Drożdże do smakówek

Czapla
20%
20%
Posty: 27
Rejestracja: 2011-04-06, 08:55

Post autor: Czapla » 2011-12-30, 16:41

Widzę, że zbaczamy z tematu.
Przypominam, że głównym tematem są drożdże do owocówek. Natomiast to czy ktoś to przerabia tak czy siak to jest poboczna sprawa ( mozna rozwinąć ten wątek w innym temacie).
Oczywiście inną kontrowersyjną sprawą jest dodawanie bądź nie cukru.
W każdym razie ja, ciągnąć ten temat spodziewałem się mniej wiecej postów w tym stylu:

Drożdze: Bayanusy G-995
Owoc: Jabłko
Procent: 17% ( celowałem na maksymalny przerób drożdży)
Cukier: Glukoza
Sprzęt: Kolumna ( krótka z niepełnym wypełnieniem spr. pryz. miedź + stal)

Jeżeli ktoś ma inny pomysł na opis użytych drożdzy to może to dodać. Bo jak dla mnie to informacje podane wyżej uważam za wystarczające do podjęcia decyzji: co, z czym i w jaki sposób.
pozdrawiam
P.S.
Oczywiście jako młody adept tej sztuki nie obrażam się na ikony typy :?: :wall :oops

Awatar użytkownika
OLO 69
100%
100%
Posty: 1593
Rejestracja: 2009-11-23, 14:01

Post autor: OLO 69 » 2011-12-30, 18:56

Czapla pisze:Pod pojęciem rektyfikacja - kolumana - stabilizacja, odbiór przedgonu, brak refluksu do 82oC na szczycie kolumny
chłop pisze:I w efekcie otrzymujesz 96% czysty ,bezzapachowy spirytus.
Chyba,że z kolumny wyrzucisz wypełnienienie.
@chłop
Albo czegoś nie zrozumiałeś albo wypisujesz głupoty.
Jeśli ktoś po odbiorze przedgonu puści maszynkę z pełnym wypełnieniem bez refluksu to na pewno nie otrzyma czystego spirytusu 96%.
Zależnie od grubości kolumny na początku poleci więcej lub mniej zmagazynowanego czystego spirytusu ale w miarę odbioru bez refluksu ,temp. na głowicy zacznie rosnąć i spirytus zacznie wypływać o coraz niższym procencie. :lol:
@Czapla
Jeśli puścisz w ten sposób to zależnie do jakiej temp dojdziesz na głowicy otrzymasz spirytus 90 - 93% po zmieszaniu całości i zapach owocu na pewno poczujesz.
Ważne abyś końcówkę odbierał też na czysty spirytus.
I jeśli chcesz zrobić lepszą owocówkę to nie nastawiaj się na duży procent w nastawie - a max 10%.
Pzdr.
OLO 69

chłop
50%
50%
Posty: 126
Rejestracja: 2008-01-10, 17:04

Post autor: chłop » 2011-12-30, 20:16

Olo,masz rację. :oops: Zasugerowałem się pierwszym postem a potem szybciej napisałem jak pomyślałem.Ale dalej będę twierdził,że kolumna służy do robienia spirytusu a nie smakówek.Faktycznie 90% to nie 96 :roll: % ale z zapachem owocowym to bym już polemizował. :roll:

Pozdrawiam serdecznie.
Ostatnio zmieniony 2011-12-30, 20:55 przez chłop, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
franta
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2010-04-25, 13:37

Post autor: franta » 2011-12-30, 20:52

chłop pisze:Ale dalej będę twierdził,że kolumna służy do robienia spirytusu a nie smakówek.


Kolego czegoś nie rozumiem , według ciebie kolumna nie nadaje się do robienia smakówek?
"Inteligentni ludzie są często zmuszeni do picia by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami."
- Ernest Hemingłej-

chłop
50%
50%
Posty: 126
Rejestracja: 2008-01-10, 17:04

Post autor: chłop » 2011-12-30, 21:00

Próbowałem 2 razy i 2 porażki.Może nie potrafię :oops: Robiłem gruszkę i robiłem jabłko.

Pozdrawiam serdecznie.

Awatar użytkownika
franta
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2010-04-25, 13:37

Post autor: franta » 2011-12-30, 21:03

No to widzisz kolego bardzo dużo jeszcze nauki przed tobą .
"Inteligentni ludzie są często zmuszeni do picia by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami."
- Ernest Hemingłej-

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2011-12-30, 21:05

olo 69 pisze:.............
@chłop
Albo czegoś nie zrozumiałeś albo wypisujesz głupoty.
Jeśli ktoś po odbiorze przedgonu puści maszynkę z pełnym wypełnieniem bez refluksu to na pewno nie otrzyma czystego spirytusu 96%.
Zależnie od grubości kolumny na początku poleci więcej lub mniej zmagazynowanego czystego spirytusu ale w miarę odbioru bez refluksu ,temp. na głowicy zacznie rosnąć i spirytus zacznie wypływać o coraz niższym procencie. :lol:
@Czapla
Jeśli puścisz w ten sposób to zależnie do jakiej temp dojdziesz na głowicy otrzymasz spirytus 90 - 93% po zmieszaniu całości i zapach owocu na pewno poczujesz.
Ważne abyś końcówkę odbierał też na czysty spirytus.
I jeśli chcesz zrobić lepszą owocówkę to nie nastawiaj się na duży procent w nastawie - a max 10%.
Pzdr.

Bardzo dobrze to ująłeś. Dodam tylko tyle, że czasami w ten sposób robione destylaty, w zależności od tego, jakie zapaszki lecą w końcówce. Potrafią mieć końcowy produkt w granicach 87%.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2011-12-31, 07:35

@Fanta...
Miałbym do Ciebie prośbę - może opisałbyś jedną przykładową destylacje smakówki na swojej kolumnie.?
Bo śledząc forum trudno wyłapać jakiś przykładowy proces destylacyjny , aby otrzymać destylat max "czysty" a jednocześnie przypominający - tu podeprę się przykładem śliwowicy...
Chodzi mi o rozkład temperatur.
Do jakiej temperatury na głowicy najlepiej prowadzić proces.To samo się tyczy temperatury w zbiorniku.?
Czy proces prowadzić na jeden raz - pilnując reżimu temperatur podpierając się RR - oczywiście w ramach rozsądku, aby nie otrzymać zamiast smakówki - czysty spirytus .
Czy też na dwa razy? za pierwszym razem na żywioł tak jak na pot-stillu do momentu aż będzie kapało tylko 40%, a resztę odebrać po stabilizacji jako surówkę o max mocy.?A za drugim razem pilnując reżimu te,peraturowego.Czy też bardziej podpierać się mocą tego co wykapie.?
Czy prowadzić proces tylko z minimalny wypełnieniem - tzn. trochę miedzi i np ze dwa zmywaki na rurze 150 cm.
Czy też jest możliwość bez dużych strat w aromacie i smaku prowadzić proces na pełnym wypełnieniu.?
Czy też destylować na krótkiej rurze (np. 45cm)?
Uprzedzając odpowiedzi typu: każda kolumna jest inna , każdy ma inne upodobania smakowe, i nie sposób dobrze doradzić...chciałbym zaznaczyć, że czekając na dobre przykłady z waszej strony , mam na myśli tak jak zaznaczyłem już wyżej jakiś modelowy sposób prowadzenie destylacji z możliwymi wariantami, i tego skutkami.
Nie oczekuję prowadzenia za rączkę.Tylko chcę mieć możliwość porównania różnych sposobów prowadzenia destylacji .Sam już popełniłem kilka destylatów podpierając się doświadczeniami różnych osób , do których dotarłem szperając na tym forum.Wydaje mi się ,że otrzymałem niezłe produkty,Robiłem wiśniówkę, gruszkówkę , śliwowicę, i ostatnio walczę z destylatem jabłkowym.
Oto "mój" sposób prowadzenia destylacji:Nastaw 37,5l ok 12% (zrobiony z 25kg owoców potraktowanych pekto... i na drożdżach bayanus 995 z dodatkiem 8 kg glukozy i 20 litrów wody)przefiltrowany.
Podpierałem się metodą Pot - Still.Tzn. na rurze 150 cm zostawiłem 30cm miedzi i dwa zmywaki w równych odstępach a na końcu 20 cm sprężynek KO.Po stabilizacji i odbiorze przedgonów w małe buteleczki w ilości 5 szt. resztę do momentu aż zacznie kapać 40% na żywioł...I tutaj mam wątpliwości, bo obserwując temperatury na głowicy , czy też w zbiorniku widzę ,że są one dalekie od tych zalecanych przez niektórych na tym forum.Przykład: przy wypływie destylatu o mocy 40% na głowicy mam 92,5 C , a w kegu 97,5 C.Po czym stabilizacja i resztę jako destylat spirytusowy - do samego końca.Póżniej drugie gotowanie wsadu o mocy 45% aż do momentu gdy z rury leci destylat 50%.
Co Wy na to?
Chciałbym zaznaczyć ,że destylaty są niezłej jakości jeśli chodzi o wrażenia smakowo-węchowe.Wiśniówka z lipca tak jak na początku była prawie bezwonna, o smaku nie wspomnę- to teraz wręcz pachnie jak nalewka , a smak łagodny i i w posmaku przypominający brandy.Śliwowica z wrzesnia zaczyna nabierać coraz intensywniejszego zapachu i smak już nie zły , ale odnoszę wrażenie, że chyba powinien jeszcze złagodnieć...Gruszkówka item.Z jabłkami dopiero walczę...
Ale się rozpisałem...

Czapla
20%
20%
Posty: 27
Rejestracja: 2011-04-06, 08:55

Post autor: Czapla » 2012-01-04, 16:14

@olo 69
Dziękuję za podpowiedź co do % owocówki.
Na przyszłość przymierzę się do 10-12%.
Ale dla mnie najważniejsza sprawa to drożdze...
Do tak niskch woltarzy nie potrzeba bayanusów ( tak sądzę), więc mam pytanie, jakich drożdży używasz przy robieniu swoich nastawów owocowych i czy ma u Ciebie znaczenie rodzaj owocu (śliwka, jabłko może gruszka) ?
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
OLO 69
100%
100%
Posty: 1593
Rejestracja: 2009-11-23, 14:01

Post autor: OLO 69 » 2012-01-04, 20:41

W roku 2011 do owocówek próbowałem drożdży Tokay od Zamoyskich i http://destylacja.com/pl/p/FERMIVIN-dro ... nne-10g/25
Jedne i drugie mogę śmiało polecić.
Do jednych śliwek dodałem Sherry od Zamoyskich i nastaw mocno się burzył,powstawało dużo piany a smak śliwowicy wyszedł zupełnie inny niż na Tokay.Może to inny rodzaj śliwek węgierek był fermentowany ale raczej nie będę ich już używał bo mi nie spasiły.
Co do bayanusów G 995 to muszą mieć niską temp. bo inaczej zapierdzielają jak turbo.
Robiłem z nich w 2010 ale były to moje pierwsze owocówki i przegiąłem trochę z cukrem.
W tym roku zamierzam nie dodawać żadnych drożdży i pojechać owocówki na dzikusach. :oops:
Pozdrawiam.
OLO 69

Czapla
20%
20%
Posty: 27
Rejestracja: 2011-04-06, 08:55

Post autor: Czapla » 2012-01-05, 09:52

No to dzięki. Nastepnym razem wypróbuję Tokaya.
A co do tych drugich drożdzy co polecasz, to tak dla ciekawości, na innej stronie http://www.browardomowy.pl/index_pliki/Page1525.htm widnieją pod nazwą Bayanusy G-995 !!! 8)
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
starowar
101%
101%
Posty: 262
Rejestracja: 2011-04-11, 11:38
Lokalizacja: Halinów
Kontaktowanie:

Post autor: starowar » 2012-01-05, 18:35

Czapla pisze: A co do tych drugich drożdzy co polecasz, to tak dla ciekawości, na innej stronie http://www.browardomowy.pl/index_pliki/Page1525.htm widnieją pod nazwą Bayanusy G-995 !!! 8)
Pozdrawiam
Przejrzyj całą stronę zobaczysz i fermivin
bayanus G995 i fermivin to zupełnie inne drożdże

Miły
80%
80%
Posty: 471
Rejestracja: 2007-09-26, 20:35
Lokalizacja: Południe

Post autor: Miły » 2012-01-05, 23:04

Witam.
Do owocówek polecam G995, dają delikatny i mało drożdżowy posmak nastawu w porównaniu np z IOC bayanus.

Kto powiedział, że na kolumnie otrzymujemy tylko wysokie stężenia?

U mnie przy owocówkach średni wynik na krótkiej kolumnie (około 50 cm wypełnienia) to 76-78% a wybryki są :slinka. Wszystko zależy od temperatury na głowicy, którą regulujemy wg doświadczenia i potrzeb.

Awatar użytkownika
OLO 69
100%
100%
Posty: 1593
Rejestracja: 2009-11-23, 14:01

Post autor: OLO 69 » 2012-01-06, 11:36

@Miły
Napisz jak to puszczasz bo temat bardzo ciekawy.
Pzdr.
OLO 69

Czapla
20%
20%
Posty: 27
Rejestracja: 2011-04-06, 08:55

Post autor: Czapla » 2012-01-09, 11:06

@ starowar
Faktycznie - Bayanusy-G995 i Fermivin ( które polecał olo 69) są to różne szczepy dożdży choć należą do tej samej gromady , rodzaju (?) - SACCHAROMYCYNES CEREVISIAE.
@ Miły
nie wiem, jak to koledze wyszło, ale mi wyszło ok 91%, a robiłem to tak...
Za pierwszym, jak i za drugim razem puściłem swoją owocówkę przez kolumnę - wkład 5000 ml (stabilizacja 20 min. lekki refluks - tak,że kapała gorąca woda z zimnych palców) od 78oC leciał z początku spiryt 95,5% ( 100 ml), do 82oC kolejne 150 ml o mocy 90%. Potem zwiekszyłem refluks tak, ze temperatura spadła ponownie do około 78oC i pozwoliłem jej rosnąć znowu do 82-83oC ( tak otrzymany spityt miał w granicy 89oC - słaby jabłkowy aromat) i znowu od początku, z tym że za trzecim oraz czwartym razem temperatura "stabilizacji" była coraz wyższa ok. 79oC oraz ok 80oC i coraz mniejsza ilość otrzymanego destylatu. Przy czym za każdym razem kiedy temperatura dochodziła do 82-83 stopnie zwiekszałem refluks w celu zbicia temperatury. Przy czym woltaż nie spadł nigdy poniżej 88%.
W ten sposób otrzymałem ( każdorazowo) ok. 700 ml destylatu - bezbarwnego o słabym jabłkowym zapachu.
Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości