Problem początkującego - nastaw cukrowo - owocowy

bestisz
10%
10%
Posty: 18
Rejestracja: 2009-03-13, 21:04
Lokalizacja: Dąbie

Problem początkującego - nastaw cukrowo - owocowy

Post autor: bestisz » 2010-09-05, 11:50

Posiadam aparaturkę PotStill i od lat robiłem nastawy owocowe w proporcjach 2-3kg śliwek lub innych owoców (w zależności czym mnie danego roku sad obdarował), 6kg cukru. Cukier rozpuszczałem w 25-30L letniej wody i zalewałem tym owoce. Na start dorzucałem 10dag piekarniczych.
Od jakiegoś czasu jestem na forum, czytam i w tym roku zdecydowałem że piekarnicze zostawię żonie do pączków a czas użyć dedykowanego produktu. Zakupiłem u naszego kolego (98%) kilka opakowań drożdży, węgiel i turbo klar i postanowiłem coś podziałać.
4 dni temu wrzuciłem do dwóch baniek po 2kg wypestkowanych śliwek (węgierek). Rozpuściłem w 22 litrach wody 6kg cukru. Woda miała ponad 35 stopni. Jak temperatura zaczęła spadać przy 30 stopniach dodałem do każdej z baniek po opakowaniu drożdży. Do jednej Alcotec Vodka Star a do drugiej ALCOTEC 24 TURBO PURE. Drożdże dosłownie po kilkudziesięciu minutach zaczęły pracować. Acha, blg wody z cukrem wynosiło przy zalewaniu około 20. Wczoraj wieczorem mierzyłem blg i wynosiło lekko ponad zero, jednak drożdże jeszcze dość mocno "buzowały".
Do kiedy mam czekać? Doczytałem że blg powinno wynosić nawet -3. Dzisiaj wieczorem zmierzę ale jeśli będzie taki wynik a drożdże będą jeszcze pracowały to co mam wtedy robić?
Płyn jest dość czysty. Po ustaniu fermentacji odcedzę śliwki i chcę użyć turbo klaru. Po wyklarowaniu niestety jest nie na kolumnę gdyż kończę sprzęt ale na klasycznego potstilla z trzema odstojnikami.

Awatar użytkownika
sono2020
40%
40%
Posty: 92
Rejestracja: 2009-05-19, 19:58

Post autor: sono2020 » 2010-09-05, 12:22

Mozesz dodac jeszcze troche cukru bo jak piszesz ze dales 2 kg sliwek do kazdej banki i 6 kg cukru to w sumie masz jakies 6,3 kg cukru w nastawie te drozdze sa w stanie przerobic nawet do 10kg na 30l nastawu wiec bezpiecznie mozesz jeszcze dodac okolo 3kg cukru i poczekac az blg spadnie ponizej zera (calkowity brak cukru w nastawie to okolo -4 nie zawsze da sie taki uzyskac jak sie dodaje owoce itp) ale wynik -2 i calkowity spokuj w baniaku to juz koniec mozna klarowac
Cow & Chicken

bestisz
10%
10%
Posty: 18
Rejestracja: 2009-03-13, 21:04
Lokalizacja: Dąbie

Post autor: bestisz » 2010-09-05, 15:01

Tak jak powiedziałeś dodałem jeszcze trochę cukru (po 1kg na beczkę). Drożdże ciągle pracują. Chciałbym się z tym uwinąć ponieważ temperatury po niedzieli mają w nocy spadać poniżej 10 st. , co prawda w garażu tyle nie spadnie ponieważ garaż jest częścią domu a drzwi ma szczelne. Zakładam że jeśli na dworze będzie 10 to tam te 12-13 będzie. Na opakowaniu drożdży jest napisane że praca optymalna przebiega od 20 stopni i boje się żeby mi to nie umarło.

Awatar użytkownika
sono2020
40%
40%
Posty: 92
Rejestracja: 2009-05-19, 19:58

Post autor: sono2020 » 2010-09-05, 16:20

Zawsze mozesz zainwestowac w grzalke akwariową z termostatem ustawiasz temp na okolo 25-26C i masz pewnosc ze nic sie nie zepsuje koszt grzalki okolo 30zł a dobierasz do litrarzu np na balon 50l mozez dac grzalke 50-100w z termostatem
Cow & Chicken

pluton
80%
80%
Posty: 452
Rejestracja: 2009-05-22, 15:58
Lokalizacja: Łódź

Post autor: pluton » 2010-09-05, 16:29

bestisz pisze:..jeśli na dworze będzie 10 to tam te 12-13 będzie. Na opakowaniu drożdży jest napisane że praca optymalna przebiega od 20 stopni i boje się żeby mi to nie umarło.
1) mozesz otulic beczki kocem, starymi szmatami itp. 1 kg cukru w czasie fermentacji ogrzewa 100 litrow wody o 1C, wiec otulenie kocami moze spowodowac nawet przegranie - uwazaj na to

2) dajesz malo sliwek i bardzo duzo cukru. Czy smak sliwkowy jest mocny w destylacie ?

pozdrawiam
pluton
Błogosławieni ci, którzy nie umieją odpowiedzieć na moje pytanie,
a mimo to milczą.

bestisz
10%
10%
Posty: 18
Rejestracja: 2009-03-13, 21:04
Lokalizacja: Dąbie

Post autor: bestisz » 2010-09-05, 21:53

Od kilku lat robiłem tak jak opisywałem wcześniej. Na bańkę 30L dawałem 6kg cukru, do tego maksymalnie 4kg śliwek i 10 dag drożdży piekarniczych na start. Robię zazwyczaj w okresie letnim 6-7takich baniek i mam spokój z zapasami na rok czasu. W tym roku nie ma zbyt dużo owoców więc dałem po 2kg śliwek i próbuję na drożdżach gorzelniczych. Potem przepuszczam to dwa razy przez potstilla. W efekcie uzyskuję 80% destylat który ma bardzo lekki śliwkowy polot. Żona jest ekspertem od "dosmaczania produktu końcowego". Patent który bardzo mi podchodzi smakowo to zaprawka z wyciągu śliwkowego. Świerze śliwki zalewam na bardzo długo spirytusem (swoim) i podsypuje cukrem. Potem wychodzi z tego super zaprawka.
Destylat rozcieńczam do 40% i na litr dodaję 100ml tejże zaprawki. Wychodzi coś co mnie, synowi i znajomym co spożywają bardzo odpowiada. Wiem że jest to troszkę oszukana "śliwowica" ale nie wypala gardła jak sklepowe "70-cio procentowe nieporozumienie".
Nigdy nie filtrowałem produktu węglem co planuje uczynić przy aktualnej partii. Żona chciała by zrobić troszkę nalewek ale w moim spirytusiku jednak lekko czuć posmak samogonu. Wiem że na potstilu otrzymanie bezsmakowego spirytusu jest nieosiągalne ale dopóki nie skończę kolumienki trzeba jakoś sobie poradzić.

No właśnie!! Jak już jestem przy smaku. Co myślicie czy zastąpienie drożdży piekarniczych gorzelniczymi , wyklarowanie surówki turbo klarem a po destylacji przefiltrowanie węglem złagodzi smak? Wiem że technicznie zawsze będzie to samogon ale czy mogę spodziewać się lepszego efektu niż w poprzednich latach?

Awatar użytkownika
zbyszko
101%
101%
Posty: 1787
Rejestracja: 2009-11-10, 20:36
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: zbyszko » 2010-09-05, 22:07

@ bestisz
Zrób zwykłą cukrówkę, przepuść dwa razy przez swoje urzędzenie, rozcieńcz i przefiltruj przez filtr węglowy. Będziesz mile zaskoczony możliwościami węgla. Poczytaj o filtrowaniu. Pozdrawiam.
czytam nie pytam

bestisz
10%
10%
Posty: 18
Rejestracja: 2009-03-13, 21:04
Lokalizacja: Dąbie

Post autor: bestisz » 2010-09-05, 22:25

zbyszko pisze:@ bestisz
Zrób zwykłą cukrówkę, przepuść dwa razy przez swoje urzędzenie, rozcieńcz i przefiltruj przez filtr węglowy. Będziesz mile zaskoczony możliwościami węgla. Poczytaj o filtrowaniu. Pozdrawiam.
Zobaczymy co wyjdzie teraz. Jednakże cukrówka to może być pomysł. Co do filtrowania to już przy kupowaniu stali na kolumnę kupiłem 1m rury 2" więcej z której chcę wykonać filtrator do węgla. Teraz chciałem wykonać to trochę archaiczną metodą ale podobno równie skuteczną jak wszystkie inne. Cały destylat czyli około 40L rozcieńczyć do mocy (jaką spożywam), czyli około 40% (bo tak lubię) wlać do jednego pojemnika i wsypać do tego dwa worki węgla (od kolegi 98%). Pozostawić to na około 3-4 dni codziennie lekko mieszając. Po ostatnim mieszaniu pozostawić całość jeszcze na taki czas aby węgiel spokojnie osiadł po czym zlać znad osadu. Chyba powinno zadziałać?;-)

Awatar użytkownika
sono2020
40%
40%
Posty: 92
Rejestracja: 2009-05-19, 19:58

Post autor: sono2020 » 2010-09-05, 22:46

Z doswiadczenia wiem ze najlepiej jak bys zrobil zbiornik na destylat do filtracji rzedu 5l i pod nim rure filtracyjna jak naj ciensza czyli 1/2 lub nawet 1/4 cala i zaworek iglowy (rura najlepiej o objetości ok 1-2l wegla czyli długa nawet 2mb (metry bierzące lub wiecej) "bedziesz pan ZADOWOLONY" (p.s. im wolniej tym lepiej)
Cow & Chicken

AL
50%
50%
Posty: 166
Rejestracja: 2006-05-24, 00:48

Post autor: AL » 2010-09-06, 00:41

Tylko nie zapomnieć o odpowiednim przygotowaniu węgla przed filtracją.

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Re: Problem początkującego - nastaw cukrowo - owocowy

Post autor: a_priv » 2010-09-06, 08:29

bestisz pisze: [...] postanowiłem coś podziałać.
4 dni temu wrzuciłem do dwóch baniek po 2kg wypestkowanych śliwek (węgierek). Rozpuściłem w 22 litrach wody 6kg cukru. Woda miała ponad 35 stopni. Jak temperatura zaczęła spadać przy 30 stopniach dodałem do każdej z baniek po opakowaniu drożdży. Do jednej Alcotec Vodka Star a do drugiej ALCOTEC 24 TURBO PURE. [...]
Mimo wszystko warto było znacznie więcej czasu poświęcić na czytanie. Użyte przez Ciebie drożdże nie są najlepszym materiałem do owoców. Te drożdże to typowe zestawy do cukrówek (woda cukier i te drożdże).
Jeśli chcesz kombinować z owocami to proponuję typowe drożdże winne. Dobrze sprawdzają się Bayanus lub podobne.


pzdr

bestisz
10%
10%
Posty: 18
Rejestracja: 2009-03-13, 21:04
Lokalizacja: Dąbie

Re: Problem początkującego - nastaw cukrowo - owocowy

Post autor: bestisz » 2010-09-07, 09:22

Wiem że bayanusy lepiej by sobie poradziły z owocami ale jak zauważyłeś nie posiadam w tym roku takiej ilości owoców jak w latach poprzednich. W sadzie za mokro i drzewa nie obrodziły. Może moje myślenie było błędne ale wydawało mi się że 2kg śliwek na 30L bańkę to za mało żeby iść w kierunku nastawu stricte owocowego. Wolałem dodać te 2kg na bańkę i zrobić cukrówkę a czy w ogóle będzie coś czuć owoc czy nie to już trudno.
Zakupiłem kilka paczek drożdży ponieważ planowałem na ten sezon już skończyć kolumnę. Niestety czasu zabrakło i musiałem jeszcze w tym roku robić na potstilu. Miałem drożdże do cukrówek a nie miałem winnych. Do przyszłego roku te były by do wywalenia więc jakoś to wykorzystam. Mam nadzieję że jakiegoś specjalnego zbezczeszczenia nie zrobiłem a i pić się to będzie dało.
Ostatnio zmieniony 2010-09-07, 10:08 przez bestisz, łącznie zmieniany 1 raz.

bestisz
10%
10%
Posty: 18
Rejestracja: 2009-03-13, 21:04
Lokalizacja: Dąbie

Post autor: bestisz » 2010-09-19, 20:40

Dzisiaj jestem po drugim dniu "brykania" i postanowiłem zrelacjonować obserwacje. Bańkę mam 30L ale leję 25L żeby nie wybiło na odstojniki podczas pierwszego uderzenia. Przygotowane miałem do przebrykania 2 bańki po 50L sklarowanego nastawu (czyli w sumie 4 wsady). Pierwsza bańka na Vodka Star druga na Alcotec 48 Pure.
Pierwszy poszedł nastaw na Vodka Star. Bańka do 25L i jazda. Pierwsze 100ml kropli do wylania. Jak zaczęło lecieć stabilnie podstawiłem banieczkę 5L i przez 1h45min ukapało całe 5L które po zmierzeniu okazały się mieć 70% "mocy" (dawniej na piekarskich pierwszy uciąg dawał max 55%). Po owych 5L podstawiłem jeszcze butelkę 1,5L którą zapełniłem do 2/3 pojemności płynem który miał już dość bimbrowy zapach i moc około 45%.
Potem płukanie bańki i zalanie drugą połową nastawu na Vodka Star. Do drugiej połowy dolałem wcześniej "udojone" 2/3 butelki 1.5L które już niezbyt fajnie pachniało. Po całej operacji wyglądającej dokładnie tak samo jak w pierwszej połowie porównałem 5-litrowe bańki i troszkę się zatrwożyłem ponieważ bańka pierwsza miała ostry spirytusowy zapach z praktycznie niewyczuwalną bimbrową nutą a bańka druga w porównaniu do pierwszej po prostu śmierdziała.
Nastaw z tej samej bańki tylko puszczany na dwa razy. Ten sam dzień, ten sam przepływ wody w chłodnicy. Różnica zapachowa potworna. Czy to że wlałem do drugiego wsadu owe 2/3 butelki 1.5L jakby pogonów tak mogło odbić się na zapachu?


P.S.
Zważając na razie tylko na zapach Vodka Star wypada dużo lepiej na Potstilu niż Alcotec 48 pure. Jak zakończe całą zabawę całość rozcieńczam do około 50% najzwyklejszą "biedronkową", zleję do dużego szklanego balonu i wrzucę 2 paczki węgla od kolegi 98%.

wajzer

Post autor: wajzer » 2010-09-19, 22:29

Zawaliłeś dodając pogony z poprzedniej destylacji.To tak choćbyś dodał esencji .Niektórzy praktykują dodawanie pogonów ale to odbywa się na kolumnach i przeważnie po dodaniu chemii :mrgreen:

bestisz
10%
10%
Posty: 18
Rejestracja: 2009-03-13, 21:04
Lokalizacja: Dąbie

Post autor: bestisz » 2010-09-19, 23:09

wajzer pisze:Zawaliłeś dodając pogony z poprzedniej destylacji.To tak choćbyś dodał esencji .Niektórzy praktykują dodawanie pogonów ale to odbywa się na kolumnach i przeważnie po dodaniu chemii :mrgreen:
No właśnie tak też przeczuwałem. Nie martwię się ponieważ to jedna z czterech 5-litrowych baniek ma w sobie tę woń. Tak jak już w innym dziale wyczytałem taki produkt nadaje się bez problemu na przepuszczenie przez kolumnę a prace przy takowej dobiegają końca. Użytkował ją będę prawdopodobnie dopiero pod koniec przyszłego lata ponieważ nie lubię się babrać okresowo tylko zrobić raz w roku większą ilość i mam spokój na kolejne 365 dni.
W tym tygodniu chcę jeszcze nastawić dwie beczki typowej cukrówki (jak radził mi powyżej kolega @zbyszko) na Vodka Star. Przelecieć to dwa razy a potem potraktować węglem. mam nadzieję że po takim zabiegu uzyskam w miarę bezwonny spirytus którego żona użyje sobie do swoich "słodkich specyfików".

Pewnie wielu z Was powie że przecież to co robiłem od początku tego tematu to przecież cukrówka. Może i racja ponieważ 3-4kg śliwek na 25L nastawu i Alcotec lub Vodka Star to nic innego jak cukrówka.
Po ostatnich dwóch dniach jednak mogę śmiało stwierdzić i jednocześnie odpowiedzieć na pytanie kolegi @pluton odnośnie smaku śliwek w destylacie. Dzisiaj poczyniłem desperacki krok i roztworzyłem 250ml 70% destylatu do mocy około 40% (nie wiem skąd mit że "bimberek musi mieć powyżej 50%?) przegotowaną wodą. Schłodziłem go do 8 stopni i po prostu spróbowałem. Smak bardzo pozytywny i co najważniejsze czuć owoc. Myślę że po drugim odpędzie a taki planuję i filtracji węglem będzie super.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości