Cukrówka na drożdżach gorzelniczych
-
- 0%
- Posty: 5
- Rejestracja: 2007-01-09, 17:14
- Lokalizacja: White-Stok
R.E. ??????
Witam kolegów po fachu
Ja również wykonałem 24 zupy wg przepisu Kolegi Chemika Studenta i postawiłem to
wszystko w temp 25°C dnia 2 lutego 23Blg
Po 12-18 godz drożdże wydały 1 oznake pracy
6 lutego sprawdziłem BLG było 19
10 lutego rurka ucichła dodałem drożdzy i ruszyło
spadło po 3 dniach Blg do 7 i do dziś (18 lutego ) drożdze pracują blg =6 i nić niżej nie chce ruszyć rurka pokazuje pracę drożdży w smaku jak winko nie kwaśnawe
Pytam kolegów ile czasu w tej temperaturze powinny te grzybki obrabiać cukier
bo moja zupa ma już 16 dni i na koniec się jeszcze nie zapowiada
Pozdrawiam MAX
Ja również wykonałem 24 zupy wg przepisu Kolegi Chemika Studenta i postawiłem to
wszystko w temp 25°C dnia 2 lutego 23Blg
Po 12-18 godz drożdże wydały 1 oznake pracy
6 lutego sprawdziłem BLG było 19
10 lutego rurka ucichła dodałem drożdzy i ruszyło
spadło po 3 dniach Blg do 7 i do dziś (18 lutego ) drożdze pracują blg =6 i nić niżej nie chce ruszyć rurka pokazuje pracę drożdży w smaku jak winko nie kwaśnawe
Pytam kolegów ile czasu w tej temperaturze powinny te grzybki obrabiać cukier
bo moja zupa ma już 16 dni i na koniec się jeszcze nie zapowiada
Pozdrawiam MAX
Rover
Dodam swoje, robię zwyczajne 1410 stoi to trzy, cztery dni w temp. ok. 28st. i do gara! Przekonałem się że dłuższe leżakowanie niczego nie poprawia (mniejsza ilość drożdży). Raz jedyny robiłem to na drożdżach gorzelniczych i trwało to prawie trzy tygodnie (makabra) wyszło to samo. Pozdrawiam
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5058
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Na tych drożdżach ,, 100g gorzelnicze Coobra Pure" zrobiłem nastaw z samego cukru. Miały ciężki rozruch, ale po dodaniu kwasku ruszyły pięknie i przerobiły wszystko ( 14kg cukru do objętości 50L ) w ciągu 5 dni. Urobek to ok. 9L / 60 Volt. Tak przy okazji-poszło do gara jak miało ,,0" blg ,wyczytałem że przerabiacie gdy wskaźnik pokazuje ok. 3 blg, przypuszczam że jest to wartość domyślna bo moja skala kończy się na zerze. Nastawiłem przy temp. 25* potem podniosłem do ok. 28*, 100g zalecają na 6kg cukru, ja dałem na 14kg. Teraz zakładam na Coobra 24h.- Szybko i smacznie
,,Niech moc (%) będzie z wami"
-
- 0%
- Posty: 5
- Rejestracja: 2007-01-09, 17:14
- Lokalizacja: White-Stok
No to widze że jednak grzybki babuni to najlepszy specyfik na rynku do domowej bezproblemowej produkcji trunku; Ale skoro nabyłem ten towar to spróbuje go wykorzystać na MAX a i dopiero zobaczymy efekty czy dorównają gorzelniane wysoko chwalone niezawodnym grzybkom BABUNI
Pozdrawiam
i czekam na 0 Blg
MAX
Pozdrawiam
i czekam na 0 Blg
MAX
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Witam
Nastawiłem wczoraj cukrówkę, 20 kilo cukru na 70 litrów wody + jeden kilo cytryn.
Ciekawi mnie jedna rzecz, gdyż z moich wyliczeń wychodzi że 20/70=0,28 czyli że w jednym kilogramie wody rozpuszczone powinno być 280 gram cukru, natomiast mój balingometr pokazywał przed startem fermentacji 23. Mierzyłem w 26 stopniach a skalowany jest na 20, wiec lekko zaniżył pomiar. I teraz zastanawiam się gdzie straciłem 50 gram cukru na każdym litrze, czyli w sumie 3,5 kilo. i do głowy przychodzi mi tylko jedna rzecz, mianowicie taka że używałem cukru 2 kategorii, pewnie jak większość z was, czy to może być przyczyna?
Wracając do nastawu, do beczki dałem 80% opakowania drożdży Cobra 24h, bez robienia startera. Obecnie w rurce mam nieskończony ciąg bąbelek, więc wnioskuje z tego że drożdże opanowały beczkę i namnożyły się wystarczająco do przerobienie 20 kilo cukru( w domyśle cała paczka jest an 6 kilo). Pozostałe 20% zostawiłem na 60 litrowa beczkę.
Sądzicie że przez to ze dałem mniej drożdży czas fermentacji znacznie się wydłuży?
Nie wiem czemu tak sie dzieje ale człowiekowi zawsze się gdzieś spieszy, i tym razem mi też zależy na czasie.
Pozdrawiam
Nastawiłem wczoraj cukrówkę, 20 kilo cukru na 70 litrów wody + jeden kilo cytryn.
Ciekawi mnie jedna rzecz, gdyż z moich wyliczeń wychodzi że 20/70=0,28 czyli że w jednym kilogramie wody rozpuszczone powinno być 280 gram cukru, natomiast mój balingometr pokazywał przed startem fermentacji 23. Mierzyłem w 26 stopniach a skalowany jest na 20, wiec lekko zaniżył pomiar. I teraz zastanawiam się gdzie straciłem 50 gram cukru na każdym litrze, czyli w sumie 3,5 kilo. i do głowy przychodzi mi tylko jedna rzecz, mianowicie taka że używałem cukru 2 kategorii, pewnie jak większość z was, czy to może być przyczyna?
Wracając do nastawu, do beczki dałem 80% opakowania drożdży Cobra 24h, bez robienia startera. Obecnie w rurce mam nieskończony ciąg bąbelek, więc wnioskuje z tego że drożdże opanowały beczkę i namnożyły się wystarczająco do przerobienie 20 kilo cukru( w domyśle cała paczka jest an 6 kilo). Pozostałe 20% zostawiłem na 60 litrowa beczkę.
Sądzicie że przez to ze dałem mniej drożdży czas fermentacji znacznie się wydłuży?
Nie wiem czemu tak sie dzieje ale człowiekowi zawsze się gdzieś spieszy, i tym razem mi też zależy na czasie.
Pozdrawiam
A no to sprawa jest teraz jasna.
Mam przeto dwa kolejne pytania
1. Czy można w prosty sposób znając blg roztworu wyliczyć przybliżone stęzenie alkoholu w zacierze, zakładając że dukier zostanie zjedzony w 100%?
2. Jakie maksymalne stężenie blg moze być na początku dla drożdży, tak żeby ruszyły.
Pozdrawiam
Mam przeto dwa kolejne pytania
1. Czy można w prosty sposób znając blg roztworu wyliczyć przybliżone stęzenie alkoholu w zacierze, zakładając że dukier zostanie zjedzony w 100%?
2. Jakie maksymalne stężenie blg moze być na początku dla drożdży, tak żeby ruszyły.
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości