Strona 1 z 2

Czereśniowica

: 2012-06-27, 19:16
autor: magas
Destylat z czereśni, jest sens, czy szkoda czasu?

: 2012-06-27, 19:23
autor: Legion
Myślałem o tym początkiem czerwca ale stanęło na nalewce. Zostało jeszcze jedno drzewo do obrania ale teraz każda ma już lokatora.

: 2012-06-27, 19:28
autor: magas
Lokatorzy nie przeszkadzają, ale przedestylowałem kilka win z owoców których nikt nie stosuje do destylacji i wyszły nijakie, tyle, że to były wina, nie nastawy, a to duża różnica.

: 2012-06-27, 21:15
autor: ryba82
Jak nie zrobisz to się nie przekonasz.
U mnie właśnie kończy pracować nastaw z około 45kg czereśni, odmiana z bardzo ciemnym miąższem i bardzo mocno dojrzałe niby takie są najlepsze na destylaty. Zmiksowałem je, dodałem 2kg cukru w dwóch ratach i Byanusy. Pestki zamierzam oddzielić od nastawu przed destylacją. Jak przedestyluję i destylat trochę się ułoży czyli najszybciej za 6 miesięcy, to dam Ci znać co z tego wyszło :mrgreen: .
Pozdrawiam

: 2012-06-27, 22:49
autor: magas
Zawsze krzyczałem wyciągać pestki, wyciągać pestki, ale jak mi kolega Pietro wysłał wiśniowicę fermentowaną i destylowaną z pestkami, to w tym roku pestek nie dotykam, tylko wiertarkę na małe obroty, nie tak jak przy śliwkach w tamtym roku. Żadna znana mi firma nie robi destylatu z czereśni, z wiśni tak, ale czy istnieje wyraz czereśnia w językach obcych, ja takich nie znam.

: 2012-06-27, 23:15
autor: pogezan
sweet cherry ang.

: 2012-06-27, 23:18
autor: magas
Znaczy słodka wiśnia, wszędzie mówią słodka wiśnia, ale wiśnia.

: 2012-06-27, 23:26
autor: pogezan
Nie mam pojęcia czemu tak jest. Może wpierw uprawiano wiśnie? Jedna rodzina; Prunus. Coś jest na rzeczy, w tym co piszecie........ rzeczywiście w zadnym sklepie nie pamiętam bym się spotkał z czereśniówką.

: 2012-06-27, 23:29
autor: magas
Może wytłumaczę o co mi chodzi, łudzę się, że jednak robią wódkę z czereśni, tylko piszą wiśnia, ale się tylko łudzę, bo przecież czereśnia nie ma jakiś specjalnych aromatów.

: 2012-06-27, 23:37
autor: pogezan
Właśnie przed chwilą znalazłem fajny "patencik" na lód z czereśnią:
http://nodate.deviantart.com/art/The-fr ... oodonly=24

Gdzieś, kiedyś (piszę jakbym informacje z magla czerpał, ale nie pamietam gdzie) słyszałem że najwięcej aromatów jest w czereśni ptasiej.

: 2012-06-27, 23:43
autor: magas
Problem jest z czasem, jeśli mam zrobić destylat taki jak mi wyszedł z wina czerwona porzeczka - agrest to szkoda mi czasu, mimo że w ogrodzie mam darmową wielką czereśnie.

: 2012-06-27, 23:46
autor: pogezan
Mi to wygląda na destylat z czereśni, chociaż piszą o wisniach: http://bks-trade.co.uk/en/usr_site.php?site=1.htm

: 2012-06-27, 23:55
autor: magas
To w sobotę zrywam, a jutro zobaczę czy mam portwein, by matkę nastawić.

Re: Czereśniowica

: 2012-06-28, 07:15
autor: a_priv
magas37 pisze:Destylat z czereśni, jest sens, czy szkoda czasu?
Dawno temu spotkałem się z taką odmianą palinki na Węgrzech. Mnie ona nie zauroczyła, ale wiem, że ma swoich zwolenników.

pzdr

: 2012-06-28, 07:28
autor: cemik1
ryba82 pisze:Pestki zamierzam oddzielić od nastawu przed destylacją.
Nie idź tą drogą. Pestki przy gotowaniu dają to coś. Różnica jest znaczna. Oczywiście na korzyść destylatu z pestkami.