Informcja dla oszczędnych + pytanie

messer
20%
20%
Posty: 29
Rejestracja: 2012-09-18, 19:47

Informcja dla oszczędnych + pytanie

Post autor: messer » 2013-03-11, 11:12

Witam,

Zakładam ten wątek by wrzucić informację dla początkujących destylerów (bo zaawansowani i tak pewnie wiedzą).

1. Stosowanie powiększonych nastawów cukrowych obiektywnie rzecz biorąc nie ma najmniejszego sensu. Do swojego balona 55l dałem 18kg cukru i czekałem ponad 3 tygodnie na zatrzymanie fermentacji przy drożdżach MoskvaStyle (temperatura otoczenia 23-24 stopnie). Fermentacja zatrzymała się wskutek stężenia alkoholu bo przegiąłem z ilością cukru... Jestem w plecy o nieprzefermentowany cukier - Blg 5, jestem też w plecy z czasem.
Taki wynik czasowy prawdopodobnie uzyskał bym na drożdżach piekarskich sporo tańszych od gorzelniczych. Cały urok drożdży gorzelniczych polega na czasie ich pracy ( i być może efektach smakowych /mniej fuzli/ ).

2. Stosowanie KlarMedela dla powiększonych nastawów także ma mały sens. Swoje 55 litrów chciałem sklarować jednym opakowaniem. Efekt - klarowało się przez 4 dni, a efekt i tak nie jest w 100% zadowalający. Większa część zanieczyszczeń opadła na dno ale sporo farfocli (mikroskopijnych) jednak pływa w nastawie.

Reasumując: biorąc pod uwagę zyski i "koszty" dla mnie i myślę, że chyba dla większości, tego typu akcje nie mają większego sensu. Jeśli komuś się nie spieszy i woli przyoszczędzić to kasę lepiej wydać na drożdże piekarnicze, a nastaw klarować na mrozie.

Tyle jeśli chodzi o moje przemyślenia... Ciekawe czy Admin je wykopie.

Zanim ewentualnie wątek ulegnie skasowaniu bardzo proszę o pomoc jeszcze w kwestii poprawiania smaku bimbru.

W chwili obecne posiadam w balonie ~20 litrów alkoholu 45% (made by potstill) i chce zapuścić do niego węgiel aktywny. Całość wystawię na balkon. Nie mam filtra i nie chce mi się go budować. Ile węgla aktywnego wsypać do 20 litrów cieczy i czy to zadziała jak będę od czasu do czasu potrząsał balonem??
Czy paczka węgla cobra wystarczy?

Druga kwestia, odperfumowany destylat chcę puścić ponownie. Czy destylować to typowo, tzn serce od 85 - 45 volt a reszta w kanał??

Awatar użytkownika
OLO 69
100%
100%
Posty: 1593
Rejestracja: 2009-11-23, 14:01

Post autor: OLO 69 » 2013-03-11, 11:39

Paczka węgla wystarczy. Pamiętaj tylko o dobrym przygotowaniu węgla. Minimum to zalanie węgla wrzącą wodą, najlepiej kilka razy a potem dobre wypłukanie.
Serce za drugim razem ciągnij do max.60-65%. a resztę daj do ponownej destylacji. W ten sposób uzyskasz dużo mniej posmaków bimbrowych w produkcie.
Pzdr.
OLO 69

Awatar użytkownika
zwyczajny
101%
101%
Posty: 778
Rejestracja: 2011-04-05, 07:59

Post autor: zwyczajny » 2013-03-11, 12:39

Przestań panie pieprzyć!!
messer pisze:
Stosowanie powiększonych nastawów cukrowych obiektywnie rzecz biorąc nie ma najmniejszego sensu.

Messer przede wszystkim przesadziłeś grubo z cukrem..........
Po drugie jak temperatura otoczenia miała 25C to na burzliwej miałeś na pewno więcej stawiałbym 35C temp nastawu...

Powiększony nastaw bez sensu???

Ja w zeszłym tygodniu wsypałem 30kg cukru do 100l wody otrzymując ~120l gotowego w ciągu 7 dni w temp 15C otoczenia na 3 paczkach T3..

:nie_wiem
XXX

messer
20%
20%
Posty: 29
Rejestracja: 2012-09-18, 19:47

Post autor: messer » 2013-03-11, 13:23

Panowie nie ściemniam. Mówię tylko jak wyszło u mnie. Może to kwestia zastosowanych drożdży?
Co do temperatury. Termometr cyfrowy (stacja pogodowa) pokazywał 22 st. Nastaw stał w łazience na podłodze podgrzewanej.

Reasumując: XXXXXXXXXXXXXXXXXXX

Inna sprawa, że przegiąłem z cukrem ale co to ma do rzeczy? Nie sypałem jednorazowo tylko na 3 raty.
Ostatnio zmieniony 2013-03-11, 13:31 przez messer, łącznie zmieniany 1 raz.

koalak
50%
50%
Posty: 185
Rejestracja: 2012-01-31, 12:12

Post autor: koalak » 2013-03-11, 13:38

Na mocniejszym przepisie dawaj ze 2-3 lity wody więcej niż pisze na opakowaniu i będziesz miał pewne.
Chociaż i tak powinno się wychodzić jak by w beczce (a nie w otoczeniu) była przez cały czas temperatura ok. 25 st. Mi lata ok 4-5 dni, potem sypię klar i po ok tyg (jak mi się śpieszy) może już kapać.
Warto robić mocniejszy, się nie zniechęcaj bo dzięki temu masz więcej dobroci za jednym podejściem.

ps Polecam glukozę. destylat jest jakby troszkę łagodniejszy a nastaw łatwiej się przerabia, można dać o połowę mniej drożdży i dadzą radę.
Ostatnio zmieniony 2013-03-11, 13:39 przez koalak, łącznie zmieniany 1 raz.
To pisałem ja, gamoń od balustrad co się na niczym nie zna.

Pozdrawiam. Paweł.

Awatar użytkownika
OLO 69
100%
100%
Posty: 1593
Rejestracja: 2009-11-23, 14:01

Post autor: OLO 69 » 2013-03-11, 13:38

Powiększanie nastawu w stosunku do ilości użytych drożdży ma sens, bo oszczędzany drożdże a tym samym pieniądze.
Np. dając jedna paczkę Alcotec Turbo 24 na 36-38 litrów wody i 12 kg cukru uzyskujemy koniec fermentacji po około pięciu dniach.
Dając jedna paczkę Alcotec T 48 na taki sam nastaw koniec fermentacji następuje po około siedmiu dniach.
Ale nie można przeginać z ilością dodawanego cukru, bo fermentacja może znacznie się przedłużyć a cukier pozostać nieprzerobiony.
Pzdr.
OLO 69

Wrobello
40%
40%
Posty: 54
Rejestracja: 2012-11-26, 00:31

Re: Informcja dla oszczędnych + pytanie

Post autor: Wrobello » 2013-03-11, 14:22

messer pisze: Do swojego balona 55l dałem 18kg cukru i czekałem ponad 3 tygodnie na zatrzymanie fermentacji przy drożdżach MoskvaStyle .... Blg 5, jestem też w plecy z czasem.
Taki wynik czasowy prawdopodobnie uzyskał bym na drożdżach piekarskich sporo tańszych od gorzelniczych.

Witaj,

pierwsza sprawa jest taka, żebyś podał dokładne proporcje wody i cukru - wnoszę, że wody było około 40 litrów, ponieważ 18kg cukru rozpuszczone w wodzie to objętość 10,8 litra, więc około 10% pojemności balonu zostawiłeś na fermentacje. W ten sposób osiągnąłeś 18kg cukru + 40 kg wody = 58kg cały nastaw, stężenie cukru = 18/58 = 31 Blg - to jest dość dużo jak na startowe blg - ale sądzę, że i tak by to te drożdże przerobiły. Aha - i jeszcze powiedz ile paczek drożdży dałeś - obstawiam, że jedną.
messer pisze:(temperatura otoczenia 23-24 stopnie).
Temperatura otoczenia 23-24 stopnie. To zdecydowanie za dużo wg mnie przy takich proporcjach cukru i wody. Myślę, że po prostu drożdże zostały przegrzane - właściwie jestem tego pewny. Ile razy mierzyłeś temperaturę podczas fermentacji?
messer pisze: Blg 5, jestem też w plecy z czasem.
Taki wynik czasowy prawdopodobnie uzyskał bym na drożdżach piekarskich sporo tańszych od gorzelniczych.
Niezupełnie - bo drożdże piekarnicze padają przy mniejszej zawartości alkoholu w nastawie.
A gdyby podliczyć ile miałeś alkoholu = startowe blg - blg końcowe = 31-5 = 26. O tyle zmniejszyła się ilośc cukru = 260g/kg roztworu * 58 ~15 kg cukru zostało przerobione. Licząc, że z kg cukru = 0.6 l alkoholu = 9 litrów spirytusu powinieneś z tego otrzymać - i to by się zgadzało, więc wyszło Ci stężenie na poziomie 18% ( 9l spirytusu / 50 litrów nastawu) - wiec w gruncie rzeczy i tak całkiem przyzwoicie jak na przegrzane drożdże.
messer pisze: 2. Stosowanie KlarMedela dla powiększonych nastawów także ma mały sens.
Ma sens i to duży - gdyby drożdże przerobiły cały cukier śmiało byś to wyklarował. Ostatnio jedną paczką Superklaru24 wyklarowałem 100litrów całkowicie przerobionego nastawu.
messer pisze: Reasumując: biorąc pod uwagę zyski i "koszty" dla mnie i myślę, że chyba dla większości, tego typu akcje nie mają większego sensu. Jeśli komuś się nie spieszy i woli przyoszczędzić to kasę lepiej wydać na drożdże piekarnicze, a nastaw klarować na mrozie.
Tutaj też się nie zgodzę, ponieważ im większy nastaw tym możesz relatywnie mniej drożdży użyć - wiec oszczędności jakby nie było są.

Podsumowując, uważam, że jeden powiększony nastaw, który się nie udał tak jak powinien nie powinien być wyrocznią i definitywnym ich przekreśleniem, warto próbować ;)

pozdrawiam,

Wrobello

messer
20%
20%
Posty: 29
Rejestracja: 2012-09-18, 19:47

Post autor: messer » 2013-03-11, 19:39

:oops Konkluzja kolegi Wrobello w sumie wybiła mi zęby. Post rzeczowy i chyba będę musiał trochę popracować jeszcze przy w tym biznesie... Wynika z tego, że strzeliłem sobie w stopę zbyt dużym stężeniem cukru w stosunku do wody. Cóż nie pozostaje mi nic innego jak wziąć się do roboty i pomęczyć trochę ten temat. Wprawdzie skończyły mi się drożdże do cukrówek i w najbliższych planach mam zamiar podejść ostro do tematu zacierania, to jednak temat mam zamiar dalej rozwijać. Dzięki za odzew mimo wszystko :)

BTW. Zęby po raz kolejny wypadły mi jak przeczytałem, że jedną paczką da się wyklarować 100 litrów :shock:

AL
50%
50%
Posty: 166
Rejestracja: 2006-05-24, 00:48

Post autor: AL » 2013-03-12, 00:39

Klarowanie dla oszczędnych - pozycja obowiązkowa:
http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... anie+zolem
Sprawdzone, działa na 100%. Koszta praktycznie pomijalne niezależnie od objętości.

runner2
40%
40%
Posty: 83
Rejestracja: 2013-01-07, 13:56

Post autor: runner2 » 2013-10-11, 09:42

Ja ze swojego (dość krótkiego doświadczenia) nie mogę sie z tobą zgodzić, u mnie na 30 kg cukru, w 120 litrowej beczce, zalanej prawie do pełna, JEDNA paczka moskvy, lub t3_48h, spokojnie daje rade, całość przerobiona w max 10 dni, i nie widzę powodu żebym miał wracać do drożdży babuni. Na babuni nie wyciągniesz takiego poziomu alkoholu i nie przerobiły by tego w 10 dni, chyba żebym władował tego kilka paczek, ale za to efekt końcowy by się różnił. Sam smak bimberku zrobionego na pot-stilu, jest oczywiście na plus dla drożdży turbo. Przecież po 5 paczkach babcinych to będzie strasznie waliło bimbrem i to takim paskudnym. A po moskvie to nawet jak sie postaram to sie nie jeden zachwyca że taki delikatny smak smacznego bimberku.
Podróż koleją skraca czas podróży pociągiem.

zonzi
0%
0%
Posty: 1
Rejestracja: 2013-10-23, 21:49

Post autor: zonzi » 2013-11-08, 22:02

Koledzy, nie wiem skąd zdziwienie, że 1 paczką można przerobić duży nastaw .
Przecież drożdże oprócz przerabiania cukru na alkohol się rozmnażają.

Jak zapewnisz im optymalne blg przy starcie i dokarmisz cukrem w etapach (takie same zasady jak przy winach) to w efekcie drożdże się rozmnażają i jednocześnie hartują przy zwiększonym poziomie alkoholu. Jak będzie za dużo cukru na początku to wyzdychają zanim przerobią cukier na alkohol.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości