Śliwowica
Pewnie startowały na dzikich drożdżach. Teraz dzikie drożdże ubiłeś poprzez zamrożenie i nie wystartowały. Jeśli masz jeszcze te drożdże to zrób matkę drożdżowa i po dwóch dniach dodaj. Jeśli masz aktywne winne to uwodnij i dodaj. Nie zapomnij dodać pożywkę.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez OLO 69, łącznie zmieniany 1 raz.
OLO 69
kermit64 pisze:Moje 300l już bulka Chyba na tym poprzestanę bo mi już nogi i ręce opadają .A tyle dobra jeszcze jest do zagospodarowania
Tylko jak ja taka ilość przepuszczę przez rure
Pakuj swoje dobrocie i przyjeżdżaj do mnie do Czech to przerobimy na dwa razy te 300l. I bez problemu.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez amber65, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............ Alkohol pity w miarę , nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
Witam
Wreszcie ją dostałem,po 3,50 za kg,złociutka w środku,słodziutka jak trzeba, 32kg + 5ltr. wody + 5kg cukru, do beczki, mieszadło i wiertarka, pektopol i po 7 dniach drożdże G995. Teraz pozostało tylko oczekiwanie i delektowanie się ubiegłorocznym eliksirem który im dłużej stoi tym jest lepszy.
pozdrawiam
Wreszcie ją dostałem,po 3,50 za kg,złociutka w środku,słodziutka jak trzeba, 32kg + 5ltr. wody + 5kg cukru, do beczki, mieszadło i wiertarka, pektopol i po 7 dniach drożdże G995. Teraz pozostało tylko oczekiwanie i delektowanie się ubiegłorocznym eliksirem który im dłużej stoi tym jest lepszy.
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez jurek52, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam
Wcześniej beczkę dezynfekowałem piro, więc tak na wszelki wypadek karencja.Poza tym dodałem pektopolu i gdy się to wszystko ładnie rozpuściło dodałem drożdży. Pierwsza MD nie odpaliła / możne drożdże stare, albo za niska temp. nastawu. Dopiero po dodaniu G995 wszystko pięknie ruszyło. Blg z 19 spadło do 7 i dalej pięknie pracuje.Zastanawiam się czy dodać jeszcze cukier?
pozdrawiam
Wcześniej beczkę dezynfekowałem piro, więc tak na wszelki wypadek karencja.Poza tym dodałem pektopolu i gdy się to wszystko ładnie rozpuściło dodałem drożdży. Pierwsza MD nie odpaliła / możne drożdże stare, albo za niska temp. nastawu. Dopiero po dodaniu G995 wszystko pięknie ruszyło. Blg z 19 spadło do 7 i dalej pięknie pracuje.Zastanawiam się czy dodać jeszcze cukier?
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez jurek52, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaczęło się tak:
120kg śliwek + 10kg cukru, po rozdrobnieniu wiertarką wyszło trochę ponad 110l nastawu.
Minęło 2 miesiące.
2 partie już jednokrotnie przerobione w 50l kegu "w prawie płaszczu wodnym" z krótką kolumienką 40cm, z wyciągniętym wypełnieniem i bez refluksu czyli prawie jak na pot-stillu.
Za każdym razem najpierw odebrane 0,5l przedgonu, następnie 5l urobku o średniej mocy 58-60%, 1 litr - 45% i 2l - 38-40%.
Ciekaw jestem opinii szerszego grona kolegów odnośnie ilości jaka została uzyskana oraz propozycji ewentualnej dalszej obróbki.
120kg śliwek + 10kg cukru, po rozdrobnieniu wiertarką wyszło trochę ponad 110l nastawu.
Minęło 2 miesiące.
2 partie już jednokrotnie przerobione w 50l kegu "w prawie płaszczu wodnym" z krótką kolumienką 40cm, z wyciągniętym wypełnieniem i bez refluksu czyli prawie jak na pot-stillu.
Za każdym razem najpierw odebrane 0,5l przedgonu, następnie 5l urobku o średniej mocy 58-60%, 1 litr - 45% i 2l - 38-40%.
Ciekaw jestem opinii szerszego grona kolegów odnośnie ilości jaka została uzyskana oraz propozycji ewentualnej dalszej obróbki.
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
Bo inaczej wyglądamagas37 pisze:Czemu prawie jak na pot-stillu...
Sam jeszcze nie wiem co z tym zrobić, na pewno muszę kilka osób obdarować w podzięce za owoce i takie tam.magas37 pisze:...Nastawiasz się na długie dojrzewanie(2,5+) , czy krótkie.
Dla siebie to mogę poczekać.
Czeka jeszcze jedna taka beczka i pół beczki ortodoksa do przeróbki więc będzie podobny problem, co dalej.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Legion, łącznie zmieniany 1 raz.
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
Myślałem nawet zalać tym beczkę dębową bo jest wolna i tylko przejściowo leżakuje w niej wzmocnione wino gronowe aby się nie rozeschła. Obawiam się jednak, że ta mi za bardzo śliwką prześmierdnie i następne destylaty które będą tam leżakować mogą nią zalatywać.
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości