Wykorzystanie odpadów pofermentacyjnych

Awatar użytkownika
Kamal
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2014-01-07, 12:01

Post autor: Kamal » 2014-01-14, 14:44

Przeważnie, jak próbowałem dundrów z owocówek, to były takie gorzko-wytrawne, w moim odczuciu.
"I to wszystko bez najmniejszej kropelki rumu." - Jack Sparrow (Piraci z Karaibów)
"Dlaczego rum!?" - Jack Sparrow
"Dlaczego zawsze brakuje rumu?" - Jack Sparrow

Awatar użytkownika
OLO 69
100%
100%
Posty: 1593
Rejestracja: 2009-11-23, 14:01

Post autor: OLO 69 » 2014-01-14, 15:01

Dunder czyli to co zostaje w kotle po destylacji jest mocno kwaśne. Z owoców troszkę mniej ale jednak wyraźnie kwaśny, a na pewno nie gorzko-wytrawny.
A z zacieru to jest taki kwas, że nawet świniom może mocno ryje wykrzywiać :lol: .
OLO 69

Awatar użytkownika
drgranatt
100%
100%
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-07-13, 11:13
Lokalizacja: 3-city

Post autor: drgranatt » 2014-01-14, 19:53

OLO 69 nie przesadzaj, aż tak źle to nie jest. Kwaśny może jest ale jak dodasz świnkom w rozsądnej ilości to na 100% będą chciały więcej :mrgreen:

Awatar użytkownika
Kamal
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2014-01-07, 12:01

Post autor: Kamal » 2014-01-14, 20:18

U mnie, zawsze chcą więcej, ale w odpowiedniej ilości. Ale to dla ich zdrowia, taki dunder to dobry środek na odrobaczenie.
"I to wszystko bez najmniejszej kropelki rumu." - Jack Sparrow (Piraci z Karaibów)
"Dlaczego rum!?" - Jack Sparrow
"Dlaczego zawsze brakuje rumu?" - Jack Sparrow

zbynio
80%
80%
Posty: 415
Rejestracja: 2013-08-04, 23:26
Lokalizacja: Lorrach

Post autor: zbynio » 2014-01-14, 21:39

Widzę tu pewną rozbierzność w nazewnictwie,
w pierwszym cytacie dundrem nazwano "piankę z poprzedniej FERMENTACJI"
zaś w drugim dundrem nazwano "odwar z wcześniejszych DESTYLACJI",
a to przecież zupełnie inne tematy. Ja nigdy z rumem nie miałem do czynienia,
ba nawet nie bardzo pamiętam czy też go piłem kiedykolwiek
jednak rozrzut jest tu bardzo duży i może ktoś obeznany z tematem to przybliży?
Ryby łowię.

Awatar użytkownika
janus
50%
50%
Posty: 142
Rejestracja: 2013-05-14, 23:05
Lokalizacja: Wlkp

Post autor: janus » 2014-01-16, 13:41

Citizen Kane pisze:Gęstwę trzeba krótko podgotowć, ostudzić i dodać do nastawu. To samo można zrobić z drożdżami prasowanymi. W doświadczeniach, pożywka wydatnie wpływała na skrócenie czasu fermentacji. W przypadku stosowania drożdży turbopodobnych, warto skorzystać z tej metody, kiedy celowo zwiększamy wielkość nastawu w stosunku tego, co przewiduje na etykiecie producent.
Czyli jeśli dobrze rozumie to po opadnięciu drożdży na dno należy to co zostanie podgotować (czyli nie doprowadzić do wrzenia jedynie podgrzać) i dodać to do kolejnego nastawu? Powiem tak że ja zawsze z 1 paczki robię nastaw na 47l i 12kg cukru dodaję jedynie koncentrat pomidorowy rozumie, że jak oddam te pozostałości z beczki to będą one działać jako pożywka ?
Czy jeśli dodaję martwe drożdże to nie dodawać koncentratu pomidorowego?
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2014-01-16, 16:21

Jeżeli chcesz poprawnie przygotować pożywkę, to gęstwę należy doprowadzić do wrzenia i utrzymać je 2-3 minuty. Chodzi w tym o to, aby rozerwać ściany komórkowe drożdży.
janus pisze: Czy jeśli dodaję martwe drożdże to nie dodawać koncentratu pomidorowego?
Pożywkę dodaje się generalnie po to aby pomóc drożdżom. Jeśli fermentacja schodzi do zera bez żadnych dodatków i dzieje się to w jakimś akceptowalnym przez operatora czasie, to można w ogóle zaniechać dodawania wywaru czy koncentratu.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Citizen Kane, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Kamal
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2014-01-07, 12:01

Post autor: Kamal » 2014-01-16, 18:39

Nazwa dunder, określa piankę z fermentacji, oraz wywar z destylacji nastawu. Nie ma określonego, co dokładnie ma być nazywane dundrem. Większość osób przyjmuje, że wywar z destylacji to dunder, ale na Jamajce, będą tą samą nazwą określać piankę z fermentacji.
"I to wszystko bez najmniejszej kropelki rumu." - Jack Sparrow (Piraci z Karaibów)
"Dlaczego rum!?" - Jack Sparrow
"Dlaczego zawsze brakuje rumu?" - Jack Sparrow

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2014-01-16, 19:36

Ja przyjmuję, że pozostałość po destylacji to odwar. Dunder kojarzy się z psoceniem... 8)

Tomasek
10%
10%
Posty: 14
Rejestracja: 2013-09-22, 10:43

Post autor: Tomasek » 2014-01-16, 21:25

Dunder (Luter) - wywar podestylacyjny po poprzedniej kampanii destylacyjnej, pozostawiony przez rok w celu pokrycia się naturalną pleśnią i nabrania odpowiedniego, charakterystycznego aromatu) POCHODZENIE: JAMAJKA, GUJANA, MARTYNIKA

Za najlepsze uchodzą oczywiście rumy z Jamajki, produkowane z trzech surowców: melasu trzciny cukrowej, piany zebranej przy gotowaniu soku trzcinowego oraz wywaru (tzw. dunder), czyli pozostałości po oddestylowaniu spirytusu z przefermentowanego zacieru melasowego z poprzedniej kampanii cukrowej. Otrzymany z wymienionych surowców i wody zacier jest poddawany powolnej fermentacji (12 do 21 dniowej) a następnie destylowaniu w prostych aparatach odpędowych do niezbyt wysokiej mocy (ok75 procent).

Awatar użytkownika
Kamal
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2014-01-07, 12:01

Post autor: Kamal » 2014-01-17, 19:01

Tomasek pisze: Otrzymany z wymienionych surowców i wody zacier jest poddawany powolnej fermentacji
A to ciekawe, że na rum robi się zacier? Już ten trunek, robię trochę czasu i nic nie zacierałem. Chyba się koledze pomyliło, na rum robi się nastaw, nie zacier.
A i jeszcze jedno, rum ma max. 80%, a nie 75%.
Ostatnio zmieniony 2014-01-17, 19:12 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
"I to wszystko bez najmniejszej kropelki rumu." - Jack Sparrow (Piraci z Karaibów)
"Dlaczego rum!?" - Jack Sparrow
"Dlaczego zawsze brakuje rumu?" - Jack Sparrow

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2014-01-17, 19:09

To tylko wyraz, mnie bardziej interesuje jak na Jamajce robi się wolną fermentację.

Awatar użytkownika
Kamal
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2014-01-07, 12:01

Post autor: Kamal » 2014-01-17, 19:15

Dzięki dzikim drożdżom, lub specjalnym szczepom drożdży, które są tajemnicą destylarni.
W domu można, użyć drożdży winnych, i też będą powoli fermentować.
"I to wszystko bez najmniejszej kropelki rumu." - Jack Sparrow (Piraci z Karaibów)
"Dlaczego rum!?" - Jack Sparrow
"Dlaczego zawsze brakuje rumu?" - Jack Sparrow

kosmopolityka
10%
10%
Posty: 16
Rejestracja: 2014-04-29, 11:59
Lokalizacja: Mazury

Post autor: kosmopolityka » 2014-12-28, 19:17

Witam,
Co do tematu,
W browarach i gorzelniach wszystkie odpady poprodukcyjne się nie marnują. Z reguły robi się z nich bardzo dobre pasze dla bydła.
W warunkach domowych jednak może być inaczej. Jeżeli chodzi o odpady po zbożowe to można traktować je jako świetną paszę dla zwierząt.
Odpady owocowe to już inna sprawa.
Parę dni temu dorwałem książkę o staropolskim pędzeniu dobrodziejstw i była tam mowa o odpadach owocowych.
Ciekawostką jest to że nic się nie marnowało!!
Owoce po winku używało się do produkcji świetnych kremów do ciast, bądź samych owoców na ciasta i do tortów.
Mowa była nawet o tym, że mętny osad po klarowania owocowych win służył do wyrobu sosów do mięs i bardzo dobrych marynat do mięsa jako jeden ze składników.
Sam muszę to wypróbowywać :D
Osobiście wszelkie odpady owocowe daje krowom, jeżeli jest w nich dużo alkoholu to wystawiam na dwór aby się ulotnił i daje im następnego dnia.
Bardzo im smakują moje odpady owocowe.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2014-12-28, 20:12

Jeśli masz owoce z dużą zawartością alkoholu, można z nich zrobić praliny, było na forum, ale nigdy nie robiłem, można też oddestylować z nich alkohol na to jest kilka sposobów,wychodzą ciekawe smaki, problem jest jeden, krowy.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 58 gości