Witam mam problem. opisze od początku. Zrobiłem Nastaw "gotowy w ciągu doby" przepis 1kg grochu
5 kg cukru
500 g drożdży
15l ciepłej wody (woda z własnej studni głębinowej)
1l świeżego mleka wprost od krowy
4 litry soków domowych pasteryzowanych owocowych 1l agrest 1l jeżyna 1l śliwy i 1l gruszki - to moje dodatki

na początku zmierzyłem nastaw winomierzem zawartość cukru i było poza skalą 35 Blg

to wszystko stało w temperaturze stałej 36 stopni Celsjusza na początku wydawało się że rozwali rurkę fermentacyjną, ale po niecałych dwóch dobach całkowicie przestało fermentować i zaczęło się klarować zmierzyłem winomierzem i było dokładnie 1 Blg, smak nastawu nie słodki i szczypiący w język, (Pewnie jakby stało w temp 40-50 stopni to doba wystarczyła by.) potem z głupoty dosypałem cukru bo myślałem że zacznie mi to jeszcze fermentować i będę miał więcej alkoholu ale coś nie ruszyła fermentacja i jest 7 w skali Blg, Co robić destylować czy jest jakiś sposób żeby przefermentował jeszcze ten cukier ???

Nie potrzebnie dosładzałeś jak już zaczęło się klarować to już po drożdżach dawaj z tym na rury.
Nie da się wycisnąć więcej procentów niż z około 33 - 35 blg - to jest max co drożdże przerobią na procenty a ty w przeliczeniu dałeś z 50 blg więc słodkie pozostanie !!!!

czyli dodanie jeszcze drożdży i wody nic nie da ?? bo tak myślałem zrobić ale wolałem zapytać.

Szanowny Nowy Kolego!

To co robiłeś nie jest zacierem. Polecam lekturę forum do wyjaśnienia tej kwestii. Zapewne też po przeczytaniu kilku wątków zweryfikujesz swoje metody na otrzymywanie destylatu...

I przenoszę do odpowiedniej kategorii.

jon pisze:5 kg cukru 500 g drożdży

Podoba mi się taki rozmach

W tej chwili to tylko destylacja , a jak chcesz
wykorzystać nieprzerobiony cukier . to po
destylacji dodaj cukru i wody do oddestylowanego
wywaru i daj drożdże , osobiście bym odpuścił.

Aż się boję zapytać , jak chcesz to destylować.

robol

Po Destylacji wyszło mi mniej więcej 5l 50% jak w przepisie pisało ale mam 2 pierwsze litry mocniejszego zapach fajny taki troszkę owocowy,

a reszta zlałem razem i trochę ma niezbyt przyjemny zapach taki bimber drożdże i zgniłe owoce żeby puścić to jeszcze raz pasowało by do tego na drugi raz coś dodać na zapach i smak co mi polecicie ???

czy nic nie dawać tylko wodę ???

wyczytałem też na forum żeby przepościć przez węgiel aktywny, czy to coś da ??

Z swojego małego doświadczenia powiem tak , z pięciu kilogramów cukru i czterech litrów wody z drożdżami vodka star otrzymuję 5l - 50% po drugim przebiegu . Między procesami chemia ( węglan sodu + perhyrol ) , po drugim węgiel . Proces na potstilu z katalizatorem miedzianym . Finalnie miękki bezwonny destylat .
Pozdrawiam !!!!!
Piotrek

Z takiej ilości drożdży to może wyjść tylko destylat drożdżowy

czterech litrów wody

Przepraszam za pomyłkę. Chodziło mi stosunek 4l wody/1kg cukru , czyli 5kg cukru i 20l wody.
Piotrek