Co zrobic z jogurtami

Awatar użytkownika
nokiapl
30%
30%
Posty: 44
Rejestracja: 2010-02-16, 17:01

Co zrobic z jogurtami

Post autor: nokiapl » 2010-03-17, 22:34

Witam

Mam takie pytanie posiadam z 80 opakowań jogurtów podobnych do tego :

http://fastfoodeaters.blogspot.com/2009 ... anana.html

są przeterminowane i nie wiem czy nie zrobić z tego nastawu zwłaszcza ze są kawałki czekolady a na opakowaniu w składzie jest napisane w 100 gramach ze jest 17,5 grama cukru.

Co myślicie na ten temat ??

Dodam ze z drożdży ma do wyboru tylko fermiol lub babuni :)

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6988
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2010-03-17, 23:05

Kolego nokiapl , dawno mnie nikt tak nie zaskoczył , będę czekał z niecierpliwością co ci koledzy napiszą , do dziś myślałem , że to mi wpadają do głowy perwersy fermentacyjno-destylacyjne , ale mnie wyprzedziłeś , z niecierpliwością, nie wiem, czy nie większą niż ty, poczekam na opinie kolegów , szkoda tylko , że tych jogurtów tak mało :mrgreen:

Awatar użytkownika
SRG
90%
90%
Posty: 682
Rejestracja: 2007-12-15, 09:32
Lokalizacja: śląskie

Post autor: SRG » 2010-03-17, 23:05

Alkohol można zrobić nawet z trocin czy gazet. (Inwersja celulozy do cukrów prostych) Ale czy chciał byś coś takiego świadomie konsumować??? :mrgreen:
Dawno, dawno temu popełniłem wino z serwatki. Niektórym nawet ono smakowało. Dla mnie było nie do przyjęcia. Wyszła z tego niezła brendy. :wink:
Jak miało by się zmarnować na śmietniku to spróbuj je zafermentować, ale Allach jeden wie jaki ten kumys uzyskasz. (W Mongoli produkują z kumysu wódkę) Nie spróbujesz, nie będziesz wiedział. (Sprawdź czy nie zawiera konserwantów bo z fermentacji wtedy nici)

Jeszcze jedno normalne drożdze nie trawią laktozy. Jeśli to ona jest głównym cukrem to może być kłopot.
Ostatnio zmieniony 2010-03-18, 14:08 przez SRG, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2010-03-17, 23:11

SRG pisze:(Sprawdź czy nie zawiera konserwantów bo z fermentacji wtedy nici)
Jogurt drożdże przeżyją, skoro żywe kultury bakterii dają radę :wink:
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

JanK
80%
80%
Posty: 447
Rejestracja: 2008-04-27, 21:57
Lokalizacja: Z polecenia.

Post autor: JanK » 2010-03-18, 12:03

SRG pisze:Alkohol można zrobić nawet z trocin
Przepis zatoną razem z Titanikiem. :( Co innego kamień, z niego można zrobić.

Awatar użytkownika
SRG
90%
90%
Posty: 682
Rejestracja: 2007-12-15, 09:32
Lokalizacja: śląskie

Post autor: SRG » 2010-03-18, 12:22

@JanK
Żeby nie było że opowiadam bajki: http://pubserv.uprp.pl/PublicationServe ... 3267B1.pdf
Niektóre gorzelnie przerabiały ługi pocelulozowe na alkohol techniczny.
http://bimber.ovh.org/przemyslowo.html "Gorzelnictwo i drożdżownictwo" Jerzy Jarociński i Kazimierz Jarosz
Odpadki przemysłu celulozowego - w postaci płynów zawierających ok. 2°/o cukru są przerabiane w gorzelniach w dużych ilościach. Są to tzw. ługi pocelulozowe (posiarczynowe) zawierające glikozę powstałą z częściowej hydrolizy celulozy. Ługi te poddaje się fermentacji i otrzymuje ok. 1 1 spirytusu 100-procentowego ze 100 1 ługów lub prowadzi się na ługach hodowlę drożdży pastewnych, które wykorzystują znajdujący się w ługach cukier do budowy swoich komórek.

Awatar użytkownika
nokiapl
30%
30%
Posty: 44
Rejestracja: 2010-02-16, 17:01

Post autor: nokiapl » 2010-03-18, 13:08

Nie no, dziękuje za super podpowiedzi i odpowiedzi.

Ciekawi mnie czy jak napisze ze mam możliwość przerabiania ciastek przeróżnych z cukierni to też dostane odpowiedzi i podpowiedzi, że butelki pet na polar się przerabia.

:)

Rys
30%
30%
Posty: 38
Rejestracja: 2006-03-05, 13:53

Post autor: Rys » 2010-03-18, 13:39

@nokiapl, czy Ty nie pospieszyłeś się z pierwszym kwietnia? :shock:

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2010-03-18, 13:45

@nokiapl

Ale po co ten sarkazm?
Jak widać nikt na forum jeszcze nie fermentował jogurtów, więc pytanie należy do grupy egzotycznych.
Masz pole do popisu.
Zrób próby z tymi jogurtami, a wynikami podziel się z forumowiczami.


pzdr

cieptas
60%
60%
Posty: 246
Rejestracja: 2006-04-30, 13:57

Post autor: cieptas » 2010-03-18, 14:10

hmm

dodaj aktimele czy jakos tak z tym patentem co kupili ze grosze bo nikt lekow z tym kopowac nie chcial, pij przez 7 dni w tgodniu i bedziesz sie czul lepiej :)

AL
50%
50%
Posty: 166
Rejestracja: 2006-05-24, 00:48

Post autor: AL » 2010-03-18, 20:04

Mleko krowie zawiera ok. 4,5 % laktozy. Jednak w "produktach mlecznych, jak np. zsiadłe mleko, kefir, jogurt czy sery, w których na skutek procesów fermentacyjnych z udziałem bakterii mlekowych obecność laktozy jest znacznie ograniczona, gdyż ulega przetworzeniu na kwas mlekowy". Nie wiem czy warto pokusić się o inwersję tego dwucukru do cukrów prostych i czym. Laktaza raczej nie wchodzi w grę, nie wiem czy enzymy od 98% byłyby przydatne. Może zwykła inwersja z kwaskiem cytrynowym? Tak czy inaczej wydajność będzie raczej marna, tym bardziej, że jeśli to ten jogurt z płatkami kukurydzianymi w czekoladzie, to spora częśc tych cukrów może być w skrobii w tych płatkach.

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2010-03-19, 13:17

Witam!
Jesli jest tam czekolada, to coś z tego może być: pewien dalszy znajomy wykorzystuje do nastawu czekoladowe odpadki przemysłowe z jakiejś dużej cukierni czy podobnego przedsiębiorstwa (pokruszone resztki, nienadające sie do sprzedaży) i udaje mu się fermentacja.
Rozpuszcza to w wodzie, pewnie na ciepło i dodaje drożdże.
Może tłuszcz zawarty w czekoladzie jest jakimś problemem, ale mu to działa.
Niestety nic bliższego nie wiem na temat tej metody, jaka wydajność itp.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Awatar użytkownika
SRG
90%
90%
Posty: 682
Rejestracja: 2007-12-15, 09:32
Lokalizacja: śląskie

Post autor: SRG » 2010-03-20, 07:16

@Astemio
Z czekoladą jest niewielki problem. Cały zawarty w niej cukier rozpuści się i przejdzie do gotującej wody, tłuszcz w niej zawarty powinien wypłynąć na powierzchnię i nie powinno być kłopotu z jego zebraniem.
Jedynie destylat może posiadać smakowity aromat. :wink:
Z jogurtem jest już problem. Przy jego produkcji dodaje się mleko w proszku aby go zagęścić. (W lepszej wersji) To będzie powodować powstanie większej ilości kazeiny ("sera") i może być przyczyną trudności podczas gotowania. (Obawiam się że może się przypalać.)
Pozostaje próba zfermentowania małej partii jogurtu (½l czy nawet litr w butelce PET + drożdze) i obserwacja jak taki nastaw się zachowuje. (Również podczas gotowania.)
A może zagotowanie tego przed fermentacją, pozwoliło by pozbyć się z nastawu kazeiny i rozpuściło cukier z czekolady???

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości