Nastaw
Nastaw
Witam.
Wczoraj zrobiłem nastaw cukrowy 46l wody i 12kg cukru plus 2 słoiczki małe koncentratu pomidorowego, wyszło 22blg. Całość zakwasiłem do poziomu 4,8-5 pH. Po ostygnięciu do 30st rozrobiłem grzybki alcoteca turbo 48 z 2 łyżkami cukru i dolałem do nastawu. No i nic? Z opisu na tym forum czytałem że one od początku hulają a tu nic nawet małych bulek nie ma. Grzybki mają termin ważności do 2015r. I teraz rodzi się pytanie czy lecieć po babuni czy poczekać może się wyklują?
Wczoraj zrobiłem nastaw cukrowy 46l wody i 12kg cukru plus 2 słoiczki małe koncentratu pomidorowego, wyszło 22blg. Całość zakwasiłem do poziomu 4,8-5 pH. Po ostygnięciu do 30st rozrobiłem grzybki alcoteca turbo 48 z 2 łyżkami cukru i dolałem do nastawu. No i nic? Z opisu na tym forum czytałem że one od początku hulają a tu nic nawet małych bulek nie ma. Grzybki mają termin ważności do 2015r. I teraz rodzi się pytanie czy lecieć po babuni czy poczekać może się wyklują?
Ostatnio zmieniony 2014-02-19, 09:53 przez Rekinblu, łącznie zmieniany 2 razy.
Turbo raczej sie nie uwadnia. Na opakowaniu jest instrukcja, do której warto się stosować.
Nie mniej skoro już się stało i po tych wszystkich zabiegach nie ruszyły dzwoń do kogoś
po kolejną paczkę. Nic się nie stanie jeżeli jutro zapodasz grzybki jedynie pewnie
trzeba będzie podgrzać całość. Polecam cobra 48 opisywane na forum.
Nie mniej skoro już się stało i po tych wszystkich zabiegach nie ruszyły dzwoń do kogoś
po kolejną paczkę. Nic się nie stanie jeżeli jutro zapodasz grzybki jedynie pewnie
trzeba będzie podgrzać całość. Polecam cobra 48 opisywane na forum.
Ryby łowię.
No niestety duży błąd z tym zakwaszaniem. Drożdże turbo w paczce mają jakiś dodatek, który zakwasza nastaw. Teraz to masz super kwasior w beczce. Możliwe, że jeszcze wystartują ze znacznym opóźnieniem. Trzeba spróbować odkwasić sodą spożywczą, albo jeszcze lepiej rozlać nastaw na dwie części, dodać wody i cukru, nowe drożdże.
Niestety jak się kombinuje, to jest przeważnie odwrotnie niż być powinno.
A sprawa bardzo prosta, bo trzeba tylko wsypać cukier, dolać wody tak aby temp. osiągnęła około 25-28C,wsypać drożdże prosto z torebki i dobrze z 2-3 minuty pomieszać.
Pzdr.
Niestety jak się kombinuje, to jest przeważnie odwrotnie niż być powinno.
A sprawa bardzo prosta, bo trzeba tylko wsypać cukier, dolać wody tak aby temp. osiągnęła około 25-28C,wsypać drożdże prosto z torebki i dobrze z 2-3 minuty pomieszać.
Pzdr.
OLO 69
Re: Nastaw
Jak to rozumieć?Rekinblu pisze:...Po ostygnięciu do 30st rozrobiłem grzybki alcoteca turbo 48 z 2 łyżkami cukru i dolałem do nastawu...
Rozrobione w czystej wodzie z 2 łyżkami cukru czy w słodkiej wodzie z nastawu z 2 łyżkami cukru? Jaka temperatura tej wody z rozrobienia?
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
Witam widzę ze odpowiedz już została podana.
Turbo (wszelakie z Alkocteca) mają komplet nie tylko pożywek ale i mikroelementów, witamin. Nie wymagają 'środowiska ph" nie ma potrzeby zakwaszania ani dodawania 'extra' koncentratów, pożwyek, mleka grochu itp...
Nadmiar mikroelementów nie zostanie strawiony przez drożdże i odłoży się to w nastawie - oddając swoje posmaki do finalnego produktu.
Wodę lejemy z kranu do ustabilizowania optymalnych temperatur (po uprzednim rozpuszczeniu w gorącej wodzie cukru /glukozy) starcie 25-29c wsypujemy drożdże i koniec.
pozdrawiam 98%
Turbo (wszelakie z Alkocteca) mają komplet nie tylko pożywek ale i mikroelementów, witamin. Nie wymagają 'środowiska ph" nie ma potrzeby zakwaszania ani dodawania 'extra' koncentratów, pożwyek, mleka grochu itp...
Nadmiar mikroelementów nie zostanie strawiony przez drożdże i odłoży się to w nastawie - oddając swoje posmaki do finalnego produktu.
Wodę lejemy z kranu do ustabilizowania optymalnych temperatur (po uprzednim rozpuszczeniu w gorącej wodzie cukru /glukozy) starcie 25-29c wsypujemy drożdże i koniec.
pozdrawiam 98%
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez 98%, łącznie zmieniany 2 razy.
Po mojemu to ubiłeś drożdże przez robienie matki drożdżowej.
Było to poruszane na forum- stworzyłeś wybitnie skoncentrowany nastaw pożywki który załatwił drożdże.
Ratuj nastaw jak koledzy piszą - najpierw poczekaj 24h, jak nie ruszą daj nowe drożdże, jak to nie pomoże wykorzystaj nastaw do stworzenia dwu nowych. No i wyrób się w ciągu kilku dni z tym wszystkim - zawsze wisi nad tobą groźba zakażenia nastawu. Im wyższa temp. tym większa szansa na to.
Było to poruszane na forum- stworzyłeś wybitnie skoncentrowany nastaw pożywki który załatwił drożdże.
Ratuj nastaw jak koledzy piszą - najpierw poczekaj 24h, jak nie ruszą daj nowe drożdże, jak to nie pomoże wykorzystaj nastaw do stworzenia dwu nowych. No i wyrób się w ciągu kilku dni z tym wszystkim - zawsze wisi nad tobą groźba zakażenia nastawu. Im wyższa temp. tym większa szansa na to.
Na pewno ich nie ugotowałem bo temp wody była 30st. Ok po dobie od dodania grzybków temp spadła do 25,3 st i jakby zaczęły żwawo pracować i w pomieszczeniu czuć % dość mocno. Sprawdziłem po dobie jest +- 18 °Blg. Podejrzewam że temp 30 st na początek jest zbyt wysoka, ale może się mylę w tych dziedzinach jestem "noobem" więc proszę o wyrozumiałość z moich pomyłek.
Pozdrawiam Krzysiek.
Pozdrawiam Krzysiek.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Rekinblu, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości