Spirytus z jabłek

Awatar użytkownika
bodzio.1974
90%
90%
Posty: 978
Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
Lokalizacja: Czy to ważne ?

Post autor: bodzio.1974 » 2009-01-21, 09:17

Tak siedzę dzisiaj i przez przypadek wziąłem kalkulator i se liczę ? wyszło tak :

Kupuje 1 tona jabłek spadowych to 1000 kg.
1 kg jabłka sadowego kupi się za 15 gr czyli 0.15 zł

1000 kg X 0.15 = 150 zł.

W 1000 - tu kg jabłek uzyskamy 500 litrów soku.

1 litr soku to 9 % cukru w całości.Niech już będzie nawet 10 % ?

500 LITRÓW SOKU X 10 % = 50 kg cukru z którego powstanie nasze hobby.

50 kg cukru kosztuje w markecie 2.40 , cenę trochę zawyżyłem specjalnie ?

50 x 2.40 = 120 zł

150 zł za kupno jabłek spadowych - 120 koszty cukru w jabłkach = - 30 zł

Jaki sens się męczyć jak wystarczy zrobić cukrówkę i do naszego hobby dodać przyprawki smakowe i na to samo wyjdzie ?
TAK MI DORADZIŁ KOLEGA KTÓRY SIĘ TYM TRUDNI 30 LAT.

A WIEC PO WYLICZENIACH SAM NIE WIEM CZY WARTO ZA TO SIĘ BRAĆ , TRZEBA WYDAĆ NA SPRZĘT , WŁASNA CIĘŻKA PRACA itd.
CHYBA ŻE SIĘ MA SAD LUB ZA DARMO JABŁKA.
Pozdrawiam.Bogdan.

Awatar użytkownika
peace
40%
40%
Posty: 64
Rejestracja: 2007-11-24, 18:25
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: peace » 2009-01-21, 09:35

@bodzio.1974
no tak, z jednej strony masz rację (tej finansowej) ale chyba nie piłeś nigdy calvadosu a z cukrówki Ci on nie wyjdzie :roll:

Awatar użytkownika
bodzio.1974
90%
90%
Posty: 978
Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
Lokalizacja: Czy to ważne ?

Post autor: bodzio.1974 » 2009-01-21, 09:40

kitaferia pisze:Spirytus z jabłek, jaki robiłem (z pomocą oczywiście) był tylko z jabłek i tylko taki może nosić miano "spirytusu z jabłek". To co robisz to cukrówka z dodatkiem jabłek.
No tak ale jaki sens robić nastaw z cukrówki np.przepis 1410 na 100 l w którym będzie tylko 10 kg cukru.
Jak bym tak wam kazał robić cukrówkę to byście mnie wyśmieli bo ile wyjdzie tego spitytu z tych 10 kg cukru w 100 l zacieru.

TAK SAMO TO SIĘ MA do SOKU JABŁKOWEGO.

ALE HOBBY TO HOBBY JAK KTOŚ CHCE MIEĆ ORGINAŁ TO I CENA WYPRODUKOWANIA SIĘ NIE LICZY.
Pozdrawiam.Bogdan

[ Dodano: 2009-01-21, 09:45 ]
peace pisze:@bodzio.1974
no tak, z jednej strony masz rację (tej finansowej) ale chyba nie piłeś nigdy calvadosu a z cukrówki Ci on nie wyjdzie :roll:
NO PEWNIE ŻE ORYGINAŁ NIE WYJDZIE :D

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2009-01-21, 10:14

bodzio.1974 pisze:Jaki sens się męczyć...
Nie ma zupełnego sensu się męczyć. Można w monopolowym kupić spirytus, jako zaprawkę w tym samym monopolowym kupić "jabcoka", zmieszać, wypić i gotowe.
Z czasem należy wyeliminować wszystko co męczy.
Wystarczy tylko leżeć i pamiętać o oddychaniu.
Nirwana...
Ostatnio zmieniony 2009-01-21, 10:15 przez winiarek5, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2009-01-21, 10:14

Jak ktoś chce się nawalić tanio to i zacier niech wychleje - po co wydawać na sprzęt

Jak ktoś chce mieć namiastkę niech upędzi dobrej cukrówki i doda zaprawki (choć to też tanio nie wychodzi ale roboty mniej)

Jak ktoś chce mieć satysfakcję i świadomość tego co wypija, niech produkuje zgodnie ze sztuką

Można też nieco połączyć dwie drogi i uzyskany sok (czy rozdrobnione jabłka) dosłodzić cukrem - wtedy i wydajność wzrasta i aromat zostaje :wink: (a dla lepszego efektu użyć glukozy)
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
bodzio.1974
90%
90%
Posty: 978
Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
Lokalizacja: Czy to ważne ?

Post autor: bodzio.1974 » 2009-01-21, 13:29

A NO WŁAŚNIE I TU SIE Z AABRATKIEM ZGADZAMY.
Jeżeli mam popełnić kalwados to już wolę cukrówkę na jabłkach.
Aromat będzie no i będzie się chciało czekać na dobry urobek w litrach.
Wiadomo nie musimy się tu obrażać - ja tylko wyliczyłem i tym którzy nie dowierzają wyliczeniom niech nie ubliżają innym mającym inne zdanie.
Zgadza się kalwados na soku z jabłek + drożdże itd. to wyjdzie debest trunek.
Nikt nikomu nie broni ani ja nie neguje innych.
Tak wychodzi z wyliczeń.
Przy zacierze na samym soku to trzeba poświęcić dużo , dużo więcej czasu i pracy , a i destylacja jest dwa i pół razy dłuższa od zacieru na soku i cukrze aby uzyskać ten sam efekt w ilości litrów.

Winiarek jest OK nie będę na naszym forum robił fuj ...( powykreslalem co nie co...)

PROSZĘ O ODROBINĘ WYROZUMIAŁOŚCI.
Pozdrawiam.Bogdan
Ostatnio zmieniony 2009-01-21, 14:28 przez bodzio.1974, łącznie zmieniany 7 razy.

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2009-01-21, 13:53

Bogdan, wrzuć na luz - sam wielkimi literami (w internecie to krzyk!) dawałeś wyraz wyższości ekonomii nad jakością, my tu na forum czasem umiemy liczyć i niestety często mam wychodzi że nasze hobby jest droższe niż kupno gotowego, ale akceptujemy to bo "na drugi dzień zdrówko lepsze"
a kolega Winiarek lubi sobie czasem popisać - i chwała mu za to bo wiało by nudą :wink: a że czasem dobitnie skomentuje? to tylko podnosi świadomość...
pozdrawiam, a że idę dezynfekować butelki do mojej ósmej warki piwa to na tę specjalną okazję łyknę w piwnicy Calvadosu rocznik 2007 :P :mrgreen: ( z antonówek nieznacznie wzbogaconych cukrem )

ps kupiłem kiedyś zaprawkę do calvadosu - ech to nie było to - wiało sztucznością
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
bodzio.1974
90%
90%
Posty: 978
Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
Lokalizacja: Czy to ważne ?

Post autor: bodzio.1974 » 2009-01-21, 13:57

Och ten winiarek lubi podnosić ciśnienie we krwi ide tabletke na ciścienie łyknąć.

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2009-01-21, 13:57

bodzio.1974 pisze:Wiadomo nie musimy się tu obrażać...
A ktoś się obraził?
bodzio.1974 pisze:... i prowadzić "styl rozmowy meliniarski "
Chyba bodzio nie mieszkałeś na Pradze a szczególnie w okolicach ulicy Brzeskiej gdzie kiedyś można było prowadzić rozmowy w dowolnym stylu pod warunkiem, że był to styl ulicy Brzeskiej i Ząbkowskiej.
bodzio.1974 pisze:...niech nie ubliżają innym mającym inne zdanie.
Moje inne zdanie ubliżyło bodziowi? Bodzio taki delikatny :lol: O jejku! Postaram się pisać do bodzia atramentem sympatycznym aby miał bodzio chwilę czasu na zastanowienie czy jest sens czytać czy sensu nie ma.

Odnoszę też wrażenie, że bodzio ma jakiś defekt akustyczny, tzn. problem ze słuchem.

Pozdrawiam

Winiarek

PS
Ja łykam na ciśnienie po pół pigułki rano i wieczorem, codziennie jak nie zapomnę.
Ostatnio zmieniony 2009-01-21, 14:01 przez winiarek5, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
bodzio.1974
90%
90%
Posty: 978
Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
Lokalizacja: Czy to ważne ?

Post autor: bodzio.1974 » 2009-01-21, 14:00

Winiarek - ja jeszcze nie piłem kalwadosu i tak se popełniłem te wyliczenia. :?
Ekonomia się zgadza ale tak jak mówicie to jest hobby nasze :D

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2009-01-21, 15:55

U mnie przygotowania do sezonu jabłkowego idą pełną parą.Nie wiem ile wyjdzie z kilograma jabłek ale ..... mnie to nie obchodzi :P Liczy się przede wszystkim smak i aromat :slinka
Mam już urządzenie do rozdrabniania jabłuszek :D Teraz tylko modlić się o urodzaj.

Jeżeli ktoś chce namiastkę destylatu jabłkowego,proszę bardzo,jego sprawa.
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

Awatar użytkownika
98%
100%
100%
Posty: 1746
Rejestracja: 2006-02-04, 14:53
Kontaktowanie:

Post autor: 98% » 2009-01-21, 18:20

Witam - wyliczanki cacanki "na dwoje babka wróżyła " tip.. idt.... już samo podłączeni się na nasze forum kosztuje - prąd , zużycie materialne klawiatury , a jeżeli ktoś jest tylko "cichym obserwatorem " :shock: :shock: to przyśpieszone zużycie rogówki , tęczówki itp... :wink:

nikt jeszcze nie wymyślił takiego "hobby" coby było tanie i samo się robiło
można iść prostszą drogą - przeskoczyć przez płot do sąsiada co ma jabłka na drzewie
nawp#####lać się , po drodze łyknąć wody ze strumienia wyskoczyć do supermarketu
na "darmową degustację " drożdży babuni - opatulić głowę szalikiem / pasami i czekać .....
ważne aby głowy nie urwało a i tez aby dno ( D##A) nie odpadła .


bardzie każdy robi tutaj z zdrowego rozsądku , poczucia że może coś zrobić o niebo lepsze niż sklepowe po którym nie boli głowa ( @Inżynier tutaj ukłony dla Ciebie :1st :1st )
nie poatrząc na koszty - finansowe i sowjego czasu - bo można legnąc sie na kanapie popijać "czar aleksis" i udwać że jesteśmy w niebie .


nie mniej każdy wie jak koszty się kształtują - ale z dobrą jakością jeszcze nikt nie wygrał


pozdrawiam

98%
98%

Awatar użytkownika
bodzio.1974
90%
90%
Posty: 978
Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
Lokalizacja: Czy to ważne ?

Post autor: bodzio.1974 » 2009-01-21, 19:15

wyliczanki cacanki "na dwoje babka wróżyła " tip.. idt.... już samo podłączeni się na nasze forum kosztuje - cytat.

No tak na tym forum to chyba już nic dowiedzieć się nie można ani coś konkretnego powiedzieć , tylko pisać pod publiczkę ?

Te podłączenie na wasze forum to mnie kosztuje tylko kupę nerwów a wiadomości mi potrzebne to się dowiaduje lub wiem od cichych wszechwiedzących kolegów nie tylko z tego forum.

Tak to już jest " KROWA KTÓRA DUŻO RYCZY MAŁO MLEKA DAJE " - szkoda gadać i se nerwów psuć ?

mima22
40%
40%
Posty: 68
Rejestracja: 2008-10-21, 13:36

Post autor: mima22 » 2009-01-21, 19:24

No i zraziliście kolejnego sympatycznego członka forum. Nic tylko brawa dla was panowie. :brawo :brawo :brawo

Nic dodać nic ująć. Powinniście dostać pierwszą nagrodę za koleżeńskość. To zresztą u tych najbardziej wyszczekanych normalka. :1st

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2009-01-21, 19:28

Ooo!
Czy bodzio ma coś wspólnego z mimatutu?
mimatutu czy też miaumiaututu miał takie weterynaryjne zainteresowania; a to karawana mu po głowie chodziła a barany wokół krążyły, to znów mleczno-bydlęce wizje go dopadały :D
Tylko się zaraz bodzio nie obrażaj bo nikt Tobie nie ubliża i mam nadzieję, że nie ubliży nawet sprowokowany.
Po prostu w zdumienie nas wprawiło stwierdzenie
bodzio.1974 pisze:Jaki sens się męczyć jak wystarczy zrobić cukrówkę i do naszego hobby dodać przyprawki smakowe i na to samo wyjdzie ?
bo na to samo nie wyjdzie.

Pozdrawiam

Winiarek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości