Na sąsiednim forum- Alkohole Domowe, kolega gr000by opisuje metodę produkcji rumu, gdzie nastaw robi się z wykorzystaniu gęstwy drożdżowej. A ja opiszę to po skrócie tutaj.

Robimy nastaw na rum, z melasy trzcinowej, lub cukru trzcinowego i melasy trzcinowej. Rozcienczamy nastaw do uzyskania 24BLG, wlewamy do fermentatora i dodajemy drożdże dedykowane do rumu (np. Cobra Rum yast), lub gorzelne. Po skończonej fermentacji destylujemy. W gorącym dundrze (wywar z destylacji) rozpuszczamy melasę, lub cukier i melasę. Po ostygnięciu dunder przelewamy do fermentatora z gęstwą drożdżową.
Po kilku nastawach, BLG dundru będzie wysokie i drożdże nie będą chciały pracować. Należy wtedy do następnego nastawu użyć, 50% dundru i 50% wody.

I jak, robi ktoś nastawy na rum na jednej gęstwie, z wykorzystaniem dundru?
U mnie, już pracuje 6 nastaw.

Z ostatniego niepracującego już nastawu zaczerpnąłem trochę płynu, rozcieńczyłem, dodałem cukru i... po dwóch dniach cisza
Teraz spróbuję zaczerpnąć gęstwy, bo nastaw ściągnąłem z beczki do klarowania.
Może padły od alkoholu? Co prawda nastaw ma +1Blg, ale to raczej z pozostałości melasy.

Dojść możliwe, że drożdże padły od alkoholu. Gęstwa już powinna, ruszyć nastaw.

Miałem trzy nastawy melasy na dundrze, startowe Blg. wyszło 25 [użyty dunder miał 14 blg.]. Drożdże "distilla max", pracowało to niezbyt ochoczo, zatrzymały się na 17 Blg, 20 Blg. Przedestylowałem i pozostał mi dunder 25 Blg???, w smaku kwaśny, cierpki nie wyczuwam żadnej słodkości, dziwne to 25 Blg?
Do czego można go użyć, co z nim zrobić?
Same problemy z tą melasą ,
Niech to dunder świśnie!

Niezaprzeczalna zaleta tej melasy, to cena. Mój pierwszy nastaw ustawiłem na 24Blg. Odfermentował do 12; po destylacji dunder ma ok. 15. Nie będę robił kolejnego na całym dundrze - dodam z 10-20%. Reszta zasili trawnik i kwiatki.
Wydajność też słaba - z 45-47l mam 6l 40% surówki.
Jeszcze lekko fermentuje, bo dodałem w pewnym momencie drożdże do miodu.

Pierwszy nastaw na melasie z akcji Wawaldka zaszczepiłem matką z drożdży miodowych Zamojskich + G995 + Profesional Wodka Pure Yest. Z blg 31 zszedł do 16 po 9 dniach. Drugi na gęstwie z pierwszego nie ruszył. Dodałem piekarnicze z Biedronki i po 5 dniach blg z 24 spadło do 9 na czystej melasie z wodą. Później dodałem jeszcze 4 kg cukru. Destylowałem gdy blg ponownie spadł do 9. Mogłem jeszcze poczekać bo z rzadka bulgało ale potrzebowałem beczki. Przed destylacją do nastawu w kotle (43l) dolałem 10l dundru.
W sumie z 12,5 kg melasy i 4 kg cukru otrzymałem 6,2l 78% serca nie wymagającego drugiej destylacji.

Z 7 litrów melasy (około 10kg) wychodzi mi zawsze około 3 litrów surówki 60%.
Robię to tak że 5 litrów rozpuszczam w dundrze (około 16 blg) i uzupełniam wodą do około 32 blg. Po paru dniach dodaje pozostałe 2 litry melasy. Na taki nastaw idzie około 80 gram kwasku, kopiasta łyżeczka DAP po 2 dniach tyle samo activitu. Do tej pory tylko jeden nastaw nie wystartował i nie udało mi się go uratować.

koli_7 pisze:Na taki nastaw idzie około 80 gram kwasku, kopiasta łyżeczka DAP po 2 dniach tyle samo activitu.

Mogę się mylić, ale czy nie po to stosuje się odwar, żeby odpowiednio zakwasić nastaw.

Myślałem że głównym celem jest zwiększenie intensywności aromatów. Owszem zakwasi ale nie w takim stopniu żeby po dodaniu melasy ph utrzymywało się poniżej 4.0. Dysponuje miernikiem elektrycznym i staram się zawsze doprowadzić ph nastawu do wartości poniżej 4.0

Na tej melasie jeszcze nie nastawiałem. Na koziej i na trzecim dundrze nastaw na gęstwie startował i przerabiał bez problemu. Czyli drożdże tylko do pierwszego nastawu bez dodatków. Drożdże te z cyfrą 995. Literki nie używam, bo o molestowanie mogę być podejrzany.