Problem z wydajnościa

[Spirit]

Zazwyczaj jest to minus 4 blg

[jacuś]

Zazwyczaj jest to minus 4 blg

Minus 4 blg to dla nastawów w których nie ma, lub można pominąć niecukry ( tak najprościej- to bądą wszelakie cukrówki). Poprawka na alkohol plus cztery i mamy zawrtość cukru zero. W nastawach owocowych należy uwzględnić obecność niecukrów. W zalezności od ilości dodanej wody poprawka na niecukry może przyjąć wartość do minus 4 (oczywiście im mniej wody tym mniejsza poprawka). Z tego prosty wniosek, że są takie nastawy w których zawartość cukru należy wprost odczytać z cukromierza bez dodawania żadnych poprawek. I żeby było trudniej... czasami bywa tak, że w celu określenia ilości cukru w nastawie należy od wskazania cukromierza odjąć poprawkę.
Pozdrawiam Jacek.

[fuzzy]

Jeżeli było minus 1 blg to jeszcze sporo cukru zostało w nastawie.

witam,
owszem, przy -1 BLG powinno coś tam jeszcze zostać do przerobienia. Pokusiłem się o przegonienie nastawu ponieważ, po pierwsze - stał już 6 tygodni (co dla bajanusów jest aż nadto), po drugie - w smaku był wyraźnie wytrawny. Niemniej jednak czegoś nie rozumię.

1. zakładając, że w ~22l nastawu rozpuszczone było 5kg cukru, mocno upraszczając* mamy:
5kg cukru (3l) + 19l wody (19kg) = 24kg -> ~20,8BLG
niecukry w rozważaniach pomijam, ponieważ z założenia ma ich tam nie być wcale .

2. uzyskałem 1,5l spirytusu (po odjęciu przed i pogonów). Upraszczając, na alkohol poszło około 3 kg cukru. Czyli 3/5 z tego potencjalnie było do przerobienia, co daje jakieś 12,5BLG, co można przeliczyć na ~6,25% alk. Przy takiej ilości alkoholu w nastawie poprawka na odczyt wynosi pewnie nie więcej niż 3BLG. Sumując z odczytem mam -1BLG + 3BLG = 2 BLG. To gdzie się podziało brakujące ~6,3 BLG?


--
* nie bawiąc się w aptekarska precyzję, tylko szacując z grubsza

[bodzio.1974]

Zazwyczaj zawodowcy liczą że z 2 kg cukru uzyska się 1 litr 95 % spitytu.

A pożywkę dawałeś do nastawu , albo witaminy według .Ostoi ???

Pozdrawiam.

[Akas]

Dla mnie ostatnio również jest trudno uzyskać 1l 95% z 2kg cukru. Może to wina cukru. Trzeba pamiętać też, że spore straty mogą wynikać z nie do końca wyciągniętego alkoholu z pogonów , szczególnie czuje się to przy małych zalewach. Ale z drugiej strony mało kto lubi bawić się z pogonem z szybkością kilka ml/min.

[Miły]

Potwierdzam, że bezpiecznie jest założyć, że po odebraniu przedgonów i zostawieniu pogonów z 1 kg cukru uzyska się 0,5 litra spirytusu 96%.
Jeżeli nastaw kolegi był wytrawny to procenty musiały ulecieć przez nieszczelności podczas brykania. Cukier zazwyczaj kupuje najtańszy (ostatnio w Lidlu bo jakoś mam dobrą opinie o ich produktach) i nigdy nie było problemów z wydajnością.

[KRZYSIU]

I teraz pytanie tak naprawdę się stało? Cukier mógł być lekko zafałszowany ale nie aż tak, żeby z 5 kg uzyskać tylko 1,5l spirytusu. Podejrzewam jaką infekcję bakteryjną, która zeżarła cukier nie produkując w zamian alkoholu. Ale nie było żadnych niepokojących zmian w smaku czy zapachu nastawu. Sam już nie wiem co mogło być powodem tak złej wydajności.

Czy spotkał się ktoś z podobnym przypadkiem?

Witam, to mój pierwszy post na tym forum.
Produkcją domowego alkoholu zajmuje się od 2 lat, w tym czasie próbowałem róznych rdożdzy (gorzelnianych, piekarniczych,winnych) i róznych cukrów. Robiłem eksperymenty
nastaw1 - 20 l wody + 6 kg cukru + 5 opakowań drożdzy
nastaw 2 - 20 l wody + 5 kg cukru + 4 opakowania drozdzy
Fermentacja trwa 7 dni, temperatura zacieru około 30 stopni
Efekt za kazdym razem był porownywalny, to znaczy
- gotowanie około 2 godzin
- destylowanie około 2,5 godziny
(Jestem posiadaczem kolumny średnica około 5 cm, wysokość 1,2 m + keg 30l)
Pozyskuje około 1,5-1,7 litra spirytusu, nie stanowi czy dam 5 czy 6 kg cukru.
Gdzy wydestyluje około 1,5 litra sprytusu, temperatura podnosi się do 79-80 stopni, a zapach destylatu się zmienia i wtedy kończe zabawe. Destylat zbieram, a gdy mam juz 10-15 literków mieszam 50%-50% z woda i druga destylacja. Przed drugą rektyfikacją czyszcze porzadnie kolumne gotując i destylujac samą wode(około 5 litrów).
p.s
Wynik 1,5-1,7 litra spirytu z 5 kg cukru mnie satysfakcjonuje i nie wymagam wiekszej wydajności, oczywiście mozna zbierac pogon
-ale po co?
Ilośc kosztem jakości
pozdro
p.s
Destyluje wyłącznie w sezonie maj-wrzesien, co tydzień jestem na działeczce i "deptam", sobota rano około 9 zaczynam, koncze około 14.

[OLO 69]

(Jestem posiadaczem kolumny średnica około 5 cm, wysokość 1,2 m + keg 30l)
Pozyskuje około 1,5-1,7 litra spirytusu, nie stanowi czy dam 5 czy 6 kg cukru.
Gdzy wydestyluje około 1,5 litra sprytusu, temperatura podnosi się do 79-80 stopni, a zapach destylatu się zmienia i wtedy kończe zabawe.
p.s
Wynik 1,5-1,7 litra spirytu z 5 kg cukru mnie satysfakcjonuje i nie wymagam wiekszej wydajności, oczywiście mozna zbierac pogon
-ale po co?
Ilośc kosztem jakości

Kolego gdy troche poczytasz to forum to spokojnie z 6 kg cukru wyciągniesz 2,5-3 litry pięknie pachnącego spirytusu.
Jeżeli zastosujesz sie do porad tego forum to temp.na głowicy nie podskoczy Ci podczas całego procesu nawet o 0,1 C a odebrany spirytus cały czas bedzie miał 96% i ten sam dobry zapach.
Miłej lektury.
Pozdrawiam.

[Spirit]

Z 5 kg cukru bez problemu można uzyskać 2,5 litra spirytusu 96%
Pewnie kolega jedzie ze stałym refluksem który początkowo daje moc 96% a później brakuje alkoholu na poprawny przebieg rektyfikacji i moc spada.

[wajzer]

Ło matko...Krzysiu ja jestem rozrzutny 2,5L z 6kg cukru ale Ty
Czy Ty używasz w ogóle refluxu

[98%]

Witam - zacznijmy może od tego jakie Kolego @KRZYSIU stosujesz drożdże

jak na około 25 litrów nastawu dajesz 4-5 opakowań drożdży - być może mają ( drożdże ) zdolność do 12% a reszta cukru pozostaje w nastawie i stąd te wyniki

pozdrawiam
98%

[KRZYSIU]

jak na około 25 litrów nastawu dajesz 4-5 opakowań drożdży - być może mają ( drożdże ) zdolność do 12% a reszta cukru pozostaje w nastawie i stąd te wyniki

pozdrawiam
98%

Drozdze babuni, piekarnicze. 5 kg cukru + 4 paczki drożdzy.
Niewykluczone ze połapał bym 2 literki z takiego nastawu, przyobserwowałem ze 1,5 literka skapuje dosc szybko, około 2,5 godzinki, kolumna pracuje stabilnie i równo. Po pozyskaniu 1,5 literka w "garnku" pozostaje juz niewiele alkoholu, teperatura na głowicy wzrasta na 79, wówczas zmniejszam grzanie o 20%, wydajnosc spada do koło 0,5litra/ 1,5 godziny. Zazwyczaj "deptam" w sobote, od 9-10 do 14-15.
Nie opłaca mi sie po prostu pilnowac procesu, inwestowac w grzanie kolejne 1,5 godziny i pozyskać 0,5 literka.
pozdrawiam

[wajzer]

Krzysiu ty nie zmniejszaj grzania tylko je zwiększ i powrót (reflux) także
A druga sprawa kto dziś robi na piekarniczych ,już nawet piekarze pomału ich nie używają

[98%]

Witam - proponowałbym zmienić drożdże i porównać zarówno i przede wszystkim jakość ( tutaj każdy hobbysta stawia na jakości nie na ilość ) i oczywiście ilość - i zapewne znajdzie Kolega odpowiedź .

pozdrawiam
98%

[jacus88]

Witam jakich kolego ''98%'' drozdzy proponujesz?????????????