"Śliwowica" (ze śliwek ;) ) Odcinek 1

pilatus
10%
10%
Posty: 10
Rejestracja: 2007-07-17, 22:47

Post autor: pilatus » 2007-07-19, 23:11

ide więc się douczyć, a monopol na wiedzę zostawiam wybrańcom.
Ostatnio zmieniony 2007-07-20, 01:40 przez pilatus, łącznie zmieniany 1 raz.

wiercha
0%
0%
Posty: 1
Rejestracja: 2007-08-13, 19:56

Post autor: wiercha » 2007-08-13, 20:00

witam!!
zostało mi opakowanie drożdży do białego wina Sherry czy moge je wykorzystać do uzyskania wyższych rejestrów alkoholu?
Czy w duzym stopniu mogą wpłynać na końcowy efekt jezeli chodzi o smak i zapach?
pozdrowionka

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2007-08-14, 01:01

wiercha pisze:Czy w duzym stopniu mogą wpłynać na końcowy efekt jezeli chodzi o smak i zapach?
Śladowo mały, jeśli rzucisz materiał na kolumnę, choć i na garnku nie powinno być różnicy.

Jony43
20%
20%
Posty: 28
Rejestracja: 2007-04-17, 08:47
Lokalizacja: małopolskie

Post autor: Jony43 » 2007-09-04, 10:37

Mam jedno pytanie. Na załączonych obrazkach widać zakręcone beczki czy to zanczy że mają one fermentować w szczelnie zamknietych beczkach bez żadnego dostępu powietrza ??

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-09-04, 11:22

Jony43 pisze:...czy to zanczy że mają one fermentować w szczelnie zamknietych beczkach ...
To zrobisz sobie niezłą bombę - ciśnienie CO2 prawdopodobnie rozsadzi Ci beczkę, zalewając całą okolicę zawartością. :lol:

Beczki zamyka się w celu odcięcia dostępu do zawartości owadom, bakteriom, kurzowi....itp.
Najlepiej jeśli do tego celu służy jakiś syfon - np. rurka fermetacyjna.

pzdr

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2007-09-04, 19:01

Kiedyś przenosiłem beczkę z fermentującym winkiem a żeby po drodze nie porozlewać zacisnąłem obejmę pokrywy. No i oczywiście zapomniałem ją poluzować na miejscu docelowym. Po 12 godzinach beczka napęczniała tak, że nie wiedziałem, co robić. Powoli zacząłem luzować obejmę. W pewnym momencie pokrywa odbiła swój kształt na suficie. W tym samym dniu we wszystkich pokrywach do beczek, jakie posiadałem powierciłem otwory wiertłem fi 1,5 milimetra.

zdrówka

Awatar użytkownika
MaTyS
50%
50%
Posty: 168
Rejestracja: 2007-03-07, 07:58
Lokalizacja: Mazury

Post autor: MaTyS » 2007-09-04, 19:24

U mnie zakręcana pokrywa beczki nie jest w pełni szczelna. Właśnie zastanawiałem się nad jakąś uszczelką, ale po waszych postach wnioskuje, że się obejdzie bez ... .

pol1
0%
0%
Posty: 3
Rejestracja: 2006-03-29, 11:50

Post autor: pol1 » 2007-09-04, 20:56

moj patent na beczki to otwór wpokrywie wiertłem 12mm i uszczelka do pojemników fermentacyjnych z Biowinu i rurka fermentacyjna też od nich - ale ta z plastiku. Sprawdza się rewelacyjnie a na czas transportu można jeszcze dokupić tkie zatyczki pełne pozwalające na całkowite uszczelnienie beczki.
pozdrawiam. Paweł

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2007-09-04, 22:37

Rurka fermentacyjna sprawdza się w małych naczyniach, w beczkach 80 litrów i więcej wypływ dwutlenku węgla zwykle jest tak intensywny, że wydmuchuje płyn z syfonu rurki.

zdrówka

Awatar użytkownika
Ariush
50%
50%
Posty: 106
Rejestracja: 2006-11-08, 14:07
Lokalizacja: Lubuskie

Post autor: Ariush » 2007-09-04, 22:51

Zamiast rurki można zastosować wężyk silikonowy/igielitowy zanurzony w dwulitrowej butelce z wodą.
Jeśli teoria nie pasuje do rzeczywistości, trzeba zmienić... rzeczywistość

Awatar użytkownika
kredek
30%
30%
Posty: 44
Rejestracja: 2007-07-30, 00:11

Post autor: kredek » 2007-09-04, 23:45

Ja też mam beczkę 50l . Beczka ma plastykową cienką pokrywkę, która jest dociskana zakręcaną pokrywą.
Na jej środku wywierciłem otwór przez który przechodzi dławik kablowy -kupony w hurtowni elektrycznej-a w nim rurka fermentacyjna. Przykładając ucho do beczki słyszałem jak w środku syczy a na górze nic nie bulka. Posmarowałem margaryną pokrywkę i rant beczki, zakręciłem pokrywę i co - wywaliło mi wodę z rurki :mrgreen: znaczy sie uszczelnienie było dobre :D
kredek

Jony43
20%
20%
Posty: 28
Rejestracja: 2007-04-17, 08:47
Lokalizacja: małopolskie

Post autor: Jony43 » 2007-09-05, 09:10

Ja natomiast mam następujący problem. Wsoominane śliwki włożyłem do beczki 55L było go na początku 40 litrów brejii wiec przykryłem rokrywą aby nie dostawały sie insekty na dzisiaj urosło i tu 2 problemyy
1- te 40l syropu cukrowego dodaje sie uwzględniając objetość początkową brejii czy jak juz spuchnie.
2- mam 1 dymion 35 L a ten nastaw to mi sie raczej do niego nie zmieści i chciał bym w tej beczce ale to nie jest moja beczka i nie mogę w niej nic wiercic :cry: można jakoś beż wiercenia ?? A na drugi balon narazie nie mam pieniedzy.

A i jeszcze jedno nie mam niestety drożdzy gorzelniczych dysponuje tylko zamojskimi czy 2 opakowania wystarczą ?? jak mślicie ??

Poradzcie mi coś... Dziekuje

Awatar użytkownika
kredek
30%
30%
Posty: 44
Rejestracja: 2007-07-30, 00:11

Post autor: kredek » 2007-09-05, 22:30

Hej.
Dwie paczki drożdży powinny wystarczyć. Na pewno musisz zrobić matkę drożdżową. Wskazane było by również, abyś po zrobieniu matki wlał do niej z litr jak się wyrażasz "breji" ale bez kawałków owoców. Ja to zrobiłem dzisiaj (WYSTARCZYłA CHOCHLA)
Jak to zacznie pracować dolej znowu trochę . Rozmnożysz tym samym drożdże i szybciej ruszą cały nastaw.Będzie to trwało parę dni, ale jak masz to co masz, to tak będzie.
Do obliczeń ilości cukru trzeba brać pod uwagę objętość przed "wzrostem".
I jeszcze jedno. W zależności od rodzaju drożdży możesz uzyskać max do 18% alkoholu, ale raczej zapomnij o tak wysokim procencie, nastaw się na około 12% i tak dobierz ilość cukru.
Przy takiej ilości owoców cukier podziel na trzy. 2/3 jako roztwór cukru z wodą za pierwszym razem, pozostałe po 1/6 jak przestanie bulkać.
Co do beczki, jeżeli nie ma to być TYPOWE wino, moim zdaniem możesz nałożyć na otwór w beczce płótno tak aby muszki nie wlazły i obwiązać to do okoła sznurkiem dla pewności Nic chodzącego ani latającego nie powinno tam się dostać. Tak zabezpieczony otwór można zakryć jakąś deseczką, pokrywką itp.
Efektem ubocznym niestety będzie zapach :mrgreen: który się będzie rozchodził po całym mieszkaniu.
kredek

cipro
0%
0%
Posty: 3
Rejestracja: 2009-09-11, 12:13

Post autor: cipro » 2009-09-13, 14:23

Zaznaczam ze jestem początkujacym
Koledzy na 30Kg śliwek ile optymalnie dać cukry ? 5kg zaznaczam śliwki nie są za słodkie i jeszcze jedno co z zakwaszaniem kwasek jest konieczny jesli tak to w jakich ilosciach -drożdże w płynie Tokay ?
Pozdr

JanK
80%
80%
Posty: 447
Rejestracja: 2008-04-27, 21:57
Lokalizacja: Z polecenia.

Post autor: JanK » 2009-09-13, 19:41

Na 10kg śliwek węgierek dojrzałych możesz dodać 1kg cukru.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości