Nastaw z marchwi i jabłek
Nastaw z marchwi i jabłek
Witam. Otóż zacznę od tego że około maja 2016 zrobiłem nastaw z marchwi i jabłek. Rozdrobniłem je maszynką do mięsa, dodałem trochę wody, około 10 kg cukru i wszystko w beczkę 100l. Stało się tak a nie inaczej że stało to do dziś w garażu zapomniane, zamarznięte. Przytargałem bekę do kotłowni postawiłem koło pieca i się rozmraża. Tyle że w zapachu jest powiem delikatnie ohydne. Cukru w tym nic, ale alkoholu też jakby nie za wiele. I co dalej z tym robić, myślałem odcedzić sok do balonów dodać cukru i drożdzy, dobry pomysł czy nie koniecznie? Tylko co z tym smrodem będzie w destylacje?
Nie wiadomo jaki były proporcje jabłko- marchewka. pH takiego nastawu mogło być stosunkowo wysokie. Więc do głosu mogły dojść nie tylko drożdże. Jak zapach ohydny i nie czuć alkoholu to w kanał. A po odkażeniu, w wolnej beczce, zrób coś co ma ręce i nogi. I nie mówię tu o dziecku.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez zbynek, łącznie zmieniany 1 raz.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam
- zbynek, pozdrawiam
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5065
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Lej 40l, 30 minut dłużej będziesz grzał, to jest minus, ryzyko, zwał jak zwał, a jak będzie tam alkohol ? to mycie, ponowne nalewanie, wylewanie, to ja wolę tylko grzać dłużej.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez magas, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości