proporcji.

A tak swoją drogą, na kuta Wam te Blg w nastawie śliwkowym? I tak nie zabijecie drożdży cukrem. :mrgreen: Chyba że to ma być cukrówka z nutą śliwek, ale wówczas to nie ten dział forum. :?
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

Awatar użytkownika
kermit64
80%
80%
Posty: 423
Rejestracja: 2008-02-10, 19:45
Lokalizacja: małopolskie

Post autor: kermit64 » 2011-09-06, 20:30

Moje założenie jest takie ,nie wiem czy słuszne - kiedy ferment się zakończy myślałem wszystko przecedzić a potem po sklarowaniu zlać znad osadu. Wytłoki chciałem wykorzystać ponownie, będą również z gruszek i jabłek. Oczywiście woda i cukier do tego. Może by wyszła z tego cukrowa, Jabłkowo - gruszkowa śliwowica?
Takie klarowne wino śliwkowe można by dłużej przetrzymać nim pójdzie na rurę - dobrze myślę czy nie :?:
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez kermit64, łącznie zmieniany 1 raz.
Nic co obce mi nie jest obce...A tak w ogóle to nie robie nic bo nic mi sie nie chce...

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2011-09-07, 06:32

kermit64 pisze:...............Wytłoki chciałem wykorzystać ponownie,będą również z gruszek i jabłek.Oczywiście woda i cukier do tego.Może by wyszła z tego cukrowa ,jabłkowo-gruszkowa śliwowica?
.................:
Dawno temu tak zrobiłem, efekt był całkiem przyzwoity. Ale robiłem to tylko z węgierkami.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

nalewek
10%
10%
Posty: 13
Rejestracja: 2009-11-30, 17:12
Lokalizacja: Jestem Stąd

Sitko

Post autor: nalewek » 2011-09-07, 21:37

Panowie jeżeli ktoś chce się bawić w sitka z jakiejś tam siatki polecam odwiedzić sklep wędkarski i kupić sitko do przesiewania zanęty osobiście mam i sprawuje się dobrze, są różnego rozmiaru oczka więc każdy coś wybierze dla siebie.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez nalewek, łącznie zmieniany 1 raz.
wiara czyni cuda

benek2438
0%
0%
Posty: 8
Rejestracja: 2011-06-10, 21:35

zamarznięta śliwka

Post autor: benek2438 » 2011-09-18, 07:37

Witam, czy robił ktoś na przemrożonej śliwce? Parę dni temu rozmroziłem ok 40 kg śliw leżakowały ze dwa tygodnie w zamrażarce zapodałem do beczki dodałem ok 8kg cukru rozpuszczonego w gorącej wodzie + drożdże winne i dwa dni i nic nie dzieje :nie_wiem
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez benek2438, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
OLO 69
100%
100%
Posty: 1593
Rejestracja: 2009-11-23, 14:01

Post autor: OLO 69 » 2011-09-18, 10:35

Drożdżom winnym lepiej jest dać dobrze wystartować bez dodatku cukru.
Dopiero gdy dobrze ruszą należy dodawać cukier i to na raty a nie od razu całość.

Mam nadzieję że dałeś śliwkom dobrze odmarznąć i zadałeś drożdże gdy temp. nastawu była odpowiednia.
A jaką odmianę drożdży zadałeś?
Pozdrawiam.
OLO 69

benek2438
0%
0%
Posty: 8
Rejestracja: 2011-06-10, 21:35

Post autor: benek2438 » 2011-09-18, 12:16

Użyłem szlachetnych drożdży winiarskich wysoko alkoholizujących a tem. w piwnicy ok 20st.c dalej cierpliwie czekam.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez benek2438, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 29 gości