Zacier (mod: 1410)
zauważyłem kwasek cytrynowy... pewnie wystartowały by ale później, gdyby nie fakt, że twoje drożdże zmarły na cukrzyce. 22Blg bożna nastawiać, ale w kilku dawkach, jako całkowite zacukrzenie nastawu, a powyżej 18 Blg po prostu popełniają harakiri. Optymalne jest utrzymywanie blg na poziomie 8-12 Blg, a więc rozłożenie cukru na 2-3 dawki syropu.
witam
wkoncu ruszyl ten moj nieszczesny zacier, wczoraj dodalem za radą @Fnenol'a 2 kilo jablek , oczywiscie wczesniej rozgotowanych i dzis juz cyka z predkoscią 3 sek, moglo byc tak ze to wina kwasku , nie mierzylem ph bo akurat nic nie posiadalem w domu do pomiaru , pierwszy raz stosowalem tych grozdzy i przyznam sie ze bylem troche zdegustowany ich rekcją na poczatku , bo myslalem ze naprawde po 3 dniach bedzie final , ale juz wiem ze to nie takie proste. Biore sie teraz za zacier z zyta , poczytalem troche i mysle ze sprobuje , a to ze mieszkam na wsi to z produktami i z wykonaniem nie bedzie problemu , powiedzcie tylko czy te drozdze sie nadaja do tego (T22) , czy trzeba uzyc innych ??
pzdr
wkoncu ruszyl ten moj nieszczesny zacier, wczoraj dodalem za radą @Fnenol'a 2 kilo jablek , oczywiscie wczesniej rozgotowanych i dzis juz cyka z predkoscią 3 sek, moglo byc tak ze to wina kwasku , nie mierzylem ph bo akurat nic nie posiadalem w domu do pomiaru , pierwszy raz stosowalem tych grozdzy i przyznam sie ze bylem troche zdegustowany ich rekcją na poczatku , bo myslalem ze naprawde po 3 dniach bedzie final , ale juz wiem ze to nie takie proste. Biore sie teraz za zacier z zyta , poczytalem troche i mysle ze sprobuje , a to ze mieszkam na wsi to z produktami i z wykonaniem nie bedzie problemu , powiedzcie tylko czy te drozdze sie nadaja do tego (T22) , czy trzeba uzyc innych ??
pzdr
jak widzę są kłopociki z tymi T22 - może jednak coś innego?
jest gość na allegro który sprzedaje fanty do tego procesu- kilka osób jest zadowolonych http://www.allegro.pl/item91690375_droz ... acja_.html
możesz też spytać niejakiego 98% z tego forum (na PW
jest gość na allegro który sprzedaje fanty do tego procesu- kilka osób jest zadowolonych http://www.allegro.pl/item91690375_droz ... acja_.html
możesz też spytać niejakiego 98% z tego forum (na PW
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !
Propozycja a'propos rewelacji - "98%"
Proponuję zostańmy przy dotychczasowej technologii, bo tak na oko to mi się widzi
że dyskusja zmierza w kierunku wyprodukowania 120% - towego etanolu.
[ Dodano: 2006-03-22, 20:16 ]
Tofi napisał: "A co sądzicie o utlenianiu drożdży z zacieru "
A jak po wypiciu zostaniemy albinosami ?
[ Dodano: 2006-03-22, 21:39 ]
Ktoś pytał o zawartość cukru w owocach, więc może się przyda :
w/g E Pijanowskiego i Z Wasilewskiego - w procentach
Agrest 6,1-7,2
Borówki (brusznice) 8,7
Brzoskwinie 7,8
Gruszki 9,5
Jabłka 10
Jagody czarne 5,6-6,0
Jeżyny 5,5
Maliny 4,7
Morele 6,7
Porzeczki 5,3-6,0
Porzeczki czarne 7,0-8,5
Śliwki 9,3
Truskawki 6,5
Wiśnie 9,7
"Bądźma zdrowi"
Jako nowy pozdrawiam i podziwiam .
Przeczytałem całą Oliwkę i mam lekki mentlik w głowie.
Ostatnio nie prowadziłem produkcji (ciężko przejść w garażu obojętnie obok etanolu), ale przyszedł sąsiad i na 3 czerwca trzeba zrobić na wesele jego córki gustowny bimberek na „stół wiejski”. Po przeczytaniu Oliwki trudno robić po staremu tzn. z drożdży piekarskich.
Drożdże, jakie? Gorzelniane, u Citizen-Kane gdzieś tu wcześniej robiły ponad tydzień, a na Oliwce pisali, że po trzech-czterech dniach należy kończyć z nimi, bo zaczynają produkować jakieś ścierwo. Fenol zachwala Anka B lub C tylko 0,5 kg to trochę dużo dla początkującego.
Produkcja wg mojego wyobrażenia – zacier: dwa balony-razem 80l, 60l wody, 16,5kg cukru, 6 cytryn lub 30g kwasku cytrynowego i chyba coś jeszcze ?
Potem będzie puszczane tradycyjnie z deflegmatorem 70cm z wypełnieniem szklanym, czyli więcej jak 88% mi nie wyjdzie (patrzę na wasze sprzęty i zazdrość mnie zżera, ale rodzą się projekta, pocieszam się – mam kotłownię o wys. 3m).
W mojej okolicy i Łodzi po sklepach są drożdże firmy Biowin.
Proszę o radę czy z Biowinu „się coś nada” i czy dodać coś do zacieru (radzą mi: 1kg żyta lub 1kg mąki albo przecier pomidorowy – ma konserwanty ???)
Przeczytałem całą Oliwkę i mam lekki mentlik w głowie.
Ostatnio nie prowadziłem produkcji (ciężko przejść w garażu obojętnie obok etanolu), ale przyszedł sąsiad i na 3 czerwca trzeba zrobić na wesele jego córki gustowny bimberek na „stół wiejski”. Po przeczytaniu Oliwki trudno robić po staremu tzn. z drożdży piekarskich.
Drożdże, jakie? Gorzelniane, u Citizen-Kane gdzieś tu wcześniej robiły ponad tydzień, a na Oliwce pisali, że po trzech-czterech dniach należy kończyć z nimi, bo zaczynają produkować jakieś ścierwo. Fenol zachwala Anka B lub C tylko 0,5 kg to trochę dużo dla początkującego.
Produkcja wg mojego wyobrażenia – zacier: dwa balony-razem 80l, 60l wody, 16,5kg cukru, 6 cytryn lub 30g kwasku cytrynowego i chyba coś jeszcze ?
Potem będzie puszczane tradycyjnie z deflegmatorem 70cm z wypełnieniem szklanym, czyli więcej jak 88% mi nie wyjdzie (patrzę na wasze sprzęty i zazdrość mnie zżera, ale rodzą się projekta, pocieszam się – mam kotłownię o wys. 3m).
W mojej okolicy i Łodzi po sklepach są drożdże firmy Biowin.
Proszę o radę czy z Biowinu „się coś nada” i czy dodać coś do zacieru (radzą mi: 1kg żyta lub 1kg mąki albo przecier pomidorowy – ma konserwanty ???)
Polecam ci się zaopatrzyć u 98%, albo na allegro drożdże ET72 lub ET72plus. Te z biowinu T-22 niby dobre, ale nie takie rychliwe. Na początek wylicz sobie zastaw na 12-14% alkoholu, a na pazerność, czyt. więcej, pozwolisz sobie kiedy nabierzesz doświadczenia, pozatym własnie taki nastaw bedzie pracował coś koło 4 dni, a wyliczony na max, troche ponad tydzień. Dwa razy dłużej, a zyskujesz tylko jedną trzecią więcej. Pozatym jak na weele, to zdążył byś w krótszym czasie zrobić więcej litrów.
Nastawy cukrowe są ubogie w substancje potrzebne dla rozwoju drożdży, dlatego kupując np ET72 które poleca Tofi , dostaniesz (wybierz taką aukcję np. http://www.allegro.pl/show_user_auction ... id=1419019 ) do nich odpowiednią pożywkę.
"Kwiatki" typu przecier też zawierają sporo substancji , ale nie wszystkie,
dodatki typu żyto, mąka czy ryż - jak wyżej, a dodatkowo wpływają na smak,
oczywiście możesz się też pokusić o zacier ze zboża - ale to dodatkowa zabawa z zebraniem podstawowego sprzętu typu termometr, paski do pH,
"Kwiatki" typu przecier też zawierają sporo substancji , ale nie wszystkie,
dodatki typu żyto, mąka czy ryż - jak wyżej, a dodatkowo wpływają na smak,
oczywiście możesz się też pokusić o zacier ze zboża - ale to dodatkowa zabawa z zebraniem podstawowego sprzętu typu termometr, paski do pH,
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !
Kod: Zaznacz cały
BALON nr I
Drożdże winiarskie TOKAY przygotowanie MD:
Do butelki 1l. dodałem 120 ml. syropu malinowego i dopełniłem 300 ml. Wody.
(cukru już nie daję ponieważ syrop jest bardzo słodki)
Pasteryzacja 30 min. Po ostudzeniu dałem 1 torebeczkę drożdży
Odstawiłem na 2 doby.
2. Przygotowałem pożywkę i troszke dodałem do MD
3. Do balonu wlałem:
25 l wody
4l wody z 5 kg cukru
15g kwasku
4. Za 2 dni wleję drożdże i pożywkę
18 luty 2006
wszystko w balonie po zmierzeniu całego nastawu wyszło 15 Blg. (odczyt z e wskaźnika)
Dodałem 550 g koncentratu pomidorowego
24 luty wlałem 2l wody i 3 kg cukru
1 marzec (po5 dniach) wyszło 12 Blg.
20 marzec 8 Blg
BALON nr II
MD j.w
20 l wody
4 kg cukru 4 l wody
12 g kwasku
400g koncentratu pomidorowego
21 luty 2006
wszystko w balonie, wyszło 14 Blg.
1 marzec (po 8 dniach) mamy 10 Blg.
Wlałem 2 l. wody i 3 kg. cukru
20 marzec 7 Blg.
___________________________________________________________________________
WYSZŁO Z CAŁOŚCI 4L. CZYSTEGO SPIRYTUSU
- drożdze nie przerobiły całego cukru (po fermentacji nastaw miał 7-8 blg.)
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Faktycznie, wydajność około 60% teoretycznej W jakiej kondycji była matka drożdżowa w momencie wlewania do nastawu? Piana była wysoka? Po ostudzeniu napowietrzałeś? Mieszałeś zawartość naczynia z MD przez te cztery dni? Tu bym upatrywał problemów, może zaczyn był za słodki, poza tym szczyptę pożywki trzeba dodać na samym początku do MD.
Drożdże po wlaniu do balonu ładnie ruszyły. Na drugi dzień bulknięcia były bardzo intensywne.
Z tą pianą to tak sobie (ledwo troche pianki na powierzchni). Oczywiście dodałem odrobinę pozywki do MD. Może typowe drożdże winiarskie są troche za słabe.
Przyczyny upatruję jeszcze w zbyt niskiej temperaturze. Wiadomo okres zimowy, czyli z tym ciepełkiem troche kiepsko 16-22 *C (uroki domku wolnostojącego)
Z tą pianą to tak sobie (ledwo troche pianki na powierzchni). Oczywiście dodałem odrobinę pozywki do MD. Może typowe drożdże winiarskie są troche za słabe.
Przyczyny upatruję jeszcze w zbyt niskiej temperaturze. Wiadomo okres zimowy, czyli z tym ciepełkiem troche kiepsko 16-22 *C (uroki domku wolnostojącego)
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Hmnn... jest też dużo plusów takiego domku Te 16°C faktycznie mogło przyczynić się do dłuższej / bardziej leniwej pracy drożdży. Jak zlewałeś do KEGa to z zacieru dochodziły jeszcze odgłosy pracy, czy była cisza?wojtek_b pisze:czyli z tym ciepełkiem troche kiepsko 16-22 *C (uroki domku wolnostojącego)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości