Cukrówka na drożdżach gorzelniczych

Awatar użytkownika
darod
50%
50%
Posty: 119
Rejestracja: 2006-04-13, 20:05

Post autor: darod » 2006-11-18, 22:14

próbujesz zacier szklanami :shock: to po co go destylujesz :?: :?:
Lubie robić to co lubie...

bnp

Post autor: bnp » 2006-12-14, 23:18

Witam

Moja ostatnio nastawiona prawiecukrówka wyglądała tak :

Nastaw na 17,5 l
W tym :
-3 kg cukru z Biedronki

-2,2 kg śruty pszenno – jęczmienno- kukurydzianej (śruta po przesianiu przez sito 1x1), + 2,5l wody i zacieranie enzymami od 98%( bardzo pięknie się scukrzyło już po dodaniu Termamylu (dziwne) enzymy- rewelacja

-Pożywka z mego postu http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... c&start=15 tylko o połowę mniejsza + łyżeczka fosforanu diamonu

- Łyżeczka drożdży od 98%( MD ok. 30 godzin z cukrem i pożywką)
- start po 2 h

- czas pracy – równo 1 tydzień

- temperatura pracy od 31 do 34*C

- zapach bardzo przyjemny, smak zacieru też


O destylacie napiszę po świętach bo nie wiem czy dokończę wcześniej nowy sprzęt

Pozdrawiam - bnp

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2006-12-15, 08:36

bnp pisze:.......Moja ostatnio nastawiona prawiecukrówka ..................
W tych proporcjach śruta była pożywką, bo jednak większość stanowił cukier.
Spróbuj całkowicie pominąć cukier i oprzeć się wyłącznie o śrutę. Wydajność spadnie, ale jakość...... :D .
W którymś z postów pytałeś co nastawiać zimą. Radzę "zbożowkę" - oczywiście z enzymami.

pzdr

PS:
Wydaje mi się, że w stosunku do śruty było za mało wody. Teoria podaje od 3 l do 3,5l na 1kg śruty, ja stosuję 3l/kg.

bnp

Post autor: bnp » 2006-12-15, 09:52

Witam
a_priv pisał

’’W którymś z postów pytałeś co nastawiać zimą. Radzę "zbożowkę" - oczywiście z enzymami.”

- to nie ja pytałem co nastawić zimą , a zbożówki jadę już od 2 lat

‘’ W tych proporcjach śruta była pożywką, bo jednak większość stanowił cukier”
Zgadzam się z kolegą , szybsza fermentacja bo drożdże lepiej odżywione a i posmak burbunowy zostaje w destylacie , a jeżeli chcę czystą to prez. węgiel .

‘’ Wydaje mi się, że w stosunku do śruty było za mało wody. Teoria podaje od 3 l do 3,5l na 1kg śruty, ja stosuję 3l/kg.’’

A ja nie chce tej teorii ! i będę sobie zacierał bez problemu śruty-mąki w stosunku 1:1 , aby mi wydajność nie sadła.

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2006-12-15, 11:19

bnp pisze:.....A ja nie chce tej teorii ! i będę sobie zacierał bez problemu śruty-mąki w stosunku 1:1.......
Dziwne podejście kolegi, ale ....."co sobie Królewna życzy". :wink:

A tak przy okazji to jakoś kolega do "cukru z Biedronki" stosuje proporcje zbliżone do 1410, a do śruty już nie. Przekładając na " Bitwę pod Grunwaldem" wychodzi jakieś 3510 albo jeszcze gorzej (przy stosunku śruta/woda wynoszącym 1:1).

pzdr

Paluch
101%
101%
Posty: 722
Rejestracja: 2006-06-10, 21:54
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Paluch » 2006-12-15, 13:12

Ekstremalnie rzecz ujmując to można przyjąć:
5 kg śruty, zupełny brak wody a za to litr termamylu...
Pozdrawiam

bnp

Post autor: bnp » 2006-12-15, 13:35

panowie dlaczego się czepiacie , wszystko mi się ładnie scukrzyło więc nie wiem o co chodzi ? :shock:

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2006-12-15, 14:00

Chodzi o to że zanim drożdże przetrawią cały cukier to zabije je alkohol. wystarczy zebyś troche rozwodnił zacier tak aby uzyskać przy końcu pracy odpowiednie stężenie.

greg
60%
60%
Posty: 221
Rejestracja: 2006-05-17, 23:21

Post autor: greg » 2006-12-15, 16:21

bnp pisze:panowie dlaczego się czepiacie , wszystko mi się ładnie scukrzyło więc nie wiem o co chodzi ? :shock:
Poczytaj sobie ten wątek, tam znajdziesz skutki fermentowania za gęstego zacieru.

bnp

Post autor: bnp » 2006-12-15, 19:30

Panowie @ Tofi , greg

Przeczytajcie jeszcze raz mego posta , ja nie fermentowałem scukrzonego nastawu : 2,2 kg śruty pszenno – jęczmienno- kukurydzianej (śruta po przesianiu przez sito 1x1), + 2,5l wody tylko poszło to do ogólnego nastawu + 3 kg cukru i wody do 17,5l , tak więc nastaw nie był przecukrzony !!!

Jeśli to was nie przekonuje to nie wiem nadal o co wam chodzi

Pozdrawiam - bnp

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2006-12-15, 19:40

bnp pisze: ....Jeśli to was nie przekonuje to nie wiem nadal o co wam chodzi .....

....A ja nie chce tej teorii ! i będę sobie zacierał bez problemu śruty-mąki w stosunku 1:1...

Pozdrawiam - bnp
Zacier cukrowo-śrutowy jest OK, a każdy z nas jest w stanie policzyć proporcje (nawet w pamięci).
Komentarze wywołało raczej ostatnie zacytowane stwierdzenie.


pzdr

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2006-12-15, 19:48

bnp pisze:..........-2,2 kg śruty pszenno – jęczmienno- kukurydzianej (śruta po przesianiu przez sito 1x1), + 2,5l wody i zacieranie enzymami od 98%( bardzo pięknie się scukrzyło już po dodaniu Termamylu (dziwne) enzymy- rewelacja..............
Pozdrawiam - bnp
To jest drugi, niejasny wątek z Twoich postów. Ja nie słyszałem, żeby termamyl (enzym uwadniający) scukrzał. Być może jeszcze ktoś jest w stanie potwierdzić te rewelacje.
Jeśli możesz to podaj parametry Twojego procesu (temperatura, kwasowość, czas, ew. specjalne sposoby zacierania). Może niepotrzebne są pozostałe enzymy i wystarczy termamyl.

pzdr

PS: Przy tych proporcjach mieszanka jest raczej gęsta. Proszę opisz jak ją zacierałeś.

bnp

Post autor: bnp » 2006-12-15, 20:16

@ a_priv
2,2 kg śruty pszenno – jęczmienno- kukurydzianej (śruta po przesianiu przez sito 1x1), + 2,5l wody i zacieranie enzymami od 98% , po łyżeczce każdego z enzymów

- -wymieszanie śrutymąki z wodą dodanie 1 łyżeczki termamylu mieszając doprowadziłem do wrzenia bez żadnego problemu z gęstością , całość konsystencji rzadkiej śmietany, gotowałem 15 min, odstawiłem na 2,5 h sprawdziłem organoleptycznie a tu słodko???też mnie to zaskoczyło!!! Dodałem przy ok. 50*C ( mierzone na palce) po łyżeczce kolejne enzymy i po 1,5h do reszty nastawu . Całość bardzo słodka . Nie zakwaszałem. Nic mi się nie przypaliło.
Poz - bnp

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2006-12-15, 21:09

bnp pisze:....... Całość bardzo słodka . Nie zakwaszałem. Nic mi się nie przypaliło....
Poz - bnp
Dla mnie jest to zagadka, a szczególnie wobec braku zakwaszania.
Ja wypraktykowałem, że najkorzystniejsze dla termamylu jest pH ok. 5, a dla schearzyme i dextrozyme pH ok. 4,5. Uzyskanie takiego pH wymaga jednak dodatku kwasu (ja używam siarkowego).
Twoja praktyka dla mnie jest zagadkowa. 2,2 kg śruty to ok. 1,5 kg cukru rozpuszczone w 2,5 l wody. :?: :?: :?: ...Czyli Twoja "Bitwa pod Grunwaldem" to 3510 :?: :?: :?:

pzdr

PS. Może inni koledzy zacierający zboża coś wymyślą.

Awatar użytkownika
Misza
101%
101%
Posty: 156
Rejestracja: 2006-01-10, 18:10

Post autor: Misza » 2006-12-15, 21:18

nihil novi sub sole

Zacier po termamylu jest słodkawy - szczególnie jak się go dłużej pogrzeje, ale naprawdę słodki to jest dopiero po dextrozyme. Cóż widać, że jak termamyl tnie łańcuchy skrobiowe na któtsze to powstaje pewna ilość całkiem krótkich - podwójnych lub pojedynczych ogniw - maltozy i glukozy.
Optymalne pH tylko ma wpływ na szybkość tego procesu, przy pH 6,5 czy 7 też enzymy działają tylko, że mniej wydajniej.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości