Spirytus z jabłek

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2009-01-23, 11:26

bodzio.1974 pisze:To mówisz Abratku że te twoje kalvadosy są podobne do orginałów /
na pewno podobne metodą wytwarzania bo już ze smakiem to niekoniecznie - choćby z takiej przyczyny jak surowiec czyli jabłka - nawet ta sama odmiana inaczej będzie smakowała w Polsce a inaczej w Normandii,
ja nie mam też beczki dębowej więc tylko substytut jakim są płatki
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
mlody
101%
101%
Posty: 1019
Rejestracja: 2008-06-25, 13:46
Lokalizacja: SOSNOWIEC

Post autor: mlody » 2009-01-23, 13:52

Witam kolegów
Między świętami destylowałem wino z jabłek i mam troszke dobroci. Juz przy rozrabianiu do 55% unosił się w kuchni piękny jabłowo pigwowy zapaszek taki orzezwiający.
Postawiłem to w piwnicy i sobie stoji i czeka aż się ułoży, niestety teraz otwierając butelke w celach kontrolnych ten aromacik sie nie unosi a jest wyczówalny zapach spirytusu. Mam nadzieje że to się zmieni po jakimś czasie.
A tak poważnie to kolega a_priv ma racje ze wszystkie dyskusje i spory naogół można rozwiązac podczas zlotu porównując nasze wyroby. Musze też powiedziec ze jesli ktoś zrobi jakiś destylat tylko raz i nie porówna efektów z innymi wyrobami to nie ma punktu odniesienia, co jest niestety i moim udziałem.
Pozdrawiam
Rafał

Awatar użytkownika
yaco26
70%
70%
Posty: 378
Rejestracja: 2008-06-04, 22:03
Lokalizacja: Z za Narwi

Post autor: yaco26 » 2009-01-25, 01:36

no właśnie dla tego nie mogę się doczekać zlotu,miło by było uszczęśliwić swoje kubki smakowe wybornymi trunkami :slinka , niestety trochę późno zająłem się robieniem nalewek (spirytus jakoś szybko się ulatnia :roll:) mam nadzieje ze 0.5 roku wystarczy.
"Weryfikacja" rozwieje moje wątpliwości w która stronę destylacji się udać :nie_wiem.
Alkoholik to człowiek który przekroczył granice na której my wszyscy balansujemy.
Najpierw czytaj potem pytaj;)

Sláinte,
Yaco26

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2009-01-25, 02:39

yaco26 pisze:"Weryfikacja" rozwieje moje wątpliwości w która stronę destylacji się udać :nie_wiem.
Należy się udać w stronę destylacji domowej szerokim łukiem omijając "Monopolowy"

:D

Miły
80%
80%
Posty: 471
Rejestracja: 2007-09-26, 20:35
Lokalizacja: Południe

Post autor: Miły » 2009-01-25, 10:56

A czy koledzy potrafią powiedzieć, która odmiana jabłek dostępna w Polsce jest najlepsza do stworzenia dobrego destylatu z jabłek? Dwa lata temu popełniłem taki wybryk z przypadkowej odmiany jabłek i byłem mocno zawiedziony smakiem podobnie jak gruszkówką zrobioną również z przypadkowej odmiany gruszek. Co do gruszek mam już jasność, bo w ubiegłym roku zakupiłem już właściwą odmianę gruszek Williams i destylat, który otrzymałem jest naprawdę dobry. Porównywałem go do gruszkówki przywiezionej z Francji i tamta się umywała.
Tak przy okazji bardzo proszę o informację jaka jest szacunkowa zawartość cukru w 1 kg tej właściwej odmiany dojrzałych jabłek oraz gruszek Williams i ile Koledzy dodają cukru dla otrzymania 12% nastawu (nie licząc ilości cukru przeznaczonego na dodatek wody) ?

JanK
80%
80%
Posty: 447
Rejestracja: 2008-04-27, 21:57
Lokalizacja: Z polecenia.

Post autor: JanK » 2009-01-25, 12:46

Miły pisze:ile Koledzy dodają cukru dla otrzymania 12% nastawu (nie licząc ilości cukru przeznaczonego na dodatek wody) ?
Owszem dodaję cukier ale mieszam go z wyciśniętym sokiem z owoców a właściwie słabym młodym winem jako druga porcja. Ilość cukru określam zawsze oddzielnie dla każdego wina, nastawu. Zależy co ma mi z tego wyjść.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
italodisco
40%
40%
Posty: 66
Rejestracja: 2009-01-05, 15:04
Kontaktowanie:

Post autor: italodisco » 2009-01-25, 22:44

Miły pisze:A czy koledzy potrafią powiedzieć, która odmiana jabłek dostępna w Polsce jest najlepsza do stworzenia dobrego destylatu z jabłek? Dwa lata temu popełniłem taki wybryk z przypadkowej odmiany jabłek i byłem mocno zawiedziony smakiem podobnie jak gruszkówką zrobioną również z przypadkowej odmiany gruszek. Co do gruszek mam już jasność, bo w ubiegłym roku zakupiłem już właściwą odmianę gruszek Williams i destylat, który otrzymałem jest naprawdę dobry. Porównywałem go do gruszkówki przywiezionej z Francji i tamta się umywała.
Tak przy okazji bardzo proszę o informację jaka jest szacunkowa zawartość cukru w 1 kg tej właściwej odmiany dojrzałych jabłek oraz gruszek Williams i ile Koledzy dodają cukru dla otrzymania 12% nastawu (nie licząc ilości cukru przeznaczonego na dodatek wody) ?
Jabłka - Grochówki małe zielone, niewiem jaką mają nazwę w innych rejonach polski :?: są najlepsze, moje wino z tych odmian z dodatkiem aronii z 1995 roku jest wyborne, mimo że prawie profesjonalnie uprawiam winorośl.
W winnicy posiadam odmiany takie które winifikuję bez udziału wody i cukru ( uwielbiam wina lekkie wytrawne ). Ale to już proces w którym trzeba umiejętnie prowadzić i obciążać krzewy.
Ale niestety dwa błędy technologiczne i jestem na tym forum :). 10 % takiego wina musiałem przepuścic i powiem taki winiak bez wody i cukru 11% ,( może za wydajny nie był robiłem na zwykłej aparaturce garnek - odstojnik - chłodnica) ale wyszedł jak na pierwszą w życiu próbe całkiem aromatyczny o średniej 55 - 60% nie za bardzo wiedziałem kiedy te pogony zaczęły płynąć :wall
Ale co do win jakościowych i drożdży proszę pytać.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2009-01-25, 22:57

Jesienią nazbierałem u sąsiada w sadzie jabłek.Były małe czerwone,niczym szczególnym się nie wyróżniały.Okazało się że gdy inne odmiany zebrane jesienią u mnie w sadzie zamarzły zimą,te małe przetrwały.Podejrzewam że przez większą zawartość cukrów.
Wiosną muszę zaszczepić tą odmianę u siebie.
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

Awatar użytkownika
adwokat
101%
101%
Posty: 639
Rejestracja: 2006-01-05, 17:42
Lokalizacja: Rzeszów / Kraków

Post autor: adwokat » 2009-01-25, 23:06

Witam.

@ italodisco:

Czy ja Kolegi nie znam z innego forum?

Pozdrawiam.

adwokat
Pozdrawiam. adwokat

Awatar użytkownika
italodisco
40%
40%
Posty: 66
Rejestracja: 2009-01-05, 15:04
Kontaktowanie:

Post autor: italodisco » 2009-01-25, 23:16

adwokat pisze:Witam.

@ italodisco:

Czy ja Kolegi nie znam z innego forum?

Pozdrawiam.

adwokat
mam pracę i 4 hobby które mnie pochłaniają bez reszty :) i teraz pytanie o czym rozmawiamy

Awatar użytkownika
adwokat
101%
101%
Posty: 639
Rejestracja: 2006-01-05, 17:42
Lokalizacja: Rzeszów / Kraków

Post autor: adwokat » 2009-01-25, 23:32

Wędliny:)
Pozdrawiam. adwokat

Awatar użytkownika
italodisco
40%
40%
Posty: 66
Rejestracja: 2009-01-05, 15:04
Kontaktowanie:

Post autor: italodisco » 2009-01-25, 23:56

:) tylko jak wyrobić te wszystkie zloty :)

Awatar użytkownika
rudysteffan
40%
40%
Posty: 95
Rejestracja: 2008-07-31, 12:32
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: rudysteffan » 2009-01-26, 08:21

Heja!

@Miły

Ja robiłem z antonówki śmietankowej i cesarza wilhelma. Destylat wyszedł wyborny :).

Pozdrawiam
Stefan
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni...

cemik1

Post autor: cemik1 » 2009-01-26, 08:51

A ja z koszteli. Ogólnie, moim zdaniem, starsze odmiany bardziej nadają się na nasze hobby. Szkoda tylko,że owocują co dwa lata.

Awatar użytkownika
bodzio.1974
90%
90%
Posty: 978
Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
Lokalizacja: Czy to ważne ?

Post autor: bodzio.1974 » 2009-01-26, 20:36

Bardzo dobrze ze koledzy podają z jakich odmian robią oraz recenzje na ten temat.
Dzięki będę notował w swoim kajecie.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości