Nastawy z bananów
Warto,
Temat przerabiałem 5 lat temu
Technologia:
Banany przejrzałe (czarne plamki), ale nie zgniłe/spleśniałe, bez skór.
Woda,
Cukier (opcjonalnie)
Kwas cytrynowy,
Enzym, P
Mieszanie,
Czas+,
Ciepło+,
Enzym, A
Enzym, G
Mieszanie,
Czas+,
Ciepło+,
Enzym. A
Mieszanie.
Ciepło -,
Czas ++++,
Drożdże, pożywka,
Czas++++++++++++++++++++
pot still,
Pot still,
czas + x N
Gotowe.
Destylat MUSI leżakować przez co najmniej 3-4 lata.
Jak się dobrze zakręcić, to odpowiednie banany można dostać za friko z hurtowni owoców. Dadzą z pocałowaniem reki byle pozbyć się kłopotu z odpadem, takie banany nie zejdą już do detalu. W taki sposób dostałem 16 kartonów
Pozdrawiam
Fenol
Temat przerabiałem 5 lat temu
Technologia:
Banany przejrzałe (czarne plamki), ale nie zgniłe/spleśniałe, bez skór.
Woda,
Cukier (opcjonalnie)
Kwas cytrynowy,
Enzym, P
Mieszanie,
Czas+,
Ciepło+,
Enzym, A
Enzym, G
Mieszanie,
Czas+,
Ciepło+,
Enzym. A
Mieszanie.
Ciepło -,
Czas ++++,
Drożdże, pożywka,
Czas++++++++++++++++++++
pot still,
Pot still,
czas + x N
Gotowe.
Destylat MUSI leżakować przez co najmniej 3-4 lata.
Jak się dobrze zakręcić, to odpowiednie banany można dostać za friko z hurtowni owoców. Dadzą z pocałowaniem reki byle pozbyć się kłopotu z odpadem, takie banany nie zejdą już do detalu. W taki sposób dostałem 16 kartonów
Pozdrawiam
Fenol
Witam
Opisywany powyżej nastaw ciągle pracuje. Jak znajdę czas w przyszłym tygodniu to odciągnę z nad drożdży.
Jeżeli chodzi o moje spostrzeżenia to za jestem pod wrażaniem wydzielających się aromatów z rurki fermentacyjnej aż mam ochotę otworzyć i spróbować. Nastaw pracuje na 16kg cukru. Ale jak miałbym jeszcze raz taki wsad to zaopatrzyłbym się w prasę do owoców chociaż co do tego tez mam wątpliwości, ponieważ podfermentowałem surowe banany z pekpolem około tygodnia. Jakie było moje zdziwienie jak otworzyłem beczkę a tam gruby kożuch bananów na samej górze wręcz sucha pulpa z którym nie wiadomo co zrobić. Banany strasznie zapychają płótno i odciśniecie tego to masakra, bardzo dużo odpadu. Gotowanie takiej ilości nie wchodziło w rachubę, a wszystkie przepisy jakie znalazłem były na gotowane banany.
Niestety żeby podzielić się opinią o destylacie muszę jeszcze poczekać ponieważ brakuje mi kilku podzespołów do kolumny no i czasu żeby poskładać do kupy.
I tu moje pytanie jak długo może stać taki nastaw??? Bo zanim zbuduje kolumnę to minie jeszcze około miesiąca a puszczenie takiej ilości przez mojego pot-stilla to chyba z tydzień by zajęło:-) a w kolejce wino z winogron.
A jeżeli chodzi o owoce na nastawy to ja akurat mam za darmo:-). Ale jeżeli ktoś mieszka w Warszawie to polecam giełdę ROLNO WARZYWNĄ w Broniszach tam to dopiero jest źródło i ile tego ląduje w kontenerach ze śmieciami to się w głowie nie mieści.
pozdrawiam
Opisywany powyżej nastaw ciągle pracuje. Jak znajdę czas w przyszłym tygodniu to odciągnę z nad drożdży.
Jeżeli chodzi o moje spostrzeżenia to za jestem pod wrażaniem wydzielających się aromatów z rurki fermentacyjnej aż mam ochotę otworzyć i spróbować. Nastaw pracuje na 16kg cukru. Ale jak miałbym jeszcze raz taki wsad to zaopatrzyłbym się w prasę do owoców chociaż co do tego tez mam wątpliwości, ponieważ podfermentowałem surowe banany z pekpolem około tygodnia. Jakie było moje zdziwienie jak otworzyłem beczkę a tam gruby kożuch bananów na samej górze wręcz sucha pulpa z którym nie wiadomo co zrobić. Banany strasznie zapychają płótno i odciśniecie tego to masakra, bardzo dużo odpadu. Gotowanie takiej ilości nie wchodziło w rachubę, a wszystkie przepisy jakie znalazłem były na gotowane banany.
Niestety żeby podzielić się opinią o destylacie muszę jeszcze poczekać ponieważ brakuje mi kilku podzespołów do kolumny no i czasu żeby poskładać do kupy.
I tu moje pytanie jak długo może stać taki nastaw??? Bo zanim zbuduje kolumnę to minie jeszcze około miesiąca a puszczenie takiej ilości przez mojego pot-stilla to chyba z tydzień by zajęło:-) a w kolejce wino z winogron.
A jeżeli chodzi o owoce na nastawy to ja akurat mam za darmo:-). Ale jeżeli ktoś mieszka w Warszawie to polecam giełdę ROLNO WARZYWNĄ w Broniszach tam to dopiero jest źródło i ile tego ląduje w kontenerach ze śmieciami to się w głowie nie mieści.
pozdrawiam
Trochę już wiem o tej ew. pulpie bananowej... glukoza (tu była pomyłka) 60-80g/kg, fruktoza tak samo. Jest jeszce troche skrobii w tym, ale niestety nie wziąłem notatek i tego akurat nie zapamietałem. Za kilka dni uzupełnię info. W przybliżeniu to ok 16blg tak mniej więcej (bez wnikania w szczegóły), ale w zagęszczonym. Trzeba by jeszcze wody. Jeśli by użyć enzymów to jeszcze coś ze skrobii dojdzie. Uzysk pewnie ogólnie nie rewelacja, ale smak może byc ciekawy i o to może warto powalczyć.
Odświeżam temat ponieważ znów nastawiłem banany i efekt był mizerny pod względem wydajności ponieważ z 80 litrów nastawu w tym 50kg banana i 15kg cukru dało mi zaledwie 8-9%.
Z tego co pisze hery to z samej fruktozy i glukozy powinienem otrzymać kilkanaście blg. To cow takim przypadku zrobiłem nie tak??
Nasuwa się pytanie jak wydobyć skrobie?? Postępować jak ze śrutą??
Wiem że wyżej pisze o tym Fenol ale to jest zbyt ogólnikowo i nadal nie wiadomo ile uzyskamy.
Z tego co pisze hery to z samej fruktozy i glukozy powinienem otrzymać kilkanaście blg. To cow takim przypadku zrobiłem nie tak??
Nasuwa się pytanie jak wydobyć skrobie?? Postępować jak ze śrutą??
Wiem że wyżej pisze o tym Fenol ale to jest zbyt ogólnikowo i nadal nie wiadomo ile uzyskamy.
Za Wiki: http://pl.wikipedia.org/wiki/Banan
@Fenol podał przepis na przerób. Jest tam napisane o użyciu enzymów. (Takich jak i do skrobi czyli mąki) Inaczej część skrobi nie zostanie przerobiona przez drożdże. Podejrzewam że można by użyć nawet słodu do scukrzania. Prościej jednak zastosować jest enzymy płynne.węglowodany – od 19 do 23,5 gramów. Zawartość węglowodanów trawionych przez układ pokarmowy człowieka jest znacznie większa w bananach niż w innych owocach. W zielonych bananach znajdują się one pod postacią łańcucha skrobi, który w miarę dojrzewania owoców rozbija się na cukry takie jak fruktoza, glukoza i sacharoza. Wysoka zawartość owych cukrów jest źródłem słodkiego smaku dojrzałych bananów.
Z tego co piszesz, to zastosowałeś tylko pektopol, czyli enzym pektolityczny który działa przede wszystkim na pektyny i upłynnia nastaw (w moim opisie to Enzym P).stxc pisze: Wiem że wyżej pisze o tym Fenol ale to jest zbyt ogólnikowo i nadal nie wiadomo ile uzyskamy.
Po upłynnieniu trzeba przeprowadzić klasyczny proces zacierania, najpierw enzym amylolityczny (w moim opisie to Enzym A), a później dodatkowo enzym glukolityczny (w moim opisie to Enzym G).
W całym procesie używałem:
Pektopolu http://www.pektowin.com.pl/index.php?q= ... enu=enzymy
Amylogalu http://www.pektowin.com.pl/index.php?q= ... enu=enzymy
Glukopolu http://www.pektowin.com.pl/index.php?q= ... enu=enzymy
Popatrz w linki i cała sprawa ci się rozjaśni, zwróć szczególną uwagę na zależności aktywności poszczególnych enzymów od temperatury i pH, reszta to proste przeliczanki.
Fermentacja, raczej w niskiej temperaturze, a destylacja na krótkiej kolumnie bez wypełnienia lub potstillu.
Pozdrawiam
Fenol
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości