Drożdze Winne - POMOCY

buli
10%
10%
Posty: 10
Rejestracja: 2011-01-28, 08:32

Drożdze Winne - POMOCY

Post autor: buli » 2011-01-28, 08:44

Witam wszystkich,mam problem z nastawem .11 kg cukru +44l wody +dwie paczki 5 gr drożdży winnych uniwersalnych '' Zamojscy''+5 gr pożywki po 7 dniach zrobił się kisiel z pianą i pleśń na wierzchu .Pomocy czy coś źle zrobiłem,co trzeba zrobić dalej aby nie zepsuć nastawy.
Ostatnio zmieniony 2011-01-28, 09:32 przez buli, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Legion
-#Admin
-#Admin
Posty: 1870
Rejestracja: 2009-01-24, 11:03

Post autor: Legion » 2011-01-28, 09:05

Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo

Awatar użytkownika
700
30%
30%
Posty: 44
Rejestracja: 2011-01-01, 23:47
Lokalizacja: Śląsk

Re: Drożdze Winne - POMOCY

Post autor: 700 » 2011-01-28, 09:11

buli pisze:.....mam problem z zacierem ....... zrobił się kisiel z pianą i pleśń na wierzchu ......zepsuć nastawy.
Kolego zrobiłeś nastaw a nie zacier. (Bądź precyzyjny) Nastaw uległ zarażeniu jakimiś bakteriami ("kisiel") i pleśnią. Prawdopodobnie nie pracował. Możesz uratować cukier. Nastaw zagotuj aby go wyjałowić i daj jakieś drożdże. Jakieś "Turbo" najlepiej. W ostateczności możesz dać drożdże piekarnicze. Może być z tego jednak marny destylat. Ale... nie wylejesz cukru.
Nie ważne jak zagrzejesz ten nastaw. Ale grzałką chyba nie da rady. Musisz zabić bakterie i pleśń
Ostatnio zmieniony 2011-01-28, 09:48 przez 700, łącznie zmieniany 1 raz.

buli
10%
10%
Posty: 10
Rejestracja: 2011-01-28, 08:32

Post autor: buli » 2011-01-28, 09:34

Koledzy a nożna włożyć grzałkę i trochę podgrzać .

Awatar użytkownika
Korona
60%
60%
Posty: 234
Rejestracja: 2009-08-24, 11:39

Post autor: Korona » 2011-01-28, 09:56

Minimalnie z 80 stopni, nie wiadomo co tam się wdało a pasteryzowanie powinno pomóc.

buli
10%
10%
Posty: 10
Rejestracja: 2011-01-28, 08:32

Post autor: buli » 2011-01-28, 10:12

To znaczy albo zagotować '' nie do wrzenia''albo wylać.Dzięki

Awatar użytkownika
Korona
60%
60%
Posty: 234
Rejestracja: 2009-08-24, 11:39

Post autor: Korona » 2011-01-28, 10:25

Tyle cukru wylewać :cry:

Awatar użytkownika
berni
50%
50%
Posty: 168
Rejestracja: 2009-11-16, 19:47
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: berni » 2011-01-28, 21:55

A jestem ciekawy czy można odkazić roztworem pirosiarczanu.Bo wino w ten sposób się ratuje.
Każdy kieliszek to gwóźdź do trumny - więc pijmy co by nam się trumna nie rozleciała!

buli
10%
10%
Posty: 10
Rejestracja: 2011-01-28, 08:32

Post autor: buli » 2011-01-29, 09:56

Więc co robić zostawić i podgrzać czy wylać dajcie konkretną odpowiedz.

Awatar użytkownika
nokiapl
30%
30%
Posty: 44
Rejestracja: 2010-02-16, 17:01

Post autor: nokiapl » 2011-01-29, 11:01

buli pisze:Więc co robić zostawić i podgrzać czy wylać dajcie konkretną odpowiedz.
Ja bym przecedził żeby zebrać większy syf zebrać podgrzał prawie do wrzenia ,przestudził do 28-33 stopni i zapakował nowa porcje drożdży najlepiej jakieś turbo.

buli
10%
10%
Posty: 10
Rejestracja: 2011-01-28, 08:32

Post autor: buli » 2011-01-29, 14:39

Widzę że z tego cukru to już nic nie będzie więc do kanału.Dzięki.Zawsze robiłem z piekarniczymi nic nie śmierdział co mnie podkusiło tego nie wiem,zapewne lepszy smak a teraz to tylko piekarskie albo gorzelniane .

Awatar użytkownika
Legion
-#Admin
-#Admin
Posty: 1870
Rejestracja: 2009-01-24, 11:03

Post autor: Legion » 2011-01-29, 15:43

Z drożdżami winnymi np. w płynie tak bywa.
Sam robiłem na nich nieraz nastawy owocowe z różnymi rezultatami.
Ostatni z klementynki na prawidłowo zrobionej MD z drożdży płynnych wystartował chyba dopiero w 3 dniu (więc teoretycznie bakterie już miały czas na zakażenie ale myślę, że wysoka kwasowość do tego nie dopuściła), w porę jednak zaszczepiłem bayanusami G995 które pięknie wszystkie problemy rozwiązały.

PS. osobiście więcej drożdży w płynie nie użyję.
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo

Awatar użytkownika
zbyszko
101%
101%
Posty: 1787
Rejestracja: 2009-11-10, 20:36
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: zbyszko » 2011-01-29, 15:53

@ buli
Skoro używałeś piekarniczych, to reanimuj to co masz piekarniczymi, one poradzą. Jeżeli pleśń rozwinęła się na powierzchi dobrze by było usunąć ją i zdezynfekować nastaw.
czytam nie pytam

DulfLingren
50%
50%
Posty: 106
Rejestracja: 2009-12-20, 14:08
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: DulfLingren » 2011-01-29, 23:07

A na przyszłość taka sugestia:są drożdże dedykowane do win ,które i 'pociągną'coś innego np zacier-mam na mysli IOC bayanus,ale te drożdże,których użyłeś to badziewie-ja tak kiedyś zrobiłem-za pierwszym razem,no i 5kg cukru zamieniło się w ocet..Turbo sa lepsze od piekarniczych,np T24 ważą ponad 200gram to wystarcza na kilka nastawów o ile doda się Activit,i to wcale nie wychodzi duzo drożej niż piekarnicze czyli'babuni'...Oczywiście nastaw pracuje dłużej niż na całej paczce,także jak ktoś jest niecierpliwy to babuniowe wychodzą ekonomiczniej-z tym ,że jakość destylatu też chyba jest ważna...?Przynajmniej dla mnie...
"..wypijesz jedno ,drugie piwo -pojdziesz trochę krzywo...a po gorzale wcale..."

jurii
90%
90%
Posty: 644
Rejestracja: 2010-04-06, 22:55
Lokalizacja: Parczew

Post autor: jurii » 2011-01-30, 12:10

Drożdże w płynie to porażka Biowinu. Są trzymane w marketach w okropnych warunkach i po prostu 90% tam własnie umiera...

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości