Nastaw z suszonych śliwek, żurawiny i rodzynek

rottweiler
10%
10%
Posty: 10
Rejestracja: 2015-09-27, 10:26

Nastaw z suszonych śliwek, żurawiny i rodzynek

Post autor: rottweiler » 2016-02-13, 20:57

Suszone owoce tj. śliwki 4kg, żurawina 2kg i rodzynki 1,6kg przemieliłem przez maszynkę do mięsa, poddałem maceracji (przed zmieleniem) i dodałem pektoenzym trochę dodałem wody, po trzech dniach dodałem drożdże TurboFruit Yeast z Browinu i 30litrów wody z rozpuszczonym cukrem 6kg wlałem do fermentatora 60l.
Blg nie zmierzyłem bo za gęste to było. Czy ilość pierwszej porcji cukru jest odpowiednia?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez rottweiler, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2016-02-13, 21:14

Robiłem kiedyś wina z suszonych owoców, np. daktyli, były niedrogie w Kauflandzie, pamiętam, że w przepisie trzeba było suszone owoce rozgotować w wodzie zamiast mielić i tej wody w przepisie było dość sporo na jeden kg suszonych owoców, powinieneś taki przepis poszukać i trzymać się proporcji. Nie wiem jaki destylat wychodzi, ale wtedy niby takie winko z daktyli było bardzo smaczne i pić można było już po 3 tygodniach.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez magas, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2016-02-13, 21:16

Czy odpowiednia - nie wiem, na pewno nie jest za duża.

rottweiler
10%
10%
Posty: 10
Rejestracja: 2015-09-27, 10:26

Post autor: rottweiler » 2016-02-13, 21:43

Tak na czuja dałem cukru na pierwszą porcje, jak drożdze je przerobią to chcę dodać jeszcze cukru

Rudy
40%
40%
Posty: 76
Rejestracja: 2007-10-04, 21:01
Lokalizacja: południe

Post autor: Rudy » 2016-02-13, 23:21

Nie doczytałem w Twoim poście co z tego ma być ? Nastaw na smakowy destylat? Wino? Ortodoksyjne to nie będzie bo cukru proporcjonalnie do suszu sporo...
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Rudy, łącznie zmieniany 1 raz.
Rudy

rottweiler
10%
10%
Posty: 10
Rejestracja: 2015-09-27, 10:26

Post autor: rottweiler » 2016-02-14, 07:55

Nastaw na smakowy destylat do przegonienia na miedzianym potstillu.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez rottweiler, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2016-02-14, 11:03

To nie dawaj więcej cukru.

rottweiler
10%
10%
Posty: 10
Rejestracja: 2015-09-27, 10:26

Post autor: rottweiler » 2016-02-14, 17:14

Mam jeszcze suszone morele, warto dodać?

janik
80%
80%
Posty: 430
Rejestracja: 2014-02-03, 21:52

Post autor: janik » 2016-02-14, 19:09

Również morele można dać, to tylko zwiększy bukiet owocowy...

@rottweiler, wszystkie te suszone owoce mają w sobie bardzo dużo cukru np. rodzynki w kilogramie maja 0.6 kg. cukru, dlatego jeśli chcesz mieć dużo aromatów owocowych w destylacie to nie przesadzaj z dodaniem cukru. Oczywiście każdy susz można przeliczyć: waga i zawartość cukru a wówczas można określić jaki procent alk. uzyskamy z danej objętości nastawu.

Jeśli chodzi o przygotowaniu tego typu suszonych owoców to odradzam mielenie w maszynce z dwóch powodów: możliwa trudność z klarowaniem gotowego nastawu i również przy dłuższym procesie fermentacji jest ryzyko przejścia goryczki z pestek.
Jedynym sposobem a nie koniecznym jest rozdrobnienie nożem większych owoców.

Przed tymi czynnościami warto jest dobrze przepłukać owoce w ciepłej wodzie a na koniec przelać je na sicie wrzątkiem.
Ma to na celu oczyszczenie owoców z konserwantów; SO2, którymi większość jest zabezpieczona i usunięcie tłuszczy które mogą póżniej wypłynąć na wierzch w nastawie.
Odradzam moczenie (maceracje) owoców, jeśli nie wykonamy wcześniejszych zabiegów ponieważ wszelkie konserwanty zostaną wchłonięte do środka owoców.
Powodzenia. :)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez janik, łącznie zmieniany 1 raz.

rottweiler
10%
10%
Posty: 10
Rejestracja: 2015-09-27, 10:26

Post autor: rottweiler » 2016-02-14, 21:39

Czyli zrobiłem kilka błędów, wszystko przez to, że nie doczekałem się odpowiedzi na forum AD z powodu braku akceptacji kilku moich postów, bo tam adminowi może się nie spodobać brak przecinka lub ma swoje widzi mi się. Towar na półce prędzej by mi robaki zjadły niż doczekałbym się tam na odpowiedź
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez rottweiler, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2016-02-14, 22:47

Może nie akceptowali bo miałeś tam agresywny nick, pomyśl o rozgotowaniu suszonych owoców, poczytaj w końcu jak się robi wina z suszonych owoców, nie chcę strzelać, bo już nie pamiętam, ale kilo suszonych owoców było liczone chyba jako 4 kilo świeżych dlatego, mam gdzieś w książkach ale nie chce mi się szukać, warto poczytać, byś wiedział ile wody dodawać i jak gotować, tylko jakieś sprawdzone przepisy na poważniejszych stronach internetowych, bo na szybko googlowałem teraz, to pierwsze wyskakują przepisy z dupy wzięte, a nie chce mi się szukać książki http://lubimyczytac.pl/ksiazka/213095/n ... ina-domowe

rottweiler
10%
10%
Posty: 10
Rejestracja: 2015-09-27, 10:26

Post autor: rottweiler » 2016-02-16, 22:28

W między czasie czytania postów jeszcze sparzyłem 2,5kg suszonych moreli, przemieliłem maszynką do mięsa i dodałem do nastawu

janik
80%
80%
Posty: 430
Rejestracja: 2014-02-03, 21:52

Post autor: janik » 2016-02-18, 22:03

Wnioski wyciągasz z porad na forum słuszne :idea: ,więc nadal miel owoce w maszynce do mięsa a sukces masz gwarantowany. :1st
Powodzenia. :)

rottweiler
10%
10%
Posty: 10
Rejestracja: 2015-09-27, 10:26

Post autor: rottweiler » 2016-02-19, 09:56

Robiłem kiedyś nastaw z rodzynkami i mieliłem je w blenddrze, z klarowaniem sobie poradziłem, a pestki były całe.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez rottweiler, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości