Niedojrzałe jabłka.
Niedojrzałe jabłka.
W tym roku wszystkie jabłka mi zrobaczywiały i zaczęły gnić już na drzewie, nawet nie urosły do odpowiedniego rozmiaru, więc pomyślałem, że szkoda tego i dzisiaj cały dzień spędziłem na zbieraniu krojeniu i obieraniu tego towaru, coby z robaków rosołu nie zrobić. Obrane i czyste jabłka rozłożyłem na 3 fermentatory po 30l, w każdym było około 10l pokrojonych jabłek (piszę w litrach, bo nie ważyłem tego) zadałem do tego po 4 kg cukru i drożdże turbo fruit, 4kg cukru z powodu tego, że jabłka były niedojrzałe i sakramencko kwaśne. Mam zamiar puścić to na spirytus, ale waham się czy nie zrobić z tego smakówki, czy ktoś już miał jakieś doświadczenia z niedojrzałymi owocami?
Ostatnio zmieniony 2013-08-01, 19:36 przez wiking, łącznie zmieniany 2 razy.
Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana.
— Napoleon Bonaparte
— Napoleon Bonaparte
Re: Nie dojrzałe jabłka.
Nie traktuj tego nastawu jak ortodoksa. Dodaj więcej cukru, tak aby Blg. miało co najmniej 21, kiedy już fermentacja dobrze ruszy to w drugim dniu dodaj resztę cukru do łącznej wartości nie przekraczającej 28-29 Blg.
Na spirytus też tego nie puszczaj, zrób szybki strip natomiast drugim razem wolny destylat.
Max moc łącznie do 70%, w destylacji pogon tnij poniżej 50% .
Wychodzi po rocznym leżaku z dębem doskonały bardzo łagodny po rozcieńczeniu napitek.
Na pewno się nie zawiedziesz.
Ps. Post poprawiłem według swoich zapisków, był napisany na szybko.
edit; Zapomniałem dopisać. Nie wiem czy pamiętasz, kiedyś Makłowicz wspominał o podobnym napitku, tylko z tym że on mówił o małych spadach jabłkowych.
Jeszcze jedna bardzo istotna sprawa ja robiłem to na Bayanusach G-995, fermentacja trwała 38 dni, Blg. końcowe -3.
Kolejnym razem zrobię to na Estelle i mam nadzieje że będzie jeszcze lepiej.
Turbo do owoców staram się już nie używać, moim zdaniem wychodzą dość ostre destylaty, powód - (zbyt szybka fermentacja).
Musisz również zapamiętać o jednym, nastawy na owocach to nie cukrówka, tu krótki czas gra na naszą niekorzyść, moje słowa może potwierdzić wielu kolegów którzy maję doświadczenie w owocówkach.
Na spirytus też tego nie puszczaj, zrób szybki strip natomiast drugim razem wolny destylat.
Max moc łącznie do 70%, w destylacji pogon tnij poniżej 50% .
Wychodzi po rocznym leżaku z dębem doskonały bardzo łagodny po rozcieńczeniu napitek.
Na pewno się nie zawiedziesz.
Ps. Post poprawiłem według swoich zapisków, był napisany na szybko.
edit; Zapomniałem dopisać. Nie wiem czy pamiętasz, kiedyś Makłowicz wspominał o podobnym napitku, tylko z tym że on mówił o małych spadach jabłkowych.
Jeszcze jedna bardzo istotna sprawa ja robiłem to na Bayanusach G-995, fermentacja trwała 38 dni, Blg. końcowe -3.
Kolejnym razem zrobię to na Estelle i mam nadzieje że będzie jeszcze lepiej.
Turbo do owoców staram się już nie używać, moim zdaniem wychodzą dość ostre destylaty, powód - (zbyt szybka fermentacja).
Musisz również zapamiętać o jednym, nastawy na owocach to nie cukrówka, tu krótki czas gra na naszą niekorzyść, moje słowa może potwierdzić wielu kolegów którzy maję doświadczenie w owocówkach.
Ostatnio zmieniony 2013-08-01, 09:11 przez franta, łącznie zmieniany 1 raz.
"Inteligentni ludzie są często zmuszeni do picia by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami."
- Ernest Hemingłej-
- Ernest Hemingłej-
Dał na 30l 4kg cukru to dużo, więcej bym nie sypał, chyba, że na spirytus, na smakówkę to aż nad to. Ciekaw jestem jak wyjdzie w smaku, nie mam gdzie destylować, a w planie miałem niedojrzałe owoce, ale bez cukru, a z dolewką spirytusu 0,6l/10kg po fermentacji.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez magas, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Nie dojrzałe jabłka.
A do jakiej mocy rozcieńczony. Rozcieńczasz przed dodaniem dębu czy dopiero po roku leżakowania?franta pisze:Wychodzi po rocznym leżaku z dębem doskonały bardzo łagodny po rozcieńczeniu napitek.
Pzdr.
OLO 69
Re: Niedojrzałe jabłka.
Witamwiking pisze:... w każdym było ... pokrojonych jabłek ...
Interesuje mnie jak bardzo rozdrabniasz takie jabłka: ćwiartki, drobniej czy może maszynka na gruby wiór?
Jednego roku "okrasiłem" takimi ćwiartkami nastaw cukrowy na bayanusach i pływające jabłka zrobiły na wierzchu glut octowy! Nie wystartowało - pewnie za słodko na starcie - mój błąd. Zebrawszy glut z owocami reszta była słodka i na tyle dobra że poszczułem turbo i poszło do końca.
Teraz obawiam się takich nastawów ale i spadów mnóstwo więc może by się skusić?
-
- 50%
- Posty: 141
- Rejestracja: 2010-01-15, 12:08
Łatwo tarka jak do marchwi.
Ostatnio zmieniony 2013-10-13, 22:29 przez zor-ro1970, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości