Dojrzewanie destylatów owocowych i wódek

Starzenie alkoholi
Awatar użytkownika
kowal
101%
101%
Posty: 1748
Rejestracja: 2006-02-19, 00:18
Lokalizacja: Z-Dolny Śląsk ;)

Post autor: kowal » 2015-12-12, 20:33

Ciekawy temat. Rozmawiałem ze swoją Narzeczoną co glina może oddać i jak można się domyślić, zależy to od rodzaju gliny. Glina glinie nie równa. Generalnie gliny składają się z minerałów, zawierają rozmaite tlenki etc. Niewykluczone, że część tlenków czy minerałów po długim czasie może się w minimalnym stopniu rozpuścić w destylacie, co może wpłynąć na zmianę nut smakowych.
Odparowywanie i natlenianie może następować w różnym stopniu. To zależy np. od stopnia wypalenia. Jeśli glina kamionkowa (bo, jak wspomniałem, są różne rodzaje gliny - w zależności od składu) została wypalona mniej więcej w punkcie spieku, robi się z niej kamionka, która jest prawie idealnie nieprzesiąkliwa (dla cieczy). Jeśli jest wypalona ciut niżej, może przez ścianki odparowywać więcej %.

Ogólnie zagadnienie jest dość złożone i wymaga wiedzy i praktyki ceramika, który się w tym specjalizuje. Będę zachęcał swoją Wybrankę do prób wypału butli z różnych glin w różnych temperaturach. Myślę, że z czasem będę próbował i eksperymentował ze starzeniem trunków w takich naczyniach, ale nieśpiesznie. Tak w perspektywie ok. dziesięciu lat będę mógł wyciągnąć jakieś wnioski 8)

Btw. Nie wiem, co to takiego "dama", w kontekście alkoholu oczywiście :wink:
Kuję żelazo, póki gorące :-)

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2015-12-12, 20:46

winohobby.biz/mobile/pl/p/Balon-DAMA-5L-gasiorek-z-uchwytem-i-kaplsem-z-drutu/1612

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2015-12-12, 21:07

magas pisze:To koniec tematu? Lenie napiszcie coś. Glina sama w sobie nie ma jakiś właściwości, chodzi o kontakt z tlenem, stopniowe utlenianie destylatu. Z tego co pamiętam kilku kolegów z naszego forum nabyło takie naczynia nie szkliwione, kłopotem były duże straty, ................
Owszem, "straty" są spore, ale to nie problem, zawsze można uszczelnić gąsiorki woskiem. W nie szkliwionych naczyniach, dno zwykle jest wilgotne. Więc nie tyko chodzi o oddychanie, ale też o utratę tego, co się przesączy przez ścianki. Pozostaje pytanie co zostaje wewnątrz????

Trzymałem w glinie rok czasu żytko z beczki, straty, o ile pamiętam, były na poziomie więcej jak 50% W porównaniu z tym samym żytem z beczki? Nie ma porównania. To zupełnie inny trunek i to na lepsze, Zachęcam do eksperymentowania.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

Awatar użytkownika
kowal
101%
101%
Posty: 1748
Rejestracja: 2006-02-19, 00:18
Lokalizacja: Z-Dolny Śląsk ;)

Post autor: kowal » 2015-12-12, 21:10

Dzięki. Czyli mam w domu całkiem pokaźny haremik dam :wink:
Aha, moja Narzeczona zajmuje się ceramiką artystyczną, dlatego mam z kim konsultować te sprawy. Kiedyś wbiję się jej do pracowni i spróbuję ulepić sobie jakieś flaszki do eksperymentów. Część nie poszkliwię, a część z wierzchu, żeby jeszcze bardziej ograniczyć wyloty voltów. Może za rok już coś w tym będzie leżakować.

@Zbynku
Jak nalejemy wody do wypalonego naczynia, ale nie "spieczonego", to przesiąka. Dużo zależy od temp. wypału i od rodzaju gliny.

Edit.
Znalazłem fotę whisky z wyspy Islay w glinie. Bruichladdich.
http://www.maltmadness.com/whisky/bruichladdich.html
Kuję żelazo, póki gorące :-)

kwik44
100%
100%
Posty: 1568
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Post autor: kwik44 » 2015-12-15, 21:14

Cześć,

Obiecałem info o gąsiorkach. Cena za szt. 40 zł. Przesyłka 18. Ja zamawiam dla siebie kilka na próbę. Zdjęcie "cylindrycznego" było parę postów wyżej. Można się z producentem dogadać w sprawie innych kształtów - tak wynika z korespondencji.

pozdrowienia, kwik44

Awatar użytkownika
Frog
80%
80%
Posty: 450
Rejestracja: 2013-01-04, 10:22
Lokalizacja: Gmina Wieliczka ;)

Post autor: Frog » 2015-12-15, 21:48

Czy piszesz o tych 2 litrowych, z linku janika?

kwik44
100%
100%
Posty: 1568
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Post autor: kwik44 » 2015-12-15, 21:55

Tak. Na moje "zasoby" są w sam raz :-(

kwik44

Awatar użytkownika
kowal
101%
101%
Posty: 1748
Rejestracja: 2006-02-19, 00:18
Lokalizacja: Z-Dolny Śląsk ;)

Post autor: kowal » 2015-12-15, 22:15

Cena przystępna jak na wyrób rzemieślniczy. Czy wiadomo coś na temat rodzaju gliny (jakaś masa lejna?), sposobu wypalenia? Czy może jest to tajemnica majstra? No i czy szkliwione?
Pojemność 2l to tak w sam raz na eksperymenty :)
Kuję żelazo, póki gorące :-)

Awatar użytkownika
OLO 69
100%
100%
Posty: 1593
Rejestracja: 2009-11-23, 14:01

Post autor: OLO 69 » 2015-12-15, 22:53

Moje od tego gościa mają pojemność około 2,5 litra. Oczywiście nieszkliwione.
Po zalaniu wodą lekko przeciekały. Po zalaniu alkoholem się uszczelniły.
W jednym była wlana nalewka, to pojawiły się na zewnętrznej ściance gąsiorka takie jakby wysięki w kolorze nalewki, takie bardzo małe kropeczki.
Rozmawiałem z gościem i mówił coś, że musiał zastosować wysoką temp. do wypalenia, aby gąsiorki nie przeciekały. Ale mnie za bardzo ten temat nie interesował, więc mogę się mylić i coś pokręcić, bo dosyć dawno to było.
OLO 69

kwik44
100%
100%
Posty: 1568
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Post autor: kwik44 » 2015-12-16, 07:20

Kowal tu masz jakieś info.

kwik44

Awatar użytkownika
Frog
80%
80%
Posty: 450
Rejestracja: 2013-01-04, 10:22
Lokalizacja: Gmina Wieliczka ;)

Post autor: Frog » 2015-12-16, 07:35

Byłbym chętny na dwie sztuki.
Czy będziemy się organizować jakoś razem?

Awatar użytkownika
kowal
101%
101%
Posty: 1748
Rejestracja: 2006-02-19, 00:18
Lokalizacja: Z-Dolny Śląsk ;)

Post autor: kowal » 2015-12-16, 11:39

Dzięki! Poczytałem, skonsultowałem z moim nadwornym ceramikiem. Ciekawe parametry ma ta glina. Niska temp. spieku i b. mała nasiąkliwość (2,5%).

Jeśli będzie akcja zamawiania większej ilości, to ja się piszę na jeden gąsiorek.

Jeśli się sprawdzi, to we własnym zakresie zakupimy potem tę masę ceramiczną (czyli potocznie glinę) i poeksperymentujemy :D
Kuję żelazo, póki gorące :-)

kwik44
100%
100%
Posty: 1568
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Post autor: kwik44 » 2016-02-01, 21:29

Dobra ;-) trochę bicia piany w temacie...

Dopiero dzisiaj nastał ten dzień i zalałem wodą gąsiorki. Na razie piją jak smoki :). Na jutro plan jest taki, żeby zalać destylatami:
1) gruszka konferencja ~70%
2) czereśnia ~70%
3) wiśnia ~70%
4) 3,5 butelki śliwowicy łąckiej ~70%.
Z tą ostatnią nie jestem do końca pewny. W otworzonej butelce ewidentnie przedgon źle odebrany. Owoc jest, smak jest, ale wali acetonem. Kupowane niby z pewnego źródła a tu taki zonk :-( Niemniej mam nadzieję, że aceton wywietrzeje za jakiś czas i zmywaczem waliło już nie będzie. Zobaczymy.

Zostaje jeszcze jeden gąsiorek, który w zamyśle miał iść na jakiś destylat zbożowy. Niestety z braku czasu i wyjazdu nie zatarłem żadnego zboża. Żeby nie marudzić za dużo kupię 5kg słodu żytniego i zatrę nim dodatkowo 5kg mąki żytniej. O ile pamiętam powinno wyjść ok 3l czystego spirytu czyli ~4l destylatu. Zobaczymy. Ciekawe będzie porównanie beczka/gąsiorek.

Przechowywane będzie toto na razie na poddaszu (nieogrzewanym). Piwniczka ziemna jest już kilka lat "w planach", niestety. Teraz nie problem, ale latem może być zbyt gorąco.

Z każdego destylatu zostawiam ~100/200ml do porównania za jakiś czas :)

pozdrowienia, kwik44

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2016-02-01, 21:46

kwik44 pisze:........ O ile pamiętam powinno wyjść ok 3l czystego spirytu czyli ~4l destylatu. Zobaczymy. ......
Stawiam na 2-2,2 litra.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

kwik44
100%
100%
Posty: 1568
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Post autor: kwik44 » 2016-02-01, 22:07

zbynek,

Aż tyle mniej jest skrobi czy nie zatrze się wystarczająco? Pamiętam skądś tabelkę z wydajnością spirytusu z żyta i tym się sugerowałem.

kwik44

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości