Destylat owocowy

Awatar użytkownika
Emiel Regis
90%
90%
Posty: 656
Rejestracja: 2012-05-12, 14:56
Lokalizacja: Picardie, Żywiec

Post autor: Emiel Regis » 2012-11-03, 16:23

Możesz zlać, nie klaruj.
Co do liczby destylacji to już musisz zadać to pytanie swoim kubkom smakowym.

Awatar użytkownika
franta
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2010-04-25, 13:37

Post autor: franta » 2012-11-03, 18:06

LYMIX pisze:Czy po zakończonej fermentacji należy postępować tak jak z nastawem cukrowym czyli zlewamy osad klarujemy?
Ja właśnie tak robię, nie mam ochoty na wywar z trupów drożdżaków, :lol:

LYMIX pisze:Czy należy destylować 2-3 krotnie czy raz wystarczy?
Na to pytanie również ja nie udzielę Ci odpowiedzi, musisz zdecydować sam jak radzi kol. Emil.

Pozdrawiam
"Inteligentni ludzie są często zmuszeni do picia by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami."
- Ernest Hemingłej-

Awatar użytkownika
Emiel Regis
90%
90%
Posty: 656
Rejestracja: 2012-05-12, 14:56
Lokalizacja: Picardie, Żywiec

Post autor: Emiel Regis » 2012-11-03, 18:15

@franta, poważnie czujesz drożdżaki bez klarowania?
Pisząc koledze żeby nie klarował nie miałem na myśli, żeby wlał całości, jak leci (choć są tacy, którzy tak robią i sobie chwalą).
U mnie wygląda to tak że po prostu wylewam zawartość fermentatora do kega, zostawiam tylko osad- jakieś 1-2l.
Nie stwierdziłem obecności trupa w ambrozji :P
Ostatnio zmieniony 2012-11-04, 13:37 przez Emiel Regis, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
franta
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2010-04-25, 13:37

Post autor: franta » 2012-11-03, 19:00

Tak bardzo poważnie, nie blefuje.
Piłeś mój wyrób to wiesz, posmaku trupa zero :lol:.
Muszę jednak przyznać iż co niektórzy lubią ten posmak, ja jednak jestem jak Francuski piesek :lol: .
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez franta, łącznie zmieniany 1 raz.
"Inteligentni ludzie są często zmuszeni do picia by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami."
- Ernest Hemingłej-

Awatar użytkownika
Emiel Regis
90%
90%
Posty: 656
Rejestracja: 2012-05-12, 14:56
Lokalizacja: Picardie, Żywiec

Post autor: Emiel Regis » 2012-11-03, 19:09

Ok, piłem i nie żałuję, nawet napiszę że cieszę się na myśl że znów będę pił (w kraju skitrałem jeszcze co nieco od Ciebie).
Ja nie klaruję i nie wyczuwam drożdży, będziemy musieli kiedyś zgłębić strukturę molekularną moich wybryków :drunk
Jedyny raz, kiedy sklarowałem to był przypadek cydru, który leżał już kilka lat w butelkach i zaczął dominować 'zapaszek' z drożdżowego osadu. Klarowanie wyraźnie pomogło.

Awatar użytkownika
LYMIX
40%
40%
Posty: 62
Rejestracja: 2012-03-24, 13:01

Post autor: LYMIX » 2012-11-05, 20:48

No i właśnie nasunęły się 2 pytania
1 Użyłem tych oto drożdży FERMIVIN PDM ,zresztą zalecanych przez was .Pytanie bo nigdzie się nie doczytałem. Jaki one mają średni okres fermentacji
2 Proces destylacji jak najlepiej to zrobić .Mam prostego pod-stila rura 120 cm wypełniona zmywakami ,czytałem że należy je wyjąć inni piszą że kilka zostawić ,czytałem też że rurę należało by w ogóle won i jakiś króciak zamontować .Jak to powinienem prawidłowo rozegrać
Oczywiście są jakieś tam posty na ten temat ale wydają mi się jakieś takie nie pełne i nie jednoznaczne
Qui rogat, non errat

Awatar użytkownika
franta
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2010-04-25, 13:37

Post autor: franta » 2012-11-05, 21:28

LYMIX pisze:No i właśnie nasunęły się 2 pytania
1 Użyłem tych oto drożdży FERMIVIN PDM ,zresztą zalecanych przez was .Pytanie bo nigdzie się nie doczytałem. Jaki one mają średni okres fermentacji
Średni okres fermentacji drożdży winiarskich to od 3-5 tygodni, wszystko zależy w jakich warunkach będziesz prowadził fermentację.

Jeśli chodzi o drugie pytanie to trudno będzie Ci coś konkretnie doradzić, każdy sprzęt jest inny i musisz sam dojść do tego w jaki sposób najlepiej on oddaje smak owocówki.
Ja ze swej strony mogę Ci podpowiedzieć tylko tyle -
> zostaw wszystko wypełnienie, ja na kolumnie zostawiam wszystko łącznie z wypełnieniem miedzianym, nie używam tylko w ogóle refluksu.

Ps. jeśli chcesz to wal na pw

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2012-11-05, 21:34 przez franta, łącznie zmieniany 3 razy.
"Inteligentni ludzie są często zmuszeni do picia by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami."
- Ernest Hemingłej-

alvid
80%
80%
Posty: 485
Rejestracja: 2011-01-31, 08:33

Post autor: alvid » 2012-11-06, 13:29

Ostatnio destylowałem nastaw z węgierek oraz jabłek. Rura 60cm/fi50 z wypełnieniem miedź+zmywaki. Próg zalania +/- 1900W. Głowica aabratek z refleksem zewnętrznym. Po precyzyjnym odbiorze przedgonów zamknięcie refleksu i próba odbioru serca utrzymując temperaturę 85st.C regulując tylko mocą grzania. Niestety bardzo ciężko jest znaleźć taką moc przy której temperatura w głowicy jest w miarę stabilna. Ustawiłem moc grzania na ok. 1400W i refluksem doprowadziłem do stabilnej temperatury 85st.C na głowicy. W miarę wzrostu temperatury w kegu minimalnie korygowałem R/R aby utrzymać temperaturę na głowicy. Przy 98st.C oparów w kegu odzysk pogonu zagęszczając refluksem. Uzysk około 85% i przyjemny owocowy aromat. Zobaczymy po rozcieńczeniu i odczekaniu miesiąca.
aabratek fi50 , 170cm sprężynki , OLM , regulacja odbiorem , 4 termometry , regulator mocy , wziernik , u-rurka, rotametr na wyjściu ...

FrYcIoL
0%
0%
Posty: 7
Rejestracja: 2016-10-07, 14:25

Post autor: FrYcIoL » 2016-11-02, 22:04

Siema forumowiczom pierwszym postem!

Mam 25L nastawu śliwkowego 4 tygodniowego 1 raz zlanego znad osadu (oczywiście fermentacja się zakończyła).

Do tego mikro pot-still ze sprężynkami przyzmatycznymi i termometrem, wszystko z www.destylatorymiedziane.pl na szybkowarze 15L którego wstawię na gaz

No właśnie co dalej od momentu odpalenia palnika pod nastawem (czacha mi dymi od info)?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez FrYcIoL, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2016-11-02, 22:27

Jak włączysz gaz to siłą rzeczy temperatura w szybkowarze będzie rosła. W pewnym momencie zawartość zacznie wrzeć. Wtedy też z aparatury zacznie kapać alkohol. Odbierz go, rozcieńcz wodą i kosumuj.

FrYcIoL
0%
0%
Posty: 7
Rejestracja: 2016-10-07, 14:25

Post autor: FrYcIoL » 2016-11-02, 22:35

" Wtedy też z aparatury zacznie kapać alkohol"
Wiem, że na początku będzie "przedgon" smierdzący acetonem a na końcu pogon kiedy temperatura wzrośnie
Mam termometr na górze pot-stilla mogę odbierać wg temp. tylko jak ?

FrYcIoL
0%
0%
Posty: 7
Rejestracja: 2016-10-07, 14:25

Post autor: FrYcIoL » 2016-11-03, 07:52

"W pewnym momencie zawartość zacznie wrzeć. Wtedy też z aparatury zacznie kapać alkohol"
Ma wrzeć i lecieć? Czy mam ustabilizować temp?

edit
Jest na forum instrukcja dla laika?
Taka krok po kroku?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez FrYcIoL, łącznie zmieniany 1 raz.

terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: terni » 2016-11-03, 08:29

Kup sobie alkoholomierz i odbieraj do momentu dokąd będzie 55%. Następnie łap to co kapie jako pogon. Pierwszą setkę potraktuj jako przedgon (1% całego wsadu). Zacznij i sam przekonasz się jakie to proste. Na termometry nie patrz. W pot stilu mają one bardziej ozdobne znaczenie.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez terni, łącznie zmieniany 1 raz.
Róbmy Swoje

FrYcIoL
0%
0%
Posty: 7
Rejestracja: 2016-10-07, 14:25

Post autor: FrYcIoL » 2016-11-03, 08:34

"Na termometry nie patrz. W pot stilu mają one bardziej ozdobne znaczenie."
Hehe właśnie o temp się boję :D żeby nie wyszła trucizna.
Aha czyli nie wyjdzie?
To wszystko co czytałem o temp 78.3 mojegro mikreo pot-stilla nie dotyczy?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez FrYcIoL, łącznie zmieniany 1 raz.

terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: terni » 2016-11-03, 10:28

Temperatura wrzenia zacieru czy nastawu zależy od procentowej zawartości w nim alkoholu. Dla czystego etanolu wynosi 78,3°C. Im stężenie alkoholu mniejsze, tym temperatura wrzenia wyższa. Dla czystej wody wynosi 100°C. Przypatrz się wykresowi zależności temperatur wrzenia od mocy zacieru. To tzw. "rybka", bo wykres kształtem rybę przypomina. Wtedy zrozumiesz że nastawu nie przegrzejesz. Woda przy normalnym ciśnieniu nie osiągnie wyższej temperatury niż 100°C. Czysty etanol natomiast nie przekroczy 78,3°C niezależnie jak będziemy zacier grzać. Termometr tylko w kolumnie jest potrzebny. W pot stilu daje tylko orientację jakie mniej więcej jest aktualne stężenie alkoholu w nastawie czy zacierze który gotujemy. W miarę gotowania, alkoholu będzie ubywać i temperatura wrzenia wsadu będzie wzrastać.
Róbmy Swoje

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości