Śliwowica z Łącka vs Reszta Świata

hibertusik
10%
10%
Posty: 11
Rejestracja: 2009-02-06, 17:22

Post autor: hibertusik » 2009-09-13, 08:36

Witam odbiegnę trochę od tematu.Potrzebuję porady jak uratować destylat .Przepuściłem bez płaszcza gruszkówkę,co z grubsza ją przefiltrowałem,no i niestety trochę ostatnia parta się przypaliła.Chcę zrobić z tego czysty destylat na nalewki, jak pozbyć się smrodu spalenizny,druga destylacja nie załatwiła problemu ,szkoda by to poszło w kanał:cry:

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2009-09-13, 11:35

Czas już chyba kałabanię zacząć, beczki wymyć i śliwek co nie co zdobyć.

:slinka

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2009-09-13, 20:40

Ja mam zawsze czas.
Nic nie muszę :wink:
Jak ja nie nastawię śliwek to śliwki mnie nastawią.
Próbuję się przeprowadzić.
Do Stonawy :lol:
Kupa roboty, ale ze śliwkami to może jeszcze zdążę :shock:
Ostatecznie to sprawa, jakby, honorowa.

Pozdrawiam

Winiarek

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6988
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2009-09-13, 20:49

Mieszkam też gdzieś tam :mrgreen: i wiem że na śliwki jeszcze mamy troszke czasu, niedużo ,ale jednak :wink: płuczecie śliwki? czy takie z drzewa, czy z pod drzewa do beki , ja zawsze płukałem owoce, ale to już było , wiertarki też wtedy nie używałem :mrgreen:

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2009-09-14, 09:00

hibertusik pisze: [...] .Potrzebuję porady jak uratować destylat [...]
To będzie trudna sprawa żeby nie pozbawić go charakteru. Ja spróbowałbym dać mu czas. Niech poleżakuje z rok. Wtedy powinien nabrać dodatkowo charakteru. Możesz też dodać odrobinę dębu (poniżej 1g/l).
Jeśli to nie pomoże to powtórna rektyfikacja, ale wtedy pozbawisz destylat charakteru gruszkowego - z tym zawsze zdążysz.

pzdr

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2009-09-27, 01:16

Ostatni dzwonek aby zacząć działać.
Sprawa honorowa ale i dobra zabawa :D
"Reszta Świata" weszła w posiadanie 460 kg śliwki węgierki ze starego sadu.
Połowa śliwek, zmasakrowana zatemperowanym mieszadłem do zapraw, siedzi w beczkach i zastanawia się dlaczego reszta ocalała :mrgreen:

cihy
40%
40%
Posty: 88
Rejestracja: 2006-05-12, 15:25

Post autor: cihy » 2009-09-27, 10:54

do reszty świata dodaj drożdży będzie cały świat
pozdr :lol: awiam
cihy

Awatar użytkownika
jerzy
60%
60%
Posty: 231
Rejestracja: 2008-09-16, 18:30

Post autor: jerzy » 2009-09-27, 12:00

winiarek5 pisze:... zastanawia się dlaczego reszta ocalała :mrgreen:
zapewne gospodyni przeznaczy swoja polowe na powidlo :mrgreen:

pzdr

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2009-09-27, 13:17

Na powidło to gospodyni dostanie może ze 20 kilo :lol:
Zrobiłem połowę bo wiertarka już w ręce parzyła i bałem się nie tyle o ręce co o wiertarkę, żeby silnika nie spalić albo przekładni nie zatrzeć.

:mrgreen:

redirys
70%
70%
Posty: 332
Rejestracja: 2007-09-17, 20:11
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: redirys » 2009-09-27, 21:05

winiarek5 pisze:zatemperowanym mieszadłem do zapraw
ja w kwestii mieszadła, zwykłe ocynkowane czy z nierdzewki? Próbowałem kiedyś kupić z nierdzewki, ale nigdzie nie znalazłem.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" ... Stanisław Lem

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2009-09-27, 21:15

Zwykłe oczywiście - winko i tak będzie destylowane to nie ma znaczenia czy mieszadło jest ocynkowane, czy też ocynk już się starł i kontakt z żelazem spowoduje czernienie winka.
Z nierdzewki to lepiej sobie zrobić samemu.
Ja znalazłem mieszadło z nierdzewki, chyba :?: w katalogu Festool: cena pomiędzy 200,- a 300,- zł :lol:

Pozdrawiam

Winiarek

JÓZEK1982
10%
10%
Posty: 10
Rejestracja: 2009-06-03, 14:18
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: JÓZEK1982 » 2009-09-28, 16:28

Witam. W ofercie eurowinu jest całkiem niedrogie mieszadło wykonane z kwasówki oto link
http://www.euro-win.pl/sklep/product_in ... cts_id=362
Piszę pierwszego posta więc nie wiem czy będzie ten link widoczny.
Jeśli chodzi o śliwki pochwale się jak to wyglądało u mnie. 60kg ślweczki wydrylowanej zalałem 20 litrami wody i dodałem całą butelke pektopolu. Acha woda była gorąca.
Po 12 godzinach potraktowałem moje śliwy wysłużoną pralką "franią" porcjami trochę owoców z wodą. Wynik moim zdaniem jest rewelacyjny sam sok i skórki z którymi pralka już sobie nie dała rady.

Awatar użytkownika
adwokat
101%
101%
Posty: 639
Rejestracja: 2006-01-05, 17:42
Lokalizacja: Rzeszów / Kraków

Post autor: adwokat » 2009-09-28, 18:35

Noo, o różnych wynalazkach słyszałem, różne widziałem... Ale Pralka!?
Pozdrawiam. adwokat

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2009-09-28, 18:46

Do łopatek pralki frani przyspawać jeszcze noże i całkiem ciekawy wynalazek :mrgreen: Malakser maxi :mrgreen:

Awatar użytkownika
jerzy
60%
60%
Posty: 231
Rejestracja: 2008-09-16, 18:30

Post autor: jerzy » 2009-09-28, 20:30

jest jeszcze betoniarka...

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości