Witam znajomy dostał ok 200 kg cukierków od kogos co pracuje w jakiejś tam fabryczce są to cukierki typu landrynki wieloowocowe i mietowe ,są tez lizaki . Co mozna z tego zrobic ? , da sie to rospuscic w wodzie nie wiem czy podejma sie tego drozdze, . Co by szanowne grono z tego zrobiło i jakimi drozdzami to zaszczepic , prosze o opinie na ten temat.Serdecznie pozdrawiam.

rok temu przerobiłem 50 kg takich cukierków ( tzw. łom ) myślałem że będzie to lepsze niż wyszło , drożdże t 24 nie dały rady przerobić cukru do końca blg zatrzymał się na +4, początek +25, no i ten specyficzny zapaszek ( prawdopodobni przyczyna tkwiła w nadzieniu arachidowym ) ale jak Masz czyste landryny bez nadzienia to warto spróbować , jak nie będzie smakowało to sezon grillowy w toku http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... ght=#64144

Gdy będą cukierki miętowe to może wyjść "Miętówka" która nie będzie się nadawałam do konsumpcji. Dlatego miętowe powinno się przerabiać osobno.

Mam dostęp do glukozy, którą podaję się krowom.(taki biały proszek) czy z tego też mogę poczynić nastaw?

No to zrobimy probe ciekawe co z tego wyjdzie mam turbo24 i alkoteki hyper vodka ktorych drozdzy byscie uzyli

teraz bym użył g995 , ale jak ich nie masz to daj t 24