Nastaw kukurydza i czerwona porzeczka

[Ernest1]

Panowie, eksperyment zaskoczył mnie pozytywnie, choć dodając do kukurydzy porzeczki sam nie wiedziałem czego się spodziewać, wszystko przerobiło jak należy, a efekt "ambrozja",
polecam.

[zbynio]

Zboże rozumiem zatarłeś i dodałeś porzeczkę.
Porzeczki w formie? i jakie proporcje?
Daj kilka szczegółów jak to robiłeś.

[Ernest1]

Zboże tak jak domyśliłeś się zatarłem,a po czterech dniach dodałem 3kg czerwonej porzeczki wyciągniętej jeden dzień wcześniej z zamrażarki i pozostawionej w cieple żeby troszeczkę zaczęły ją troszkę dzikusy zajadać.
Wszystko po 12 dniach na rury i gotowe.

[zbynio]

Dziękuję za informację. Nie mam porzeczek za to mam zamrożoną wiśnię odmiana szklanka.
Jak mroziłem to była już bardzo dojrzała, ciężko było drylować bo sok płynął ale był wyłapany i poszedł do worków razem z wisienkami ale ten komponent pójdzie do nalewki. Na porzeczki muszę poczekać do nowych owoców.

A tak w ogóle, to jakimi jeszcze owocami można aromatyzować/poprawiać smak w zacierze przyszłych destylatów?

[magas]

Czerwona porzeczka to ma tych smaków i aromatów , gdyby mi kiedyś przyszło ją dawać do nastawu, czy zacieru to chyba tylko w celu podniesienia kwasowości. Każdy musi przejść przez różne wynalazki, by wrócić do normalności, kiedyś zrobiłem wino z czerwonej, a zamiast wody dałem arbuzy, nie pytajcie o smak, destylowałem to później i też nie pytajcie, w końcu poszło na czysty spirytus. Mamy tyle możliwości na zaciery i mieszanki, które ludzie robią od lat, do tego można eksperymentować zmieniając % poszczególnych składników. http://pl.wikipedia.org/wiki/Whiskey_ameryka%C5%84ska

[Emiel Regis]

Prawie cały poprzedni rok robiłem próby robiąc zaciery z dodatkiem owoców.
Efekty nie były jakieś rewelacyjne, głównie dlatego że owoce i zboża wymagają innych czasów fermentacji.

[magas]

Ja zdecydowałem się napisać, bo mowa o czerwonej porzeczce, a ona naprawdę nie ma nic fajnego, gdyby była mowa o czarnej to inna para kaloszy. Destylowałem wino czerwona z agrestem, też nie doszukałem się żadnych pozytywów, czerwona to może jako dodatek do nalewki czy miodu, ta kwasowość mogła by być użyta do łamania smaku, gdy coś mdłe.

[Ernest1]

Panowie, napisałem co przyniósł efekt rzeczywistej pracy zboża i owocu, a na samym końcu mojej, a nie teoretyczne rozważania co ma to albo tamto, każdy sam próbuje zrobić coś innego.
Efekt dla mnie jaki uzyskałem w 100% mnie zadowala, a czy ktoś spróbuje czy nie jego wola, dla mnie było warto.
Pozdrawiam wszystkich którzy błądząc idą pod prąd.

[Emiel Regis]

Nie neguję Twoich informacji, tym bardziej że destylowałeś już po 12 dniach.
Ja czekałem do czasu zakończenia fermentacji, z reguły 3-4 tygodnie (duże dawki owoców), a to nie robi dobrze zacierom zbożowym.

[Ernest1]

Emiel sam byłem zaskoczony, że tak szybko przerobiło,ale i dodatek porzeczki to tylko 4 kg, może dlatego wyszło jak nektar ,,bogów,,.
pozdrawiam