Nastaw

Awatar użytkownika
zbyszko
101%
101%
Posty: 1787
Rejestracja: 2009-11-10, 20:36
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: zbyszko » 2014-03-23, 23:11

:abaras
O ja pie........e :!:
A jeszcze nie tak dawno to ja proponowałem Ci pomoc a tu proszę, takie buty:
16kg cukru na 45 l wody i 1 paczka Alcotec Turbo 48....Wyniki 0,6 l przedgonów 9,5 l serca i 0 pogonów doiłem do gońca.
Jestem w szoku, tyle lat "praktyki" i nijak nie mogę dotrzeć do takich osiągów :wallangry :wallangry :wallangry .
I jeszcze to na dokładkę:
Wynik wyszedł gorszy niż wcześniej (na cukierku z Biedronki)
No chłopie przechodzisz samego siebie :mrgreen: , jak Ty to robisz :twisted: .
Może uszczkniesz rąbka tajemnicy :?:
A może to:
Blg po skończeniu -6,-7.
jest Twoją tajemnicą :?:
czytam nie pytam

alvid
80%
80%
Posty: 485
Rejestracja: 2011-01-31, 08:33

Post autor: alvid » 2014-03-24, 06:43

@Rekinblu
16kg cukru ....... Wyniki 0,6 l przedgonów 9,5 l serca i 0 pogonów doiłem do gońca.
Przy strippingu z średnim uzyskiem surówki na poziomie 80% jest to możliwe.
aabratek fi50 , 170cm sprężynki , OLM , regulacja odbiorem , 4 termometry , regulator mocy , wziernik , u-rurka, rotametr na wyjściu ...

e-filip
0%
0%
Posty: 5
Rejestracja: 2014-03-24, 10:14

Post autor: e-filip » 2014-03-24, 19:14

Witam jestem nowy na forum i zamierzam zrobić pierwszy nastaw. Kupiłem fermentator, drożdże i na próbę jakiś preparat do klarowania. Nie mam żadnego doświadczenia zamierzam skorzystać z receptury kolegi: 16kg cukru na 45 l wody i 1 paczka Alcotec Turbo 48. Tak se myślę, czy aby jeszcze nie podkarmić drożdży przecierem pomidorowym, nie chce mi się wsypywać dwóch paczek a nie wiem czy z jednej paczki drożdże wszystko ogarną. Zrobię podobnie jak kolega rozpuszczę 14kg cukru z Biedronki w 45l wody, wodę schłodzę do 25stopni i wsypię drożdże, jak się drożdże rozochocą na drugi dzień wsypię im 2 kg. Całość postawię na taborecie przy kaloryferze, tak aby nie przegrzać, max 30 stopni rurkę wypuszczę na zewnątrz. Co do wody, użyję wody z kranu nie wiem jakie ma parametry, mam tylko termometr. Przedestyluję u brata, zepsuł on dwa ostatnie nastawy tak że wyszło mu około połowy tego co zwykle.

Awatar użytkownika
Legion
-#Admin
-#Admin
Posty: 1870
Rejestracja: 2009-01-24, 11:03

Post autor: Legion » 2014-03-24, 19:31

Jeśli chcesz mieć pewność to zrób z 12kg cukru i 36l wody.
12kg cukru rozpuść w gorącej wodzie (np. 15l) i dolewaj pozostałe 21l letniej aby na końcu wyszło 30°C.
Wsypiesz paczkę drożdży, porządnie wymieszaj przez około minutę (napowietrzy się przy okazji).
Nie ma prawa się nie udać.
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo

e-filip
0%
0%
Posty: 5
Rejestracja: 2014-03-24, 10:14

Post autor: e-filip » 2014-03-24, 19:50

Dzięki za radę, nastaw z 12 kg cukru i jednej paczki drożdży, bez dokarmiania przecierem. Receptura? Sprawdzona. Zwykle z 7kg cukru wychodziło około 2,8l finalnego produktu, ostatnie dwie porażki to 1,2l i dużo poplonów. Co ciekawe nie doszilśmy dlaczego? Za pierwszym razem nastaw był słodki, za drugim niby nie słodki ale nie było alkoholu. Porażka i zniechęcenie dlatego ja postanowiłem nastawić.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez e-filip, łącznie zmieniany 1 raz.

Pirat
101%
101%
Posty: 503
Rejestracja: 2010-10-28, 20:20

Post autor: Pirat » 2014-03-24, 20:33

Na łączny nastaw 52L zawsze daję 16kg cukru lub 18kg glukozy- na jednej paczce drożdży i zawsze rusza po około 2-5 godź. Ty powinieneś zrobić nastaw z mniejszych ilości, bo jak coś nie wyjdzie, to szkoda się zniechęcać.

Rekinblu
30%
30%
Posty: 36
Rejestracja: 2014-01-04, 09:18
Lokalizacja: Lubelska Dzicz

Post autor: Rekinblu » 2014-03-25, 07:09

Kol. Zbyszko nie jest moją tajemnicą. W nastawie wcześniejszym od którego zaczął się ten post wyszło mi 0,61l z 1kg cukru, a teraz wyszło 0.59 czyli gorzej. Może faktycznie jest to dalej super wynik ale gorszy niż wcześniej. A co do Blg na -7,-8 to sprawdzałem na dwóch różnych spławikach i oba tonęły poza skale -5. Może mam wodę w kranie którą uwielbiają grzybki że tak wychodzi, tego akurat nie wiem, ale jeden z kolegów pisał że też tak miał.

e-filip
0%
0%
Posty: 5
Rejestracja: 2014-03-24, 10:14

Post autor: e-filip » 2014-03-26, 18:52

Ostatecznie nastawiłem 16 kg cukru, w około 50l fermentatorze i wsypałem dwie paczki drożdży, pewnie z przesadą. Po 8 godzinach nastaw chodzi jak dopiero otwarty szampan, nastawiałem w 28 stopniach, w tej chwili mam 30°C, temperatura w pomieszczeniu 20°C. Martwię się czy mi się to nie przegrzeje?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez e-filip, łącznie zmieniany 1 raz.

Pirat
101%
101%
Posty: 503
Rejestracja: 2010-10-28, 20:20

Post autor: Pirat » 2014-03-26, 20:27

Wiadomo że przegrzanie nastawu nie wychodzi na dobre ale przyznam, że od kiedy nastawiam cukrówki chyba nigdy nie mierzyłem temperatury. Dwie paczki to za dużo-chyba że jakieś słabsze te drożdże. Ja nastawiam 52L, tak by podzielić na dwa gotowania w kegu 30L po 26L na raz. Oczywiście przy takiej ilości cukru musisz wiedzieć, że ilość przedgonu będzie większa niż przy niższym stężeniu%.

e-filip
0%
0%
Posty: 5
Rejestracja: 2014-03-24, 10:14

Post autor: e-filip » 2014-04-07, 22:41

Finalizując, 16kg cukru, 2xTurbo 48, dolewałem wody i wyszło 53 litrów nastawu, temperatura startu 28, na drugi dzień miałem 35 stopni, otworzyłem okno i chłodziłem dolałem zimnej wody. Nastaw chodził 5 dni zlałem do 20l baniaków, w baniakach stał 4 dni aż wszystkie drożdże opadły i ładnie się sklarował. Nastaw podzieliłem na dwie destylacie, ale mi się nie zmieściło zostało około 3 litrów. Z jednej destylacji wyszło 2,5l 94%, 0,5 90%, 0,7 70%, 0,5 55%, 0,5, 47%, Pogonów wyszło koło 0,3l 35%, 0,3 ślepoki wlałem do denaturatu. Drugą destylacie dałem bratu, wyszło podobnie. Następny nastaw zrobiłem z 14 kg cukru (tyle miałem), 2x Moskva Style, 53 litry nastawu, postawiłem w chłodnym pomieszczeniu w porywie było 29 stopni, chodził w 25 stopniach przez pięć dni, zlałem do baniaków i się klaruje, jutro pewnie przedestyluję pierwszą część. Zrobię też kolejny nastaw 16kg cukru, tym razem 1 Turbo 48, na 52 litry nastawu. Dzięki za pomoc
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez e-filip, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
kasperek21
0%
0%
Posty: 7
Rejestracja: 2014-03-21, 10:27
Lokalizacja: Irlandia

Post autor: kasperek21 » 2014-04-23, 15:38

Witajcie
Zaraziłem się hobby od brata :D Na razie efektem jest 74 litrowy zacier :P
Skład: 23 kg cukru, 60 litrów kranówy, dwie paczki drożdży Alcotec 48 Pure Turbo
Żałuje że nie nastawiłem na 65 litrów wody. Zostałem nastraszony burzliwą fermentacją.
Owszem na początku pryskały bąbelki na drugi dzień zrobiła się pianka 1 cm. Kolejne dni piana opadła syczenie coraz słabsze.
Dzisiaj ósmego dnia fermentacji cukromierz pokazuje -2.5 blg (skala nie obejmuje)i jeszcze syczy.
Sprzęt w drodze od kolegi Akasa tak więc niebawem pierwsze pędzonko.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2014-04-23, 15:52

Tak informacyjnie, zacier będzie robił, jak weźmiesz zboże na tapetę.

e-filip
0%
0%
Posty: 5
Rejestracja: 2014-03-24, 10:14

Post autor: e-filip » 2014-04-23, 22:29

Też jestem nowy i zbieram doświadczenia. Nastaw 52 litrowy, 16kg cukru 1 Turbo 48, startuje po 12 godzinach i nie jest tak burzliwa jak z dwóch paczek drożdży. U mnie przy temperaturze 27 stopni chodził 7 dni, przelałem do baniaków 20l, gdzie stał trzy dni aż się sklarował. Nauczyłem się już pędzić, dokręciłem zaworek i pierwszą porcję 25l zamieniłem na 4l spirytusu 96%. Przedgonu odebrałem 0,2l, spirytus odbierałem w półlitrówki, pierwsza miała lekki zapach owocowy ostatnia lekki fuzlowy. Zaworek nastawiłem tak że mi tylko kapało i butelka napełniała się około 0,5 godziny. Ostania 8 flaszka miała 94%, ma szybie pokazała się para i praktycznie nie było pogonów. Drugą porcję przegoniłem z bardziej otwartym zaworkiem tak że odebrałem 6 flaszek 96%, siódma miała 88%, ósma 70% dziewiąta 50%. Pędziłem krócej bo flaszka schodziła co 20 minut.
---------------------------------------------------------------------------------------------
Co do zacieru, czy to się opłaca (cukier w Tesko w promocji był po 1,89). Mam 200l beczkę i tak se myślę żeby w niej zrobić zacier z żyta. Jeszcze nigdy nie zacierałem, ale zrobił bym to w żniwa bo teraz na zbożu jest trochę pleśniowego pyłu. Odebrał bym woreczek prosto z pod kombajnu, dałbym czas temu robactwu aby wyemigrowało i przepuścił bym przez bijak i miałbym cukier złożony. Resztę doczytam i skorzystam z doświadczenia innych. Czy jest różnica w spirytusie otrzymanym z cukrówki i z zacieru.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2014-04-23, 22:42

Musisz kolego poczytać, pierwsza flaszka powinna mieć tyle % ile ostatnia.

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1262
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Post autor: wawaldek11 » 2014-04-23, 23:56

e-filip pisze:Jeszcze nigdy nie zacierałem, ale zrobił bym to w żniwa bo teraz na zbożu jest trochę pleśniowego pyłu. Odebrał bym woreczek prosto z pod kombajnu, dałbym czas temu robactwu aby wyemigrowało i przepuścił bym przez bijak i miałbym cukier złożony. Resztę doczytam i skorzystam z doświadczenia innych. Czy jest różnica w spirytusie otrzymanym z cukrówki i z zacieru.
Nie czekałbym do żniw, bo będziesz miał więcej roboty :wink:
Chyba, że ze względu na przyswajanie wiedzy. Podpleśniałym zbożem na pewno karmisz swoje zwierzątka i są zadowolone. A po zacieraniu, fermentacji i destylacji po pyle pleśniowym nawet wspomnienia nie będzie.
Pozdrawiam,
Waldek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości